UDAŁO SIĘ!! cel osiągnięty naprawdę warto było

przy dobrych ćwiczeniach jest to możliwe :-)

dziewczyny możecie wklejic linka na 8 minut ABS

bo ja jestem niziutka wiec z zalozenia jestem dosyc drobna:) niestety przez masywne nogi wydaje sie ze biodra sa szersze niz w rzeczywistkosci:(

http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY od razu wklejam legs, buns, arms i strech http://www.youtube.com/watch?v=sSby1UUhyts http://www.youtube.com/watch?v=dnBhn7YSsnM http://www.youtube.com/watch?v=uLIfN-31Bgs http://www.youtube.com/watch?v=79sXwpZUeBw

dzięki Smerfetka

apropo skakanki niestety nie wiem nie wytrwalam przy niej za dlugo ale redy in red ja bardzo polecala ja jak napisalam mam zamiar skakac na skakance po to zebyw swieta nie przybrac:)

faktycznie 8 minut to nie ,aż tak dużo

ale na mój brzuszek przydałaby się 6 W :O:O:O:O

jeju jak to trudno wyćwiczyć w sobie silną wole :-(

wiesz co mnie a6w znudzilo teraz cwicze tylko raz dziennie 10 powtorzen ale za to abs powtarzam 3 razy mniej mnie po prostu nudzi i tez jest ok:)

tylko muszę popracować nad brzuszkiem :O i myślę,że 6w by pomogła chyba,że polecasz cos innego?

sama nie wiem trudno mi ocenic efekty bo ja przerwalam w polowie efekty byly tylo ze wtedy cwiczylam i a6w i 8 min abs sama nie wiem co lepiej wplynelo:)

hej dopiero wrovcilam do domku i sledze forum no widze ze ja mam podobny jadlospis smerfetko do Ciebie i jem podnobnie jak Ty staram sie cwiczyc tez codziennie dzis juz podnosilam ciezarki i robilam cvwiczenia na "boczki" jeszcze przed spaniem zrobie sobie brzuszki a jadlam dzis na sniadanie troche galaretki drobiowej na 2 sniadano maslanke truskawkowa z 3 suszonymi sliwkami na obiadek makaron pelboziarnisty z 2 lyzeczkami sosu pomidorowego z jarzynami pozniej na poodwieczorek kiwi i troche flipsow kukurydzianych a na kolacyjke 2 wafelki ryzowe z serem chudym twarogowym i ogorkiem kiszonym do tego herbatki owocowe zielona

ja sniadanie standard jogurt naturalny+ muesli+ otręby+siemie( wszystkiego za około 300 kcl moze troszke wiecej) 2 sniadanie- 2 kromeczki chlea chrupkiego( ok 45 kcl)+ jabłko+ 2 ogorki kiszone( tak przy okazji ile moze miec kiszony ogorek) obiad- salatka z tunczyka- okolo 350 kcl podwieczorek- marchewski i ogorki kiszone kolacja- jogrut owocowy+ siemie lniane( ok 220 kcl) mysle ze wszystkiego za okolo 1200 kcl ciegle jem te zdrowe produkty tyle ze troszke wiece

a teraz lece pocwiczyc bede wiec pozniej:)

smerfetko ogorkow kiszonych mozesz jesc ile chcesz bo maja 16 kalorii hehe

menu nakilka dni

mój jadłospis jest dość monotonny opiniera sie na tym co pisałam wczesniej mi sie on nie nudzi bo uwielniam te produkty które zjadam ale ktoś może zrezygnowac po kilki dniach i nie móc już nigdy patrzec na jogruty wiec tak śniadanie: jogurt naturalny+ muesli+ otreby+siemie lniane+ cynamon+ostatnio w ramach zwiększania ilośc kalori troche rodzynek takie sniadanie jest u mnie standardem no moze czasami zamiast jogurtu daje szklanke mleka 0,5% sniadanie 2- generalnie chrupki chleb z serkiem do smarowania( ten o ktorym pisalam 103 kcl w 100 g)+ jakies owoce najczesciej jabłka lub mandarynki moga byc tez marchewki ilosc zalezy od tego czy siedze caly dzien na uczelni i tym sie zywie caly dzien( i wtedy zjadam tego duzo wiecej) czy siedze w dokmu i wtedy rzeczywiscie traktuje to jako drugie sniadanko czyli taka lekka przekaske kolacja to u mnie jogurt tym razem owocowy a tak naprawde najczescie taki z biedronki taki ze sliwkami lub z winogronami i czyms tam jeszcze( uwielbiam) wiele osob ma jakies zastrzezenia do produktow biedronki ale te jogurty sa produkowane przez bakome i sa naprawde dobre:) polecam tez kokosowe i te owocowe o smakach egzotycznych np papai bardzo tez lubie gratke z danona jak widac jest bardzi duzy wybor jogurtow i w ten sposob nie nudza mi sie tak szybko i jeszcze obiad to bywa roznie jakies biale miesko z warzywami( niekoniecznnie gotowane ale po prostu pieczone bez panierki i w naprawde malej ilosc tłusczu), sałatka z tunczyka, sałątka z fety( feta+ kapusta pekinska+ pomidor+ ogorek+ papryka+ por- ma mało kalorii a syci), ryba po grecku, ryba po prostu z jakimis warzywami, szpinak z jajkiem, jajecznica, a czasmi po prostu owsianka jeśli podwieczorek to jakas marchewka mandarynka cos takiego albo jakies szuszone owoce ja pisalam 1000 kcl ale tak naprawde to biore to tak na oko nie biore wszystkiego i nie waze po kolei np moje sniadanko- raz sobie zwazylam i teraz wiem MNIEJ WIECEJ ile to moze miec kalorii to tyle ale jak masz jescze jakeis pytanka to pisz:)

