co mozna kupic na zniszczone włosy suche i wypadające

dziękuje bardzo

wlasnie co by pomoglo?

ona ma dopiero 15 lat i załatwiła sobie włosy prostownicą

z avonu można zakupić taki olejek śródziemnomorski , jest naprawdę dobry szczególnie do farbowanych,polecam z czystym sercem

kup sobie jedwab do wlosow. Efekt murowany. Jestem fryzjerką:)

W aptece się kupuje. Ja stosuję już kilkanaście lat i co wpadę na pomyśł, żeby spróbować czegoś nowego to wracam spowrotem do VAXu.

Sprzedają w 3 różnej wielkości pudełkach (jest osobny do włosów ciemnych i osobny do jasnych). Ja kupuję zawsze największe pudło (480g) - właśnie stoi przede mną, żebym nie kłamała - ostatnio płaciłam w Cefarmie 22/23 zł. Mam długie włosy dlatego wolę wielkie opakowanie, bo na długo wystarcza i najekonomiczniej wychodzi. Cen mniejszych opakowań nie pamiętam. Wszyscy mówią na to WAX, ale na opakowaniu jest napisane: Natural classic - Henna Treatment Wax. Zawiera niebarwiące białka Henny czyli Lawsonia.

Tylko, że on jednak jest WAX, też przedtem napisałam vax.

Tereklo, a ten szampon Recept, o którym pisałaś - nie znam go - napisz coś więcej. Proszę.

ja wlasnie zaczełam uzywac jedwab, zobaczymy czy pomoze!! Jak nie zabieram sie za jakies tabletki. (poza tym uzywam odzywki i maseczki do włosów)

nie pomogło, probowałam jedwab-efekt krotkotrwały. sprobowałam oliwy z oliwek-jestem zachwycona.przed umyciem głowy trzeba wetrzec trochę oliwy z oliwek we włosy, jesli masz jasne mozesz dodac soku z cytryny i to zawinąc w folię spożywczą i recznik żeby było ciepło w głowę. I tak trzymac jak najdłuzej, ostatnio siedziałam tak parę godzin w niedziele,ale mozna na pol godziny. I potem umylam normalnie głowę. Włosy były super mięciutkie, takie jak zawsze chciałam, a ogolnie mam bardzo zniszczone.

Bo prawda jest taka, że włos to już martwy wytwór skóry i tak naprawdę jeśli się je fizycznie mocno zniszczy (spali prostownicą czy lokówką, trwałą, farbowaniem) to niewiele może pomóc. Nasze środki to tylko trochę próbują maskować, działąją zewnętrznie jak fluid na twarzy wyrównuje koloryt. Naprawdę to dobrze się odżywiać i czekać aż odrosną. Niestety.

:)

silica - jedna tabletka dziennie, herbatka ze skrzypu, pokrzywy, wcieraj w skóre głowy olejek rycynowy...

naftę kosmetyczną lub jedwab.

Co to jest właściwie ten jedwab? Jest cos takiego? A moze uczulać?

jedwab to taka odzywka, nakałdasz na włosy i podobno działa cuda :) nie pamietam nazwy, ale zaczyna się na literę R, zresztą dziewczyny Ci podpowoiedzą. Ja uzywam zamiast jedwabiu olejek rycynowy raz w tygodniu ja piję skrzyp polny, czasem pokrzywę, biorę tabletkę silica i po każdym wymyciu włosów na końcówki zakładam serum z Avonu (mam wrażenie, ze jest to jedyny dobry produkt). I koniec farbowania - przynajmniej w moim przypadku - czekam aż odrosną i znowu zetnę odrosty :(

możesz zapytać się o jedwab w aptece , albo w sklepie kosmetycznym

Polecam olej lniany ok. 10zl za pół litra, Nacierasz włosy i skóre głowy min na 1 godz zawijasz w ręcznik i potem myjesz 2 razy dobrym szamponem, spłukuj na koniec zimną. Troche pomogą babcine sposoby tzn maseczki z żółtka oleju rycynowego itp.

Kup koniecznie taką kąpiel KÉRASTASE Nutritive Bain Kąpiel Odżywcza 2 Irisome na trena.pl jest na pewno dostępna bo sama ją tam zamawiałam, pomoże na 100 %

Mi pomogła maska z tresssemme z keratyna i oliwa z oliwek, lub tez rożne inne oleje np sezamowy, lniany. Dwa miesiące i włosy jak nowe. Tylko na ciepło to trzymać na głowie i ponad godzinę.

Kup sobie ten preparat https://aptekadziecka.pl/product-pol-20418-ZDROWY-DUET-WLOSY-SKORA-PAZNOKCIE-Skrzyp-Polny-Pokrzywa-EkaMedica-2x500ml.html Nie dość, że odbuduje Twoje włosy, to jeszcze poprawisz kondycję swojego ciała, oczyści Tobie organizm i ... zresztą poczytaj na stronie. Mężowi też wypadały włosy, zaczął stosować ten suplement i problem znikł.

Bardzo dobry jest tran z wątroby rekina. Nie tylko na włosy, także na skórę, paznokcie i odporność. Ja łykam w kapsułkach, Iskial. Max dawkę, czyli 4 kapsułki dziennie. Opakowanie ma 120 kapsułek, już pod koniec pierwszego pudełka widziałam różnice, czyli pod koniec pierwszego m-ca. Jeśli macie trochę kasy czyli ