Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babka piaskowa hej

Babeczki w ciąży jak u Was z seksem??

Polecane posty

Gość babka piaskowa hej

Pytam bo jestem w szóstym miesiącu ciąży i w ogóle nie mam ochoty na seks,właściwie od początku ciąży.Trochę się martwię,czy Wy macie podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno tak jest..ale ja wiem.. na pewno nie ma sie takiego libido jak zawsze.. ja jednak bym z chęcia pobaraszkowala w łóżeczku,ale niestety, moj mezczyzna jest daleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaaaaaaaaaaaa
he he:) ja jestem w początkowej fazie, ale ochote na sex mam mega, mój facet również jest daleko i raczej sama bede do porodu, ale baterie w moim wibratorku to zmieniam teraz zdecydowanie częsciej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka piaskowa hej
echh nie wiem czemu tak jest ,po prostu mi się nie chce.. Zmykam już spać,ale jutro tu na pewno zajrzę. Piszcie dziewczyny, piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam ochoty
cały czas boję się o dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka piaskowa hej
Właśnie ja też nie mam ochoty.Myślę sobie często, że fajnie by było, ale nie mogę się przemóc. Piszcie dziewczyny jak u Was jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalala
calą ciążę kompletny brak ochoty na sex!!!!Nic ,po prostu nic!!I podobno to normalne:) Tylko gorzej z facetem......musi bardzo kochać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz jesetm po porodzie,ale cala ciaze moglam sie kochac caly czas, 2 dni przed porodem sie jeszcze kochalam!! :) strasznie mialam ochote.Jezeli nie ma zagrozenia ciazy mozna sie kochac,wiec czego sie boicie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalala
to nie strach:) to brak ochoty na sex!!!! tak po prostu.Nie chce ci się i już:) masakra:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam ochoty
poroniłam raz i nie będę ryzykować na pewno strach o dziecko jest większy niż chęć na baraszkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam ochoty
a to, że nie mam ochoty to też prawda zresztą o jakiej ochocie tu mówić?:O ja zupełnie o tym nie myślę nawet tylko o tym by dziecku nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam1
a ja mam caly czas wielka ochote:) tez jestem w 6 miesiacu i mam non stop ochote, za to zabawiamy sie tylko z raz w miesiacu bo mezowi sie nie chce :o Czasem mi okropnie przykro z tego powodu, natomiast sam mąż jest kochany, opiekunczy, troskliwy i niesamowicie czuly cieszy sie na dzidziusia ale do igraszek jakos zupelnie nie skory.... Rozmyslam rozmyslam i nie wiem co jest... (???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka piaskowa hej
Może Twój mąż się boi,albo mam jakieś opory??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam1
nie raczej sie nie boi, bo jeszcze w pierwszym trymestrze bylo pod tym wzgledem niemal normalnie a to wlasnie wtedy -mielismy tego swiadomosc- gdyyby cos sie dzialo trzeba by bylo sie wstrzymac, U mnie bylo okej wiec nie balismy sie a potem ,teraz,w drugim trym, juz od 3 mieisecy moze ze 3 razy...... na szczescie jest kochany i mam duchowe oparcie caly czas, inaczej bym sie mocno przejmowala...a tak...mam nadzieje ze sie kiedys znow odmieni na lepsze.... (???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalalala
a ja myśle,że jednak się boi:) dla faceta ciąża jest realna dopiero jak widzą brzuszek,że rośnie i dziecko w nim też.I wtedy czasami z sexu nici:)Mąż mojej koleżanki powiedział,że w życiu nie mógłby tam czegoś dziecku wkładać:o I jak mówił tak zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno sie boi.moj tez byl cfaniak na poczatku, pozniej tez mial chec ale mowil ze sie boi ze te dziecko jest juz duzo i ze on cos jej zrobi,to go zabralam do lekarza i pani wytlumaczyla mu ze jesli nie ma przeciwskazac sex jest nawet wskazany bo odpreza mame a dziecko podczas sexu czuje tylko mile kolysanie ;) no to troche mu przeszlo,ale przed porodem to musialam go zmuszac normalnie hehe ;) i tez byl czuly i kochany a jak tlyko urodzilam to nie dawalm mi spokoju kiedy bedzie mozna juz,a jak mowilam ze dziecko spi obok nas to sie nie krepuje to nie nie bo dziecko juz nie jest w srodku ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam1
a mi sie wydaje ze on nie ma po prostu najzwyczajniej ochoty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadam na pytanie topiku: u mnie z seksem jak zawsze :) czyli bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jak facet moze nie miec ochoty na sex??????? pomysl ;) zawsze ma;) albo sie boi ze zrobi tobie cos albo dziecku. no chyba ze duzo przytylas i czujesz sie neiaktrakcyjna i tak mu mowisz to on moze tez tak to odczuwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie jest tak
a ja myślę, że jest trochę w tym racji, co napisała olala. przed ciążą kochaliśmy się codziennie. potem w 1 trymestrze nie mogliśmy, bo miałam zagrożoną ciążę, ale wtedy mój facet miał ciągle ochotę. w 4 miesiącu lekarz nam "pozwolił", to szaleliśmy strasznie. ale od kiedy mój brzuch jest coraz większy, nagle coś się stało i moj facet już nie ma takiej ochoty jak kiedyś. kochamy się raz w tyg.:( za to ja mam giga ochotę. ciągle wydaje mi się, że jestem podniecona. chyba ukrwienie jest większe i stąd ta ciągla ochota:) trochę byłam w głębi duszy zła na niego, ale jak czytam, że u was jest podobnie, to go zaczynam rozumieć. bo czuły jest niesamowicie i na każdym kroku okazuje mi dużo miłości. tylko w łóżku mniej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam1
przytylam 8 kg a jestem w 26 tygodniu, wiec sporo ale chyba nie monstrualnie ???... sama sie zastanawiam czy to nie ta zmiana figury, spory juz brzuch- ma na to wplyw..? ale ja zawsze mialam wystający brzuch :o i zawsze twierdzil ze jest okej, wiec nie jest przyzwyczajony do figury modelki zeby go mogla ta nowa az tak szokowac... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam1
up :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzuia312
A ja mam straszną ochotę, jestem w 8 miesiącu, brzuch już wielki, ale mam ciążę zagrożoną i oboje się boimy, choć już szanse na urodzenie zdrowego dzidziusia są coraz większe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy facet
lubi bzykac pokrytego rozstepami i wielkiego jak wieloryb kaszalota w ciazy!!!! seks z ciezarna to perwersja. nie dziwie sie mezom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazdy facet- na szczęście nie każdy mąż czy partner ma takie podejście to tej sprawy jak ty, no i nie każda ciężarna jest pokrytym rozstępami kaszalotem:P Większość to szczęśliwe zadbane kobiety z brzuszkiem, które dla mężów wyglądają jeszcze bardziej atrakcyjnie w czasie ciąży:) Jeśli jesteś facetem- to współczuję ci podejścia do sprawy, a jeśli kobietą- to kaszalowatego wyglądu i rozstępów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×