czy jest mozliwe ze on jesszcze mi

zaproponuje sylwestra? jestesmy w stalym kontakcie a jeszcze nie zpaytal jak go spedzam pomio tego ze podaje sie za przyjaciela , codziennie od pol roku sloneczko i wogole twierdzi ze mu bardzo zalezy . Myslicie ze jest jeszcze szansa ze zapyta?

jakby chcial juz by dawno o tym mowil widocznie jeszcze sie waha.

Odwieś go sobie...;) i pamiętaj, baw się w towarzystwie, które lubisz i które Ciebie lubi

Czuję się jakbym Bravo czytał. To jest forum dla kobiet a nie 16-sto latek. Spytaj się go, czy nie zechciałby z Tobą spędzić sylwestra !

sama sie go spytaj co robi w Sylwestra.. --- zakłopotka - odwieś go sobie i po sprawie - co za głupoty jak by to było takie proste..

powstanczyk ale czy to nie bedzie narzucanie sie? sytuacja wyglada tak ze mieszkamy daleko od siebie , dawno sie niewidzielismy ale codzniennie rozmawiamy i wogole on zachowuje sie tak jakbym byla jego dziewczyna . Moze sie waha lub nie ma mnie gdzie zaprosic bo u siebie nigdy nie bylismy ?

wiesz to sytuacja jest troche inna trzeba było tak od razu pisac.. jeśli mieszkacie daleko i nie jestescie para to wcale nie musi Cie zapraszac tym bardziej ze mieszkacie dalkeo.

To były oczywiście żarty :) Skoro on jej nie zaprasza, a ona cierpliwie czeka na jego zaproszenie, cóż innego można napisać ? :D Koniec języka za przewodnika - jeśli zależy Ci na zaproszeniu, spytaj o to jego, nie ludzi z forum. Ament :D

a tak w ogole to ile on ma lat? i jeszcze jedno, jestes pewna ze on nikogo nie ma?

agiie wiesz niby nie jestesmy razem ale mowienie, ze teskni , marzy, sni itp to wskazuje ze moze zywic jakies uczucia .Oczywiscie moglabym sama zapytac ale nie wiem jak to odbierze i zastanawiam sie czy jeszcze istnieje szansa ze cos zapropunuje czy na ten moment nie jest za pozno.

nigdy nie bylam u niego ale wiem ze nie ma bo codziennie rozmwiamy przez skype do poznej nocy zreszta mowil mi ze jest samotny . Ma ponad 30 lat

To nie będzie narzucanie się ! Musisz tylko nie zapytać się poważnie, tylko rzucić to mimo słowem, tak spontanicznie się zapytać. Wejdż na temat zimy, nowego roku i wyskocz z tekstem, że może razem spędzimy sylwestra ! Co ty na to ? Coś w tym rodzaju. Jak zacznie marudzić i wykręcać się, to szybko zmień temat. Nie zagłębiaj się wówczas. W sumie, jeśli jest Twoim przyjacielem, to powinien sam Cię zaprosić. Jest jeszcze czas, więc spokojnie.

Inaczej. Wypytaj go o święta najpierw, na zasadzie: kupiłeś już prezenty? i coś tam, czy tych prezentów dużo, bo rodzina liczna, a może nigdzie nie idze, i jak będzie spędzał święta, a potem zapytaj: a co robisz w sylwestra. Normalna gadka. Nie wiem, z czego ty robisz problem.

ludzie jak czują do siebie mięte;) to kazdy czas chcha miec dla siebie:) I tylko patrzą co by tu wykorzystac by byc z tą osobą:) Normlane ze to kobieto oczekuje takiego zdania, a jak tam sylwek itp:)