witaj smerfetko i jak sie dzis miewasz jak cwiczenia ja tez staram sie codzennie cos pocwiczyc i powoli wlaczam do jadlospisu nowe produkty choc powiem Ci szczerze ze ciezko mi to idzie z bolem serca to robie hehe

no ja właśnie wróćiłam z uczelni i zjadłam obiadek cwiczyc dopiero bede:) to co zwykle ktos wczoraj pytalm o jadłospis ja podam co dziś jadłam śniadania jogurt naturalny+ otręby+ musli+ siemie+ cynamon+ rodzynki( wszystko ok 350 kcl mowie tak na oko bo raz kiedys zwazylam te produkty i teraz wiem mniej wiecej ile powinnam sobie tego wziasc) sniadania drugie2 kanapki z chleba chrupkiego z tym niskokalorycznym serkiem plus dwie kromeczki chrupkiego tak na przegryzienie 22*6= 132 + ten serek( ze on jest naprawde niskokaloryczny to ok 30 kcl)= okolo 160 kcl + dwa jabłka ok 150 kcl moze duzo na drugie ssniadanie ale ja bylma cwly dzien na uczelni cos musialam jesc teraz byl obiadek salatka z tunczuka ok 350 kcl i bedzie jeszcze kolacja- jogurt owocowy ok 190 kcl razem okolo 1200 kcl wiec doskonale jak kogos interesuje dieta 100 kcl to na sniadanie mozna zrezygnowac z rodzynek to juz jest 50 kcl w dol a na kolacje zamiast jogutru owocowego zjesc naturalny( zott o niskiej zawatosci tłusczu150 gram ma łacznie cos kolo 75 kcl) ja jak jeszcze bylam na 1000 kcl to ta wlasnie robilam przed kolacja policzalam ile zjadłam jak bylo wiecej to jadłam cos mniejszego jak bylo mniej to mogla sobie pozwolic na jogurt owocowy( tak standardowy ma ok 150 kcl ale ja mam dzis takiiiiiiiiiiiii duzy:))))) i pyszny)

jak widac nic nowego na razie nie wlaczam raczej dokladam troszke kalorii:) ale wlacze wlacze chyba juz w czwartek ide na urodzinki wykorzystam te dodatkow 200 kcl:) chociaz na kilka jakis malych ciasteczke( tortu na szczescie nigdy nie lubiłam)

ciesze sie smerfetko ze ci sie udaje ja tez dzis sobie rozlozylam jedzonko na godziny wiem jak trudno jest wymyslec co sie bedzie jesc jak sie jest caly dzien na uczelni

