Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joasia26

Próby zajścia w ciążę

Polecane posty

Gość Joasia26

Z mężem podjeliśmy starania o dzidzisia i ..... strasznie ciężko jest się powstrzymać od codziennego baraszkowana :)))) Owulacja była temperatura sprawdzana treż była a teraz czekamy na wynik?????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już tak się staram drugi cykl :( w tamtym cyklu nie wyszło teraz zaczął się następny i czekam na dni płodne Joasiu ale podobno codziennie współżycie też nie jest dobre bo jest mniej plemników choć tak szczerze to ja też nie mogłam się powstrzymać bo bardzo chciałam żeby się udało a nie wyszło teraz nie mierzę temperatury w tym cyklu bo nie chcę żeby to było \"robienie\" dziecka w tamtym cyklu starałam się trafić w owulację i chyba trafiłam a dzidziusia nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARRO
wbrem pozorom to nie jest takie proste ja starałam się o dzidziusia pół roku nie mierzyłam temperatury zawsze mówiłam jak będzie to będzie i się udało pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARRO teraz już to wiem ze to nie takie proste wcześniej nie chcieliśmy dzieci, tzn chcielismy ale studiowałam, teraz już niedługo kończę i już możemy się starać i myślałam że się od razu uda, że wystarczy trafić w owulację i będzie ok ale niestety zawiodłam się więc staramy się dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny nie myślcie że
Łatwo mi mówić, bo nie musieliśmy się starać długo, ale co mogę doradzić - "nie róbcie dziecka", nie mierzcie teperatury, nie wyliczajcie wszystkiego, przynajmniej na samym początku. Warto się wyluzować i cieszyć mężem i seksem:) U nas wyszło tak, że planowaliśmy zacząć starania jakoś późną wiosną - latem. Myśleliśmy o zaczęciu od maja, ale już wcześniej postanowiliśmy powoli odstawić antykoncepcję iii zaszłam w ciążę w kwietniu:), własnie wtedy kiedy jeszcze nie nakręcaliśmy się, nie było presji i stresów. Luz psychiczny jest bardzo ważny i sprzyja ciąży. Pozdrawiam ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie..
z poprzedniczka :) my staralismy sie kilka miesiecy -za kazdym "nietrafieniem" bylam bardzo rozczarowana, bo nie moglam uwierzyc "w czym problem" :) troche za bardzo sie wczuwalam -odstawilam kawe, alkohol (nigdy nie pilam duzo) -no bo to przeciez szkodzi :) i nic. Kiedy wyluzowalismy, wrocilismy do starych nawykow i kochania sie w zaleznosci od ochoty a nie wymogow prokreacyjnych zaszlam od razu :) czego i wam zycze :) Aha! Jedynie po seksiku trzymalam nogi w gorze przez kilkanascie minut ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala81
Czesc dziewczyny ja zaczełam starania w tym miesiacu ale nie planuje liczenia dni płodnych i innych rzeczy jak ma byc to bedzie. Po co sie stresowac. Trzeba czerpac przyjemnosc z sexu, na pewno nam sie uda trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
juz drugi-chyba dopiero ja sie starałam 28 cykli :( ale sie udało w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówienie komuś kto się stara
o dziecko żeby wyluzował, nie myślał, cieszył sie seksem jest naprawdę bez sensu, bo tego się nie da wprowadzić w życie jeśli ktoś świadomi i z rozmysłem decyduje się na dziecko to wiadomo, że będzie się na tym skupiał mało tego, gdy ktoś świadomie decyduje się na dziecko to raczej nie jest ze swoim partnemrem od kilku dni tylko od kilku lat więc zapewne seksem zdążył się nacieszyć (i nie mówię o tym, ze seks po latach jest nudny czy monotonny) mnie na szczęście udało się od razu, ale chyba dostałabym fioła, gdybym starała sie ileś tam cykli bezowocnie i naprawdę rozumiem starające się długo pary, ich niecierpliwość trzeba być jednak cały czas dobrej myśli i wierzyć, ze się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle ze stres jest nie potrzebny bo wydaje mi sie ze człowiek sie tylko blokuje i czasem stres jest przyczyna ze pary sie dlugo staraja i nic a kiedy juz odpuszczaja to odrazu sie udaje. Wiadomo ze staranie jest swiadoma decyzja i kazdy chcialby zeby udalo sie jak najszybciej ale mysle ze na samym poczatku starania trzeba do tego podejsc spokojnie oczywiscie jesli ktos stara sie dlugo to domyslam sie ze zyje w stresie i zastanawia sie co sie dzieje. Na razie jestem pozytywnie nastawiona co bedzie potem to sie zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllllllllll
witam ja od 3 mc nie biore tabl anty i mielismy zaczac od tego miesiaca ale przez poprzednie mce nie uwazalismy wiec tez troche dziwnie sie czuje takie lekkie rozczarowanie z kazda@ ale co bedzie to bedzie tez sobie tlumacze ze nie ma sie czym przejmowac tylko zazwyczaj jest tak ze jak sie nie chce zajsc to sie zachodzi wiec moze od tej pory musimy zaczac uwazac................ acha i bierzce caly czas kwas foliowy buziaki🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w łaśnie jeśli zdecydowałam się na dziecko to jak o tym nie myśleć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×