aborcja

czy moge dostac namiary na wykonanie aborcji? prosze...nie mam wyjscia;(

prowokacja

nie umie ci pomoc w tym ale moze jakos inaczej da sie twoje problemy rozwiazac naprawde przemysl to jeszcze 1000000 razx zanim zdecydujesz sie na tak drastyczne rozwiazanie nie bede cie rowniez pouczac czy krytykowac zrobisz jak uwazasz ale chociaz przemysl to jeszcze na 1000000 sposobow

nie!!! naprawde!!

juz dawno mi powiedzieli ze mnie z domu wyrzuca..ja mam 17 lat!

mam prośbe...Obejzyj to i nie wylaczaj w trakcie. http://www.youtube.com/watch?v=rbBOMEL0xdY

Jak masz na imie? Porozmawiajmy....

17 lat to nie powod do aborcji a po 2 do wspolzycia nie pytalas nas czy mamy jakies namiary znalazlas chetnego bez pomocy wogole co na to ojciec dzidziusia mnie juz serduszko boli a jeszcze tego nie zrobilas

i zaraz ci jeszcze wkleją ten kilometrowy grafomański poemat częstochowski

ja naprawde tego potrzebuje...nie chce rozmawiac..wiem ze to okropne..jutro sa wyniki beta hcg ale ja jestem prawie pewna..lepiej teraz to nie bedzie az takie duze;( nie bedzie cierpiec;(prosze was!!

A co na to Twoi rodzice? kiedy sie zorientowalas? Co na to Twoj chlopak...Jak masz na imie, bedzie latwiej bo to naprawde ciezki problem

cierpiec bedziesz ty i dzidzius niestety #i nie wmawiaj sobie ze nie dobra juz nie bende pisac bo ty przeciez po namiary tu przyszlas

nei wiedza..heeh wyrzuca mnie z domu..sory ale ja nie przyszlam tu sie zapoznawac...wiem ze ciezki..mam malo czasu za chwile musze wyjsc

i jeszcze jedno nie pisz\" to \"bo to twoje \"to\" jest ju czlowieczkiem malutki ale jest

nie bylas w takiej sytuacji...moglads byc o ile masz..a ja nie moge;( i nie zrobilabym tego normalnie duzo sie naogladalam ale to inaczej wyglada z mojej strony i inaczej by wygladalo z twojej jezeli bys byla w mojej sytuacji dlatego mi nie tlumacz...

Jeśli to nie prowokacja, to zjedzą cię tu, dziewczyno, albo zajeżdżą na bank :( Bez wiedzy rodziców i tak nic nie zrobisz, powinnaś przynajmniej porozmawiać z matka. Nikt nie dokona bez zgody rodziców zabiegu na nieletniej, a gdyby nawet udało ci się znaleźć kogoś takiego, to lepiej go omijać szerokim łukiem. Przemyślcie to razem, może jednak zdecydujesz wspólnie z rodzicami, że warto urodzić malucha. Jesli nie, trzeba szukać wśród ogłoszeń gabinetów ginekologicznych pod hasłem \"wywoływanie miesiączki\". Trzymaj się.

Wiesz, ze cos takiego jest potepiane? Setki rodzin chcialoby Twoje nienarodzone dziecko.A jestes pewna? na 100%?Bylas u lekarza?

Koszka ma racje.Jestes niepelnoletnia, a w dodatku takie zabiegi sa nielegalne...Myslisz ze twoja matka pochwali ten pomysl?

Love TIto wydaje mi sie ze rzucamy grochem osciane Maniusia90 juz postanowila juz mi jej szkoda no coz

rodzice nie mają prawa wyrzucić cię z domu, póki nie jesteś pełnoletnie są zobowiązani do zapewnienia ci dachu nad głową i utrzymania.

mialam bete hcg ale wynik jutro rano..oby nie nie jestem gotowa na to..a rodzice...nawet nie moge im powiedziec..my jestesmy uwazani za pozadnych wiec nawet nie przejdzie..a zrobi to jezeli pojde z siora starsza?ja naprawde nie moge i nie piszcie mi o dzieciach bo i tak ciagle placze...

Dajcie jej spokoj.Jesli by chciala sobie posluchac kazania to by poszla do ksiedza.Ja nie pochwalam aborcji,ale dziewczyna jest i tak wystarczajaco zdenerwowana nie musicie jej jeszcze bardziej dolowac mowiac,ze zabija i ze wielu ludzi chcialoby byc na jej miejscu.Moze napiszcze petycje do rzadu,aby antykoncepcja w konce byla darmowa i ogolnodostepna to bedzie mniej aborcji wsrod nieletnich.

nie, kochanie. Siostra nie jest twoim opiekunem prawnym, ten numer nie przejdzie. Popłacz do woli, a potem idź do rodziców. Nie ma takiej opcji, żeby ciążę, aborcję lub jej skutki dało się ukryć przed rodzicami. To nie pała z geografii :(

kotku ty juz do konca zycia bendziesz plakac ja wlasnie jestem 4 dzieckiem moich rodzicow i od poczatku kochala mnie tylko mama bo tatus stwierdzil ze mnie juz nie chce i wiesz co mama wybrala jednak mnie i juz sa 26 lat po rozwodzie i przynajamniej nie placze z powodu aborcji bo napewno by myslala jak bym wygladala i.t.p.

ale ja sie zabespieczylam..to przez te zabawy:( ja wiem duzo o tym robilam temat na wdz...i wiem ze to okropne..i nie lamcie mnie;( bo i tak nie moge niestety urodzic;( prosze jezeli ktos wie gdzie to dajcie znac...ja nic nie jem calymi dniami;(

Nie,nawet jak z ksiedzem pojdziesz to nie.estes ładna dziewczyna, wygladasz na inteligentna,a nie widzisz innego rozwiazania? Jestem pewna ze rodzice Ci pomoga.na poczatku moga sie bardzo zdenerwowac, ale jak sie uspokoja i przemysla sprawe, wszystko sie ulozy.Nie martw sie.Wiesz co? Mialam kiedys podobna sytuacje jak Ty...Znalazlam lekarza i rano przed zabiegiem, zmienilam zdanie...Do tej pory jestem szczesliwa, ze nie zrobilam tego.Mialam 18 lat.Teraz mam sliczna 4 letnia dziewczynke.Studiuje, jestem Mezatka, rodzice duzo pomogli.Jedyne czego zaluje, to to ze wogole pomyslalam o aborcji

marlencia, daj spokój. Nie wiesz jak wygląda jej życie i nie porównuj go z sytuacją swojej Matki. To dwie różne bajki. To jej życie i decyzja, a lekko jej nie jest.

Maniusia 1. Nie ukryjesz tego przed rodzicami 2. Legalnie tego nie zrobisz 3. Jesli zrobisz to nielegalnie to istnieje duze ryzyko ze cie wysle "pan lekarz" na tamten swiat 4. To cholernie duzo kosztuje, jesli chcesz miec namiastki bezpieczenstwa 5 Rodzice nie moga cie wyrzucic z domu, zabrania im to prawo szczegolnie w takim wypadku zamiast zastanawiac sie nad czyms co i tak nie wypali lepiej poczekaj do jutra i jak wynik bedzie pozytywny to powiedz rodzicom.

normalnie w zyciu bym tego nie zrobila..ale moje otoczenie...zycie nie pozwala mi na to..i mnie nie przekonujcie...

koszka ja cie rozumie i probuje autorke topiku tez zrozumiec ale uwazam ze zawsze jest jakies wyjscie z sytuacji