Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam takie pytanie

czy jak facet zrywa i zaluje po czasie to.....

Polecane posty

Gość julka333
jest tak jak to pięknie napisała wampirzyca25 w swojej stopce kiedyś zostawił Cię, olał Twoje starania więc i TY go olej. mój przyjaciel zostawił mnie samą z dzieckiem i co mam płakać przez to ze mnie nie kocha? a poszedł won świnia jeden i rasowy samiec a teraz mi jeszcze żale wypisuje ze go na dziecko chciałam złapać. a tak naprawde to gówno wie i stara sie tylko zatrzec swoją wine ale mnie to juz zupelnie nie in teresuje i Tobie też radze dac sobie z nim spokój to ciężkie ale da sie to zrobic myśląc ich rozumem są dwie obcje albo kiedy bedziesz mil;czała bedzie sie skrecał z bólu albo nic sobie z tego nie zrobi. pierwsza oznacza ze mu zalezy a druga ze ma Cie totalnie gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jemu NIE zależy
Ale jemu NIE zależy - dotarło do twojej zakutej pały?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka333
zakutą pałę to masz ty i nie tylko tą na karku osadzoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietoooooo
przestań żebrać o miłość faceta,który ma Cie głęboko gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka333
ciekawa jestem o czym myślą tacy faceci kiedy idą do łóżka z kobietą. czym myślą? może od odpowiedzialności uciekają ale dziecka nigdy nie poznają i nie widują.! lajf is brutlllllllllllllllllllllllllllllllllllllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błysk w oku
Opamiętaj się i zapomnij o nim, On i tak już nie będzie szanował Twoich uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błysk w oku
julka mężczyżni potrafią oddzielić sex od miłości.Dla większości pójście z kobietą do łóżka to tylko rozładowanie ciśnienia i nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
fakt faceci to swinie....ja nie wiem czy jeszczekomus tak zaufam..ale czy ktos moze mi odpowiedziec na moje pytanie?:) julka..szczerze wsplczuje....wiesz ale to chyba dobrze ze on teraz zachowuej sie jak kretym..sam ci sie obrzydza swoim zachowaniem...czujesz pewnie nienawisc a to bardzo pomaga.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukaaaaaaaaaaa
julka..szczerze wsplczuje....wiesz ale to chyba dobrze ze on teraz zachowuej sie jak kretym..sam ci sie obrzydza swoim zachowaniem.. -- ale tym samy daje powod do radochy mongołowi.. on jets wtedy górą!Tak jakby to jej przyznawał racje..A ona ma radosc- aha ona z nim nie bedzie! i bach wpisala jakis wpis..ale udaje mądrą! co za dziwka\1 Zamiast robic tak by to jej obrzydzic sie, a nie julce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błysk w oku
mam pytanie Myśle ,że już po wczorajszych odpowiedziach na Twój post powinnaś wyciągnąć odpowiednie wnioski co do Twego postępowania.Najwyższa pora abyś przestała roztkliwiać się za przeszłością i pomyślała o chłopaku z którym aktualnie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolli
Ja miałam podobnie (ale bylam jakby na miejscu tego faceta). Opiszę moją historię. 1. Wakacje 2 lata temu. Poznaliśmy się. Na początku było nawet fanie, ale potem doszłam do wniosku że go nie kocham i im szybciej to skończę tym lepiej. Powiedziałam oczywiście że nic nie jest przekreślone, tylko potrzebuję czasu, że oczywiście możemy się spotkać czasami i pisać do siebie (to były kłamstwa oczywiście, tak naprawdę miałam go dość). Przez jakiś czas pisał, chciał przyjść, wciąz miałam wymówki, przestałam odpisywać. Kontakt się urwał, słyszałam że strasznie to przeżył. 2. Wakacje rok temu. Miałam złamane serce po innym i postanowiłam odezwać się do tamtego (okrutne, cóż...) - w ramach pocieszenia siebie. Przyszedł, a jakże. Okazało się że ma nową dziewczynę. Wtedy ja zaczęłam szaleć. Coś mi się ubzdurało że tak naprawdę go kocham (tak naprawdę to była tylko chęć posiadania go). Zlewał mnie. Dałam spokój po jakimś czasie. 3. Wakacje tego roku. Odezwał się pierwszy. Spotkaliśmy się. On samotny, ja też. Poszliśmy do łózka i była pewna że nic do niego nie czuję. Potem pisał, dzwonił, unikałam go. Historia zatoczyła koło. Prawda jest taka że interesował mnie tylko gdy miał kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka333
nienawiść? tak czuję potworną a jeszcze większy żal że moje dziecko nigdy nie bedzie miało ojca bo ten uciekł sobie gdzieś daleko. a głupie komentarze pozostawcie dla siebie bo gdybyś s**** wiedział/a jak cieżko jest samej dziecko wychowac to inaczej byś pisał/a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
sukaaaaaaaaaaa lecz sie na leb skonczona idiotko.. julka..wyobrazam sobie jak ci musi byc ciezko..laczy was wiele bardzo wiele dzieko..a on okazal sie totalnym dupkiem!!nie dorosnie nigdy...predzej czy pozniej sama bys sie przekonala....a czemu sie rozstaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
Wiolli ty znim bylas krotko.. nie kochalas sama..a nas laczylo duzo dluugi zwiazek...plany na prszuyszlosc....ty chociaz poczulas chcec posiadaia go zazdrosc..?a on?Czemu nawet tego nie poczul?a moze to jakis znak ze on naprawde cos jesscze do mnie czuje?:( czy ja cos skreslilam zaczynajac byc z innym chlopakiem?i mowiac blemu ze kocham tego obecnego? ps ile ty walczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka333
ja wyjechałam a on znalazł sobie inną fakt może ja nie miałam prawa żądać od niego żeby był ze mną i z dzieckiem bo był moim przyjacielem a nie facetem. już się pogubiłam w tym wszystkim. przez jakiś czas jeszcze liczyłam że to się zmieni ale potem stwierdziłam że ostatnią rzeczą jaką w życiu zrobię to wezmę faceta na dziecko. i odeszłam zupełnie. teraz oprócz żalu jest nienawiść która pomaga mi żyć. ale gdybym mogła cofnąć czas żadnej z tych chwil z nim spędzonej bym nie zmieniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
juka a bylas z nim?jakis czas?widocznie to niebyla nawet milosc....skoro on cie tak potraktowal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agx22
julka wspolczuje Ci mnie moj tata nie chcial, zapomnial o mnie gdy mialam kilka lat Tylko ja wiem co to dla mnie znaczylo mialam nerwice i to powazna, wiecie co robilam majac 8 lat? kilka godzin kazdej nocy siedziałam pod drzwiami i płakałam bo bałam się, że ktoś się włamie- niby nie ma związku ale wynikało to z nerwicy, ktorej dostalam po wyjezdzie ojca do tego szpital bo z powodu tej samej nerwicy nie moglam przyjmowac pokarmu, wszystko zwracalam w przedszkolu tak balam sie zostawac- chyba balam sie,ze mnie i mama zapomni- ze sikałam w majtki, doslownie-dzieci mnie wysmiewały a w podstawowce komentarze typu- twoj tata cie nie kocha, twoj tata cie nie chce, z toba sie nie bawie,bo ty nie masz taty godzinami na dworcu siedzialam i czekalam az mnie odwiedzi i co? nie przyjechal wkoncu dostalismy telegram jak bylam w liceum, ze nie zyje, wiecie co na pocatku pomyslalam? wreszcie, teraz wiem co mowic,jak ktos spyta o ojca pozniej oczywiscie rozpacz (i do tej pory), ze juz nidy z nim nie porozmawiam,ze go nie zobacze teraz mam nerwice, nie wierze, ze ktos mnie moze pkochac, czuje sie beznadziejnie (mimo, ze mam ukochanego mezczyzne, ktory to rozumie, bo wie jak bylo) mezczyzna moze przestac kochac kobiete, nie chciec z nia byc ale nie ma prawa zapominac o dziecku a tez zadna matka nie ma prawa zabraniac ojcu ontaktu z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezu ale
mnie wkurzają te teksty, że faceci to świnie...taaaak...sorry ale jak zachowuje się autorka? żebrze o miłość (facet miał prawo ją rzucić, takie życie, a że ona się narzucala to pewnie myślal, że jak będzie zwodził, to przynajmniej bezpieczniej będzie, bo cholera wie co taka desperatka by zrobiła, gdyby on zerwał całkowicie kontakt), 10 miesięcy to kupa czasu, jest nie konsekwentna (po dwóch miesiącach niby "końca" z jej strony się odezwała) no luuuudzie, jak ktoś przez rok ma kogoś w dupie to nad czym tu myśleć? szacunku troche dla siebie, a nie jakieś szczeniackie zabawy a jeszcze zastanawianie się, czy przypadkiem nowym facetem nie przekreśliła chęci powrotu tamtego do siebie....taaaaaaak. napewno. poprostu przez ten cały rok nie wiedział, że tak naprawde ją kochał facet jak rzuca to w 99% wie co robi i nie żaluje, a takie latanie za byłym...upokorzające, wstyd chryste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
do poprzedniczki latwo powiedziec... jak sie nigdy czegos takie nie przezylo/...wiec ne pisz bzdur bo gowno wiesz jak to boli!!!!!oby sie kiedys sama przekonala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka333
delatego chyba lepiej jeśli dziesko nie bedzie znało ojca który go nie chciał i nie kochał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
mówiąc dziecku o ojcu dajesz mu szansę wyboru mieć ojca albo nie mieć. coś się kończy i coś się zaczyna. (19.00) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka333
a jeśli to ojciec wybrał już za dziecko zanim jeszcze zdązyło samo wybrać? skoro wybiera tak w czasie kiedy dziecko jeszcze sięnie urodziło to wątpliwa sprawa że zmieni zdanie po jego narodzeniu. czy ojciec który nie kocha nienarodzonego dziecka ma prawo żądać od matki dziecka żeby była w stosunku do niego fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajorka
jezu ale... napisała ci prawdę,zrozum wreszcie dziewczyno,że robisz z siebie idiotkę walcząc o faceta,który ma cie w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmądrzej
Boże! Widzisz i nie grzmisz! Jak te dziewczyny się poniżają! Zero ambicji, zero honoru. I czego, dziewczyno, ty chcesz od faceta, który cię olał? Żeby cię wyśmiał? Chcesz go do czegoś zmusić?Sama się prosisz o poniżenie. Zmądrzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że kobiety poniżają się bo naiwnie wierzą że mężczyzna może kochać tak mocno jak one kochają. ale mylić się jest rzeczą ludzką. mężczyźni zazwyczaj chcą mieć wszystko w jednym. ideał wręcz. i szukają szukają aż znajdą raniąc przy tym wszystkie którym zdążyli dać nadzieje i które zdążyli w sobie rozkochać. ale nic tak nie leczy ran jak mijający czas. on moze uleczyć wszystko. kobietę z miłości róznież. i myślę ze dopiero wtedy kobieta mądrzeje kiedy przestaje myśleć o facecie który ją zranił i zauważy że bez niego potrafi żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blagam cie o nie zakladanie po
raj kolejny tego samego topicu, rozumiem ze jestes z rozpaczona ale zakladanie o ile sie nie mylse 4 raz tego samego topicu jestn nudne i troche zalosne. i prosze cie nie wmawiaj mi ze tamte poprzednie to nie bylas ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
czemu nadal nikt mi nie chce odpowiedziec?Czy jak on wie i wiedzial ze mam kogos i do tego mu powiedzialam ze kocham nowego..to wszystko skreslilam..wiem ze piszecie mi ze on mnie juz nie chce..ale zakladajac tylko ze jest inaczej.?Ze moze i zaluje... to czy moze sie bac ze teraz to ja mu powiem spadaj na drzewo??czy jak by zalowal to by cos zrobil tym bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedziało tu wiele osób
ale ty dziewczyno, masz wszystkie te odpowiedzi w dupie bo tobie się coś roi i wyobrażasz sobie, że on do ciebie wróci. przyjmij do wiadomości czyjeś mądre rady i zajmij się tym z którym jesteś. tamtego zostaw, skoro cię zostawił i daruj sobie te dziecinne posty, że może on cie kocha. kretyn by zrozumiał a do ciebie nie dotarło, że on ma cie w dupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pyatnie
ale mi nie o to chodzi!!on mozei ma mnie gdzies!!ale chodzi mi o to ze zakladajac przytpuszczajac tylko ze zaluje!!!!to czy by walczyl mimo ze ja kogos mam??????ze widzial mnie z innym itd ze powiedzialam mui specjalnie ze kocham innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×