Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania1985

Pierwsza wizyta w domu rodziców chłopaka i taki pech

Polecane posty

Gość Ania1985

Pojechaliśmy pierwszy raz do jego rodziców i oczywiście musiałam wszystko popsuć i zrobić złe wrażenie :( Nigdy nie będą chcieli mnie oglądać a mój chłopak trochę się na mnie obraził :( Przyjechaliśmy do niego, przywitałam się z rodzicami, gadka szmatka no i zachciało mi się iść do toalety. Chłopak pokazał mi gdzie, poszłam potem wracam z powrotem do salonu i siadam na kanapie. Leżała tam taka fajna poduszka a ja na niej usiadła :( Nagle wielki pisk i cisza :( Wszyscy w krzyk, ja podskakuję a tam :( rozgnieciony kot. Usiadłam i zabiłam kota rodziców :( Potem od razu się pożegnałam i pojechaliśmy z chłopakiem do domu. Co ja mam zrobić? On się obraził, oni pewnie mnie nienawidzą :( siedzę i płaczę pewnie do końca życie będą mi wypominać że zabiłam im teodora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie specjalnie nie odchudza
idz do psychiatry:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za kota tobym cię
własnorecznie poddusiła i wywiozła na taczkach na przystanek z zakazem powrotu do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera1567
jo jasne, zabiłabyś kota siadając na nim.....ehe...dobro, koty zawsze czmychają szybciej niż byś zauważyłabyś, nawet jak byś usiadła na nim, zdołał by się wydostać. więc nie ściemniaj dziewczynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, dobrze ze tu jestes komiczne inaczej my glupie kwoki z kafeterii nigdy bysmy na to same nie wpadły :( jestesmy ci za to wdzięczne i oddane, z wyrazami szacunku, kafeterianki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" ufff, dobrze ze tu jestes komiczne inaczej my glupie kwoki z kafeterii nigdy bysmy na to same nie wpadły\" na tym forum, gdy dziewczyna napisała, że chłopak nie odzywa sie do niej od dwóch miesięcy, pierwsza strona zapełniona została odpowiadziami takimi jak \"może ma dużo pracy, zrozum go\" albo \"moze mu sie komórka rozładowała\"... dlatego nie widze nic w tym dziwnego, gdyby wiekszosc osob tutaj uwierzyła w te opowieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahah
:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulgotniczka
To ile Ty wazysz ze zdołałas tego kota zabic?:) ...Glupoty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulgotniczka
Ile wazysz ze go zabilas??:) hehe, gadasz z głupotami !:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulgotniczka
sory za powtoreczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×