Anna myslisz ze jednak mu nie zalezy skoro nie zapytal do tej pory? o mikolajki zapytal troche po czasie ale zapytal, a o swietach jak narazie nie rozmawialismy bo to o pracy to o szkole i inne duperelki w kazdej jednak rozmowie wyczuwam ze mu zalezy to juz sama nie wiem . I wlasnie wolalabym by temat wyszedl z jego ust ale moge sie nie doczekac wiec chyba sama zagaje. Przypuszczam tylko ze nie ma mnie gdzie zaprosic bo w sumie nigdy nie bylam u niego wiec moze mu glupio a moze czeka ze ja cos zaproponuje u siebie ?

a i dzieki za wpisy wczesniej.

jak to nie ma gdzie;)? na rynek isc na fajerwerki..;) a potem do ciebie:) Wiesz ja zyje tyle lat i wiem, ze robi to facet:) w koncu kolezanke zaprosic na piwo, lody umie:) Ciebie tymbardziej powinien;) powodzenia:)!

A to on jest po 30 a Ty chodzisz jeszcze do szkoły?!?!?! dziewczyno....

bartek co ma znaczyc to "dziewczyno"? Anna sugerujesz by nie mowic mu jednak ? No tak na fajerwerki ale chodzi o to ze nigdy nie bylismy u siebie w domach wiec moze go to krepuje .

No i to powinien Ci powiedzieć;) że go krępuje co jest zrozumiałe;) To nie wiem to bądzicie na rynku.. ale jak zmarzniecie to co? moze da sie gdzies wejsc sie ogrzac, a jak nie to do Ciebie:) porozmawiajcie jak ludzie;) z miętą;P:P

Anna ale ty mi mowisz bądzcie, robcie ale co ja mam zrobic zeby on pierwszy zaczal ten temat i wogole tak mowic? Mowisz , ze to facet powienien czyli musze teraz czekac az przebaknie cos wkoncu ?

no to zagadnij jak swieta sylwek i on jak mu zalezy powinien odpowiedzic ze myslał ze bedzie wspolny a swieta tak i siak itp:) ale nie pytaj sie co sylwek razme? tonalezy do faceta:)

mowic to oni mowią rozne rzeczy, zwlaszcza przez internet :O

ale to prawda? facet ok.30 a ty chodzisz do szkoly? nie chcę cię urazic, ale malo ktory facet w tym wieku jest samotny najczesciej sciemniają, ze tak wlasnie jest...:( a w internecie to juz w ogole robią z siebie niemalze bogów :O jak duza roznica wieku was dzieli?

to prawda wielu z nich jets samotnych ale.. wisza na nich samotne baby, ktore czuja korzysc wiec.. sa obok nich jak rzepy potem sa łpanki na ciąze..to znane jak swiat

ja studiuje i pracuje jestem jeszcze przed 30 . On jest samotny , zreszta nie wierze ze wisilaby codziennie na skype gdyby mial zone. To fakt jest po 30 wiec teoretycznie powinien miec kogos ale nie ma taki jest fakt. Czyli zagadnac nt sylwka ale nic nie proponowac tylko czekac co samo powie? To chyba ostateczna wersja. Dzieki za wpisy.

dzisiaj zadzwonil do mnie na telefon wiec zagadnelam o tegp sylwestra okazuje sie ze spedza go w domu samotnie( argumentowal tym ze jak gdzies isc to z zaprzyjazniona grupka ) mnie nie zapytal ale przypuszczam ze skoro nie ma gdzie isc to nie bedzie mi nic mowil a do domu mnie nie zaprosi bo mieszka z rodzicami . Zastanwiam sie czy nie zaproponowac mu sylwestra u mnie - zaluje ze nie zrobilam tego odrazu . co myslicie?

jakby mu zalezalo ,to RACZEJ zaproponowalby cos :O nie zaden bal ,tylko np. jakis koncert w plenerze, przeciez w sylwestra tego mnostwo ... zapytac jeszcze go mozesz (i zaprosic do siebie) , jednak skoro nie podjal tematu ... hmmm) a zapytal chociaz jak Twoje plany na ten dzien ?

doczytalam ,ze nie zapytal ... :(