czy wiecie jak wygladaja byle kobiety waszych facetów?

ale z czego wy się cieszycie? Że były brzydkie, grubsze itd? Przecież to świadczy o tym, że między nimi musiało istnieć coś, co przyciągało faceta do kobiety i niekoniecznie byla to uroda i cały image.... jakieś głębsze uczucie.

A ktoś tu się z czegoś szczególnie cieszył? Ludzie tworzą pary z różnych powodów, niekoniecznie ze wzg. na romantyczne "głębsze uczucia" :)

I zdaje się, że nie wszystkie były brzydsze i grubsze... :D

a te emoikony przy komentarzach co oznaczają? no chyba nie smutek. pisałam ogólnie....

niektore kobiety to klasy nie maja jak sie to czyta...niestety, albo cos z poczuciem wlsanej wartosci nie tak. bez urazy.

ale poznalam byla ex meza mojej sasiadki.....no bardzo ladna mloda dziewczyna.nie rozumiem czemu ja zostawil dla nieciekawej starej baby

hmm... a istnieje potrzeba klimatów żałobnych w temacie o byłych dziewczynach? :) Może, gdyby któraś z opisywanych pań była poważnie chora, przezyła po rozstaniu załamanie nerwowe czy próbę samobójczą. Albo gdyby ktoś się tu pastwił nad ich wizerunkiem. A tak? Ludzie się spotykają, rozstają. Czasem te byłe są w porządku, a czasem są to naprawdę dość komiczne historie. I co z tego? Też znam parę przypadków ex, z których można się pośmiać. I z pewnością smutne emotki do tych konkretnych sytuacji by nie pasowały.

ta mojego bylego obecna hmm musze pryznac jest ok jest taka jakas chcial ...ciemne wlosy duze cycki...widze po fotach na gronie ze fajnie sie ubiera...ale ja i tak ladniejsza;)

dziewczyny,ja mam problem:( otóż BYLA mojego chłopaka to przecudna dziewczyna przepiękna...nie ładna-tylko piękna, filigranowa sylwetka, grube, gęste falowane włosy do pasa, migdałowe oczy, USTA, zęby jak perły mądra- skonczyła 2 kierunki jednocześnie z wyróznieniem wozi sie corvetta:/ zerwała z moim chłopakiem jakiś rok temu

wiem,jak wygląda,bo to moja siostra

Ex swojego partnera widziałam na zdjęciach i przyznam, ze wyglądała bardzo ładnie. Jak już ktoś napisał poczułam sie trochę nieswojo, jakiś czas po tym rozmawiałam z siostrą mojego Mężczyzny, która powiedziała mi, że jego była jest bardzo fotogeniczna a w rzeczywistości naprawdę nie jest jakaś wyjątkowa. Oczywiście niby to do mnie dotarło ale w myślach czułam się trochę gorsza(nawet nie wiem dlaczego) , jednak nie mówiłam o tym nikomu. Traf chciał, że pewnego razu spotkałam jego ex. I wyszło na to, że siostra miała racje. Ot zwykła dziewczyna, nic nadzwyczajnego w dodatku o figurze dziecka. Bardzo niska, bez wcięcia w talii, przeciętna buzia.Moze to wredne ale poczułam sie lepiej. Nie lepsza od niej ale i nie gorsza. Chociaz może coś lepszego on we mnie widzi, bo jest ze mną a nie z nią.

Wiem doskonale - przynajmniej jak wyglądają jego dwie byłe dziewczyny (te z "poważniejszych" związków). Obie należą do jego najbliższej paczki znajomych wiec czesto sie razem spotkamy na imprezach i wyjazdach;| Jedna nie jest zbyt atrakcyjna ale jest mega sympatyczna (nawet dla mnie i super nam sie gada). Druga... no cóż. Sama go rzuciła a teraz zachowuje sie jak pies ogrodnika i jeszcze rozpowiada jakies brednie na mój temat. Nietety jest bardzo ładna i szczupła a ja mam mega kompleksy przez nią i ciągle mama wrażenie że on chce do niej wrócic - mimo że wiem że tak nie jest naprawde;(

tak widziałm na fotkach

a ja znam ostatnia byla mojego narzeczonego. calkiem fajna dziewczyna:) jest sporo grubsza ode mnie ( wczesniej byla szczupla ale wyjazd na wyspy jej zaszkodzil) ale ma bardzo mila buzie i usmiech. a w dodatku jestesmy kolezankami- moze nie takimi dobrymi ale jestesmy:D tylko warunek jest jeden-ani slowa na na temat jej bylego a mojego obecnego faceta.

nie kochał jej , nie chciał jej bzykać :o gruba i brzydka. To zkim jesteś świadczy o tobie i zapewne cała rodzina odetchnie z ulgą jak cię odpuli hehe :p

widzialm na fotkach

rzucil ja bo sie roztyła