Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

reno1965

Kuszą , kuszą i uciekają.. he..he..

Polecane posty

Nie jestem zła... jakas mała chandre mam ostatnio... i te swieta jeszcze...zawsze mnie dołuja :/ musze sie wziasc w garsc wiem - ale jak narazie to cos nie moge dostac kopniaka w du... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj z Tobą .. za niebezpieczną jesteś.. za kuszącą.. nie wiadomo jakby to się skończyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem nie wiem... hehe :) Mojego mezczyzne dołuje nieco ze mamy bardzo ograniczone kontakty ze znajomymi , poniewaz mieszkamy poza swoimi miejscowosciami rodzinnymi... no i czasem wieje nuda... no niestety, a poza tym mam wrazenie,ze ten moj mezczyzna w ogole nie docenia tego co robiee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co mam powiedzić?!?!?!? Moje kumpli są rozsiane po swiecie a nic mi nie stał na preszkód aby nowe sobie znaledż. biedna.. niedoceniona.. to powiedż Jemu, wprost zamiast dusić w sobie1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałam....to od razu on zaczyna,ze w ogole sie ze mna nie moze dogadac, ze nic nie mozna ze mna fajnie zaplanowac (bo mnie okropnie zlosci jak np. mowi,ze za pol godziny gdzies tam idziemy, a dobrze juz otym wiedzial dzien wczesniej a nie powiedzial) , ze to ja chce ciagle w domu siedziec itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss wyluzuj się.. Idż na spacer wieczorem z koleżankami. do kina, na piwo, zapisz się na kurs, nie wiem tańca, ruch ci dobrze robi.. nie mówię o figury.. Broń boże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotleniaj się i zobaczysz że będzie lepiej dla Twojego związku. On bedzie się starać a Ty będesz wyluzowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe... eh, czasem to nie takie proste, musze sie wziasc troszke za siebie, w sensie wizualnym, jade w czwartek na Swieta do domu, rozstajemy sie na jakis tydzien,moze to pozwoli nabrac troszke dystansu do paru kwestiii , a mi trsozke nabrac sill

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaityleen...proponuję ci kupić sobie sexi bieliznę np.pończoszki pas do pończoch gorsecik sexi majteczki.... Z całą pewnością rozpalicie w sobie ponownie żar....ale trzeba go mieć też w sobie...trzeba chcieć... Po rozłące świątecznej zaskocz go ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może pier..lę ale widocznie stac mi siedzić nic nie robiąc.. K. może Ci pomoże trochę oddechu na święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZONA , pamietasz moj topik o stripteasie... wiem,ze to rozpali... ale jakos tak mi ostatnio wszystko z rak leci, wiecie, chyba faktycznie jak pojade troche do domu to odetchne, mieszkam na wsi, jest cisz i spokoj, mam tam wlasny pokoj... poczytam, poucze sie, eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest cieplo???a wolisz w mrozie siedziec?chodzi wlasnie o ciepla, serdeczna atmosfere... o rozmowy, spiew... a nie o BALI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×