patrzcie co znalazłam na www.superlinia.pl Dieta 1600 kcal stabilizacyjna 2007-02-05 00:00:00 Źródło: Super linia, nr 02/2007 Dieta 1600 kcal jest propozycją po dietach 1200 i 1400 kcal, stopniowo zwiększającą kaloryczność posiłków i przyzwyczajającą organizm do znaczniejszej ilości składników odżywczych i energii. Pozwala uniknąć efektu jo-jo. Dieta 1600 kcal wskazana jest na zimowe miesiące, bo zawiera białko i nienasycone kwasy tłuszczowe, wspomagające układ odpornościowy. Kwasy omega-3 w rybach i witaminy z grupy B wzmacniają układ nerwowy, mogą być szczególnie przydatne w czasie zimowej melancholii. TRWA: 7 do 21 dni. ODCHUDZA: do 0,5 kg przez 10 dni. MOŻNA JĄ POWTARZAĆ: co miesiąc. POLECANA: wszystkim zdrowym, dorosłym osobom, które kończą dietę 1000, 1200 lub 1400 kcal, pozwala uniknąć efektu jo-jo. NIEWSKAZANA DLA: dzieci, kobiet ciężarnych i karmiących. SZCZEGÓLNIE BOGATA W: witaminy z grupy B, białko, nienasycone kwasy tłuszczowe, błonnik. DZIENNA DAWKA KALORII: 1600 1 DZIEŃ I ŚNIADANIE 325 kcal 2 kromki chleba pumpernikla z pastą z sera twarogowego (70 g) i połówki brzoskwini z puszki, szklanka kawy zbożowej bez cukru z mlekiem 0,5% (100 ml). II ŚNIADANIE 160 kcal Jogurt naturalny (150 g), 2 kromki pieczywa chrupkiego. OBIAD 550 kcal Omlet biszkoptowy ze szpinakiem, surówka z kapusty kiszonej (100g), szklanka soku porzeczkowego. Omlet biszkoptowy ze szpinakiem: 2 jajka, 2 łyżki mleka 0,5%, łyżka mąki, 120g szpinaku, łyżka masła. Oddzielić białka od żółtek, żółtka wymieszać z mlekiem i mąką. Białko ubić na sztywną pianę i wymieszać z masą z żółtek. Szpinak usmażyć na łyżeczce masła i doprawić do smaku. Usmażyć omlet i przełożyć go szpinakiem. PODWIECZOREK 191 kcal Galaretka owocowa z ananasem (1 plaster z puszki, 150 g). KOLACJA 307 kcal Serek twarogowy ziarnisty (200g), 3 kromki pieczywa chrupkiego, 1/2 ogórka zielonego, szklanka herbaty czerwonej bez cukru. itp podane jadłospisy na kolejne dni szczegolnie mnie zaciekawilo ze to takze dla osob po 1000 kcl ale nie uwazacie ze ja bede na tym tyc docelowo mam zamiar dosc do takiej kalorycznosci posilkow kiedys..... ale czy teraz nie bedzie to powodowalo tycia??

hej trututu jak tam ja dalej jestem dzielna cwiczenia z trenerem fintes+3* 8 min abs+3*8 min legs+1*8 min legs+moje wlasne cwiczonka na boczki plus skakanka dzis bylo 600 jutro bedzie 800 ta skanka to jak juz pislam tak dla wyrobienia kondycji przed swietami zeby potem bez problemu spalic uszka i karpia waga hmmm to wak trudno ocenic po paru dniach troszke wiekszej ilosci kalorii na razie w gore nie idzie teraz sie wazylam a jest wieczor w zawsze wieczorem waze wiecej i mam 53,2 ( z reguly waze sie rano wiec waga ktora podawalam wczesniej cyli 52,5-53 to waga ranna) czyli waga w gore na pewno nie poszla co mnie niezwykle cieszy:) bede twarda za duzo mnie kosztowalo zrzucenie tych kilogramow i za dobrze sie teraz czuje we wlasniej skorze zeby to teraz po prostu zaprzepascic:)

jak tam trututu ja dzis dalej dzielna jestem sniadko to co zwykle bo bez rodzynek bo sie skonczyly ok 300kpotem na uczelni: jabłko(ok 70) pomaramcza( ok 80) 3 mandarynki( sama nie wiem ile ale kalorycznosc maja podobna do pomaranczy wiec moze razem z 90) 8 kromek chripkiego chleba 4 na sucho 4 zrobione w kanapki ( razem ok 200 kcl ten serek niskokaloryczny) po przyjsiu do domku ( ok 17)( no wlasnie nie wiem dokladnie ile bo mi sie nie chcialo wazyc platkow ktorre dalam szklanka mleka 0,5%wiec ok 90 kcl razem z rodzynkami ktore juz kupilam to moze z 300 sama nie wiem plus 2 marchewski(50 kcl?) razem ok 1100 zjem sobie jeszcze grejfruta takiego naprawde big bedzie mial ze 150 kcl ale jak o 50 przekrocze 1200 to sie chyba nic nie stanie tym bardziej ze chyba nadal chudne a juz nie chcialam ale to oceniny w sobote

hej smerfetko ja wlasnie dopiero dotarlam do domku po calym dniu z uczlni i z bieganiny wiec jadlam dzis na sniadanie 2 wafelki ryzowe z serem i papryczka lyzke otrab pozniej zjadlam pomarancze batonika fitnes ma 82 kalorie nastenie zjadlam chrupki kukurydziane troszke ich i na obaidek galaretke z kurczaka poznije podwieczorek to jogurcik i kiwi a kolacyjka 2 wafle z serkiem wiejskim jakos daje rade chco tak bardzo bym chciala jesc "normlanie" hehe

jak tam dzis dalej jestem grzeczna ale ide na urodzinki wiec juz moze bycmniej grzeczna ale rano zjadłam mniej teraz na obiadek tez skromniej mysle ze i tak w 1200 no gora 1300 sie zmieszce poza tym oczywiscie nie zapominam o ruchu normalne cwiczonka na wymodelowanie cialka+ skakanka wiec mysle ze nawet jak zjem ciasteczko( ale nie ciasto ani tort) to nie przytyje pozdrawiam