Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam takie pytanie

czy jak facet zrywa i zaluje po czasie to.....

Polecane posty

Gość nigdy nie wracaj
madrzy chinczycy juz dawno wiedzieli, ze nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie wracaj
cytuje cie "dziwwczyna walczy dlugo jak glupia - nigdy nie badz glupia dwa razy, bo mylic sie to ludzka rzecz. Raz zrobilas glupio - ok., drugi raz pomysl madrze, przeanalizuj swoje bedy i odpowiedz sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie

czy facet jak kocha jak chce wrocic....to nic ani nikt mu na drodze nie stanie????mam na mysli innego chlopaka...-zakaldajac ze to facet zerwal.. nie chcial byc z dziewczyna....ona walczyla a po czasie zaczela byc z innym....jakby byly kochal i zalowal to by walczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
CO MOZE BYC STARSZNIE ZAMOTANE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam jędzą...
walczyłby... chyba, że jest cieniasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciśnie się na usta ;) pytanie: jak bardzo żałuje, i czy na pewno kocha ? Poza tym uważam, że walka dobrze widziana jest na ringu. W związkach chodzi chyba nie tyle o chęć powrotu, co o zademonstrowanie, że naprawdę komuś na kimś zależy. I, nie mam tu na myśli chwilowego kaprysu ani tzw.zapchajdziuroczasu ;) ale na zrozumieniu swojego błędu i dążeniu do harmonii. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
dlatego o to mi chodzi..caly czas... zalozmy ze chlopak zrywa..dziwwczyna walczy dlugo jak glupia.. on ja zwodzi...dlugo zwodzi.....ona zrywa kontakt ma nadzieje ze tym mu cos pokaze jak juz nie bedzie prosila blagala...ze on zauwazy ze cos jest nie tak pzrestanie byc jej pewien i wreszcie cos zrobi..cisza trwa prawie 2 miesiaca.. ona nie wytrzymuje...dzowni...prosi go o spotkanie.. on mowi ze nie chce...tym razem mowi jej ze nigdy juznie chce zeby sie im udalo..a wczesniej caly czas twierdzil ze nie wie co bedzie ze nic nie skreslil itd....mowi jej ze juz jej nie kocha.. jest zly.. ona prosi go zeby sprobowali mowi mu ze jak mogl jej tyle czasy wmawiac co innego...on sie wypiera wszytskiego..ze tak mowil...dziewczyna jeszcze pare dni o niego walczy..bezskutecznie..wkoncu odpuszcza....pozniej zaczyna byc z kims innym......ma juz dosyc bolu i cierpienia...byly chlopak widzi ze ona juz jest z kims...dziewczyna mowi mu pewnego razu..ze kocha tego nowego i ze zaluej ze czekala tyle czsu na niego...bo teraz dop widzi jak moze wygladac zwiazek...chce sie na nim odegrac... byly widzi ich jak sie caluja przytulaja... jestem ciekawa...czy zakladajac ze np byly by pozalowal...to czy staralby sie odzyskac ta dziewczyna..ktora parwie rok o niego walczyla..a on nie raz ja jak szmate potraktowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się, czy te wszystkie Twoje starania, i chęć wywołania u niego zazdrości z powodu nowego partnera wywołają u poprzedniego zamierzony skutek ? ;) Na Twoim miejscu, nie miałabym złudzeń, że jeśli facet mnie zostawia, upokarza, traktuje jak przysłowiową ścierkę, że mam jeszcze u niego jakieś szanse albo, że on zmieni się pod wpływem zazdrości. Dla mnie osobiście takie traktowanie oznacza kopnięcie gada w d..ę, i zajęcie się naprawdę odbudowaniem własnej wartości bo przecież przy takim palancie straciłaś wiele przede wszystkim w swoich oczach, czyż nie ? Nie trać czasu na faceta, który Tobą wzgardził, nie oczekuj od niego cudownej przemiany na lepsze. Takie są dopuszczalne jedynie w IDEI ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za grosz nie masz
szacunku do samej siebie.Żadna kobieta nie powinna walczyć o faceta,który traktuje ją jak przysłowiową ściere do butów.Aż taką desperatką jesteś,że liczysz,że on się zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsd
daj sobie spokoj z tym palantem. szkoda czasu. poszukaj kgoos kto cie doceni a o tamtym smieciu zapomnij ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsd
"Nie trać czasu na faceta, który Tobą wzgardził, nie oczekuj od niego cudownej przemiany na lepsze." zgadzam sie z tym. rzadko keidy ludzie sie zmieniają, no chyba, ze na gorsze. nie ma co liczyc na cud. glupiec i egoista zawsze bedzie glupcem i egoistą, zmiany na lepsze sa bardzo rzadkie. olej go dziewczyno i ciesz sie zyciem... u boku innego faceta. szybko kogos nowego znajdziesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwoniąc do niego
i pisząc błagalne smsy o spotkanie wystawiasz się na pośmiewisko.Kobito weż się w garść i poszukaj wartościowego faceta,który cie doceni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci mądrzy chińczycy
nie mieli na myśli związków, taka prawda. zainwestuj w siebie i ucz się filozofii ale ze zrozumieniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
najgorsze jest to, że ludzie się nie zmieniają....nie chciał Cię to chcieć nie będzie i raczej na to nie licz. Skoncentruj sie na nowym związku i facecie, doceń to że Cię szanuje, kocha i możesz przy nim rozkwitnąc na nowo:). Olej dupka-to widocznie nie był ten skoro sie nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga koleżanko
Z nami moja droga jest tak , jak na kimś nam zalezy to postawimy świat na głowie ,żeby cię zdobyć, będziemy sie upokarzać ,itp, jak zerwiemy to powinien być powód ale poważny , a nie bzdet , widze ,ze sie starasz przez to jakby go dowartosciowujesz o bije sie o mnie zobaczymy jak długo beę miał polewkę z niej pochwalę sieprzed kumplami. Tak to wyglada z naszej strony , a teraz zamieńmy sytuacje odwróćmy ją ,że to dziewczyna zerwała a chłopak się stara ,ana go olewa ,gardzi nim etc. Dlaczego ,patrząc na to z innej strony , odpusć go sobie zajmij sie swoimi sprawami , zrób żeby przestał dla ciebie istnieć, a wtedy on zacznie sie podświadomie interesować ,tobą zobaczysz. niech cie zobaczy z kims innym. Lub krzyż na drogę i pa mały było fajnei zabawiłeś sie moim kosztem trudno jest mi przykro ale życie trwa dalej ,jest ci ciezko wiem to ,ale czas moja droga mówiąże leczy rany i chyba tak jest , w moim przypadku tak sie stało , choc nie do końca. Wszytskiego najlepszego z okazji Świat. Odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
TAK MACIE RACJE... ja wiem ze nie powinna wracac.. ale czy jesli by mu zalezalo walczylby? mimo ze onama kogos??gdyby prezykaldowo pozalowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chojrak
Mam teraz identyczną sytuację :( Walczyłem , ..... jezeli Ci na nim zależy to daj mu jakis sygnał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
droga koleżanko ....widzisz ja sie o niego staralm baardzo dlugp.. zwodzil mnie...ja cierpialam starsznie...on nie chcial sie spotkac ani razu..tylko na gg pisal..wiec ja to po 10 misiacach urwalam..mialam nadzieje ze tak jak sam piszesz.. przestane zabiegac znikne.. on wtedy zacznie.. no i nie wytrzymalam..odezwalam sie pierwsa po 2 miesiacach...........a on??nie chcial sie ani spotkac ani tym razem juz nawet nadzieji nie robil...ja zaczelam potem byc z kims. i co? nie wrocil nie zrobil nic...i boje sie czy to ze zaczelam byc z innym wszystko przekreslilo...ty napisales mi ze facet stanie na glowie...naparwde???:( chojrak ... jak to miales identyczna sytuacje??opowiedz....ty zerwales??czy ona?napisz cos wiecej???byles na miejscu mojech bylego czy moim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Po pierwsze, treść wątku wydaje się podejrzanie znajoma - autorko, ile razy można otwierać nowe tematy z tą samą treścią? Miej litość dla siebie i dla nas. Chyba wszystko, co rozsądnego dało się na ten temat powiedzieć, zostało powiedziane w którymś z poprzednich wątków. 2. Po drugie (to do jakiejś osoby z góry), aforyzm o niemożności wejścia dwa razy do tej samej rzeki nie pochodzi z Chin, a ze starożytnej Grecji i odnosi się do zupełnie innej sytuacji. Jeśli powołujecie się na jakieś starożytne autorytety, żeby podeprzeć swoje wypowiedzi, bądźcie łaskawi robić to rzetelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Jako facet DAJ SE SIANA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
ale ja sie nie pytam czy on chce czy nie chce.. moje pytanie jest inne...czy jakby zalowal to by cos zrobil..mimo ze dziewczyna juzma nowego chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsd
jesli nawet by mu zalezalo na tobie, a zobaczylby, ze ty spotykasz sie z innym , to mysle ze by zaczal walczyc o ciebie, a skoro nic nie robi to tez sygnal dla ciebie, ze jemu naprawde na tobie nie zalezy. wiem, ze ciezko sie z tym pogodzic ale co zrobic. trafilas na kogos bardzo nieczulego, kto sie toba zabawil, udawal milego, a jak juz mu sie znudzilo to do widzenia. niestety takcy sa niektorzy faceci. nie walcz o niego tylko zostaw i poszukaj wartosciowego faceta, bo ten taki nie jest. i nie idealizuj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
wampirzyca25 kazdy mi tutaj pisze ze jak by pozalowal to by walczyl............a ja sie boje ciagle ze moze duma honor mu nie pozwala...ze moze cierpi....ale dla niego to ze mam juz kogos to def.koniec? piszecie ze jakby mu zalezalo zrobilby wszysko jak to jest:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×