czy MDŁOŚCI na początku ciąży muszą być codziennie?

czy może być tak, że raz są raz ich nie ma czy na przykład są kilka dni pod rząd, a potem może ich nie być i potem znowu? jak to jest?

czyli nie ma co się martwić, że przez kilka dni myślałam, że się brzydko mówiąc porzygam, a dzisiaj jest w porządku i nie mdli mnie?

czy ktoś chciałby mi odpowiedzieć?:)

uppp

ja ci nie odpowiem, bo mnie mdli dzień i noc bez przerwy od 4 dni i tylko marze o tym by przestało. Podejrzewam jedank że to normalne

ja tak mialam w ciazy z Olkiem dopadly mnie juz w 5 tygodniu i raz bylo lepiej raz gorzej, wszystko uzaleznione od tego czy na stole bylo cos slodkiego, wtedy zaraz kierunek wc i tak do konca...18 tygodnia okropne odruchy wymiotne na slodki zapach i sam widok slodkiego nie martw sie, w koncu mdlosci kiedys musza przejsc, jednym przechodza w 8 tyg, innym w 18 tym :-/ a jeszcze inni nie maja ich wogole :)

według norm tego forum to powinno cię szarpać codziennie bo jak nie to juz cos jest nie tak:o Sama też tak pomyślałaś:o Ludzie co wy jeszcze wymyślicie!!Ciesz się ,że nie musisz kolejnego dnia nad muszlą wisieć....

no martwię się, bo z tego co tutaj wycztałam, to jeśli objaw zaniknie to może oznaczać coś niedobrego:( dlatego pytam

no to się nie martw bo to głupota ostatnia jak zreszta wiele na tym forum:o Jedne wymiotuję inne nie ,jedne cały czas inne jak coś poczują.....Wymioty to nie wyznacznik prawidłowości ciąży!!! Nie martw się

dzięki:) ja nie miałam wymiotów tylko takie uczucie jakbym miała zaraz zwymiotować i przez ostatnie kilka dni towarzyszyło mi ono stale, a dzisiaj nic mam nadzieję, że masz rację i nie dzieje się nic złego:)

Hej, nie martw sie. Ja wogole nie mialam nudnosci a z ciaza ( 15 tydzien) poki co wszystko dobrze i dzdzia rosnie :) Tez uslyszlam ze mdlosci sa potwierdzeniem dobrze rozwijajcej sie ciazy - bzdura. Tylko , albo az :o 50 % ciezarnych je ma. Glowa do gory :)

Oczywiście mnie muliło jakies około 2 mies :) bezprzerwy prawie.Ale nie wymiotowałam. Caly czas przegryzałam paluszka albo ssałam cukierka. Az w końcu sie zakończyło i poczułam ulgę ;)

ja miałam mdlości od 4 tygodnia i nacisk na pęcherz. a potem te objawy zaczęły stopniowo ustępować. w nocy na siusiu nie wstawałam i przestało mnie tak mdlić. i niestety u mnie ciąża obumarła :( a potem samoistnie poroniłam :(

ja nie miałam mdłości,ani wymiaotow, ani krwawien ,ani bóli ,ani senności ,ani bezsenności ,ani mi nic nie puchło, ani nic mnie nie kłuło:DSą jeszcze fajne ciąże:Dnaprawdę

ta osoba wyżej----weź nie piernicz! ciąża obumarła bo nie miałaś wymiotów???Bardzo mi przykro,ale takim gadaniem to tej dziewczynie nie pomożesz!Specjalnie to napisałaś???

holahola... weź coś na uspokojenie, bo piana ci z pyska leci. masz słabe połaczenia w mózgu, skoro nie zrozumiałaś. moja ciąża obumarła, a skutkiem tego obumarcia, o którym przecież nie wiedziałam od razu, było własnie stopniowe ustępowanie tych objawów! kiedy zaczęłam krwawić, okazało się na usg, że ciąża od 2 tygodni sie nie rozwija. dlatego zaczęły mijać wymioty i mdłości. ZROZUMIAŁA???

jest wiele ciąż bezobjawowych i takim kobitkom zazdroszczę. ale jesli objawy były i znikaja, to dla własnego spokoju poszłabym zrobić betę. koniec.

no właśnie o tym słyszałam:( martwię się:(:(:(:(:(

ja za Ciebie trzymam kciuki załozycielko topiku! mam nadzieję, że wszystko będzie z maleństwem dobrze. ja miałam przykre doświadczenia, dlatego o tym napisałam i radziłabym Ci zrobić sobie szybko betę. na pewno bedzie dobrze. a jakaś pieniaczka holahola nie zrozumiała i na mnie naskoczyła.

boze... tak się boję:( robiłam betę tydzień temu i przyrost był idealny, wręcz książkowy, czy to możliwe, że dziś jest coś nie tak???????????? w którym tygodniu spotkało Ciebie to nieszczęście?

ale proszę Cię, nie myśl negatywnie! na pewno jest wszystko w porządku, może masz lepszy dzień :) ja poroniłam w 8 tygodniu, a w 6 moje maleństwo przestało się rozwijać. ale jesli stres może spowodowac takie problemy, to u mnie na pewno taki był powód.

w takim razie mam nadzieję ,że jutro cały dzień będzie cię mdliło,że hej!!!:D I to nie jest złśliwie:DPewnie cię to uspokoi... do kobiety,która straciła ciażę----strasznie mi przykro,że tak się stało,ale wg mnie to skrajny przypadek i niepotrzebnie kogoś straszysz.Wiem,ze nie chciałas i nie po to napisałaś ale efekt jest właśnie taki!I jeśli moge cię prosić --nie obrażaj mnie,bo to świadczy o tobie

no właśnie dlatego pytam czy czasem może być tak, że raz jest lepiej a raz gorzej? ja też zaczęłam 8 tydzień 3 dni temu... nie wiem co myśleć, chyba zwariuję:(

holahola, to może niech każda z nas najpierw pomysli zanim napisze coś do drugiej, ok? jak widac ty pierwsza na mnie naskoczyłaś. tak szy inaczej pozdrawiam.

autorko! czy był jakiś zapach który szczególnie Cię rzucał na wymioty? jesli tak, to idź się go nawąchaj :) na pewno puścisz pawia, albo przynajmniej Cię zemdli. i głowa do góry! to pewnie wyjątkowy, lepszy dzień :) dla własnej pewności zrób jutro betę i napisz nam o pieknym przyrości, bo taki na pewno będzie!

nie, to nie od zapachów, ja takie uczucie miałam przez cały dzień, a wczoraj to już myśałam, że nie wytrzymam, a dzisiaj nic:(

ale ją nastraszyłaś......:(

holahola, nie nastraszyłam. dziewczyna pytała, czy tak sięmoże zdarzyć!!! u mnie się tak zdarzyło niestety!!! więc tak się może zdarzyć piszę któryś raz, ze sa gorsze i lepsze dni! czy mam napisać, że nawet jak nie będzie w 8 tygodniu odczuwać żadnych negatywnych objawów, które odczuwała wcześniej (8 tygdzień to jeszcze nie czas na koniec mdłości, skoro ją dopadły) i tak przez 2 tygodnie to na pewno jest wszystko super??? mam nadzieje, że jest i pewnie tak się okaże, ale warto to sprawdzić!!!