kto nie bedzie mial sie z kim calowac pod jemiola?

bo ja chyba nie bede miala ... ;)

ja też nie.

i jak tu sobie poradzic....? ;)

a shakin stevens speiwa o calowaniu przy swiecach w swieta...echhhhhh :D

standard :(

no nie wierze, ze tylko 3 osoby :P

u mnie tez standard... a co gorsze...chyab zaczynam sie przyzwyczajac :(

ja kiedys wieszlalam jemiole ale gowno brudzilo :P walic, w tym roku nie wieszam...i tak by sie nie przydala...

całowanie mnie nie rusza, moge z każdym, byle był przystojny:) gorzej z seksem..do tego mi sie uczucia zachciewa:O

PreetyIn Scarlet ;) jestes ode mnie rok starsza... czemu jestes sama?

ale tu chodzi o ta niby magiczna jemiole ;) ah jakbym chciala... :)

Ja tez jemioly nie wieszm bo nie mam sie z kim calowac i chyba juz nigdy nie spotkam osoby z ktora moglabym spedzic reszte zycia i ogolnie sie buntuje bo swiat w tym roku wogole nie czuje:(

zreszta mało który facet potrafi naprawdę dobrze całować:O

raczej jemioly nie bedzie :]

ja tez nie moj facet daleko hen hen ode mnie ... a ja tutaj... zostaje zawsze pies do pocalowania :D

do BBBBBBBBBBBBBBB: jak moj mnie pierwszy raz pocalowal to az dreszcze mialam ... na caly ciele ... mmmm :)

do PrettyIn... : ja zmienialam facetow jak rekawiczki i lamalam im serca dopoki nie trafilam na swego.. :)))

ja też nie będę miała z kim. ale to dla mnie żadna nowość :o widze, że nie tylko ja tak mam, że nie odczuwam w tym roku atmosfery świąt. widocznie dorosłam i mi przeszło :o

leninka---> super, czyli trafiłaś na swego;) gratulacje... Ja w całowaniu jestem rozwiązła , bo lubię sie całowac ale nic to dla mnie nie znaczy;)

a ja czuej atmosfere swiat ;) jakos sie nie lamie, tym, ze ebde jednymy singlem przy stole (robie wszytsko by uniknac pytan babci, cicoi i reszty, czy mam kawalera, czy ktoys mna sie interesuje, ze na pewno mam chlopaka :o) slabo mi na sama mysl ale chyba ciesze sie dlatego, ze ejstem na sudiach, troche nie bylo mnie w domu i tesknie zeby jeszcze bylo z kim sie calowac pod ta cholerna jemiolą .. ;)

Ja tez juz chyba doroslam i dla mnie to juz nie wywoluje tyle emocji co dawniej choinki tez chyba nie ubieram nie chce mi sie po porstu ani tym bardziej sprzatac przed swietami:(

oczywiście, że ja nie będę się miał z kim całowac pod jemiołą czy pod czymkolwiek innym

pretty. ja jestem na tyle popieprzona, ze skreslam faceta jeszcze przed randka :D bo wiem, ze nic z tego nie ebdzie ale jest paru takich, z ktorymi pod jemiola mogalbym sie calwoac, oj jest ;)

a ja wygralem... a calowales sie kiedys?

na sylwestra chyba pojde dp pracy, bede podawac talerze pod ryj :D

Nie martw sie ja tez skreslam facetow na pierszej czy drugiej randce i wcale sie z tym zle nie czuje po prostu uwazam ze to nie to biorac pod uwage wczesniejsze doswiadczenia z facetami i to ze dawalam szanse i to nie jedna i tak nic nie skutkowalo wiec teraz ich nie daje:)

popaprańcy są właśnie najfajniejsi. ps. a ja wygrałem życie- fajna stopka ;)

@ melani crołford a jak myślisz?

Pretty tez tak mam tylko ze ja zauwazylam ze im wiecej spotkan tym z wiekszym swirem mam doczynienia jeszcze trafie w koncu na jakiegos psychopate bo w tym kierunku to idzie wiec zaniechalam spotkan jak na razie:)

A ja wole do końca zycia być sam. Lepsza kostucha niż ropucha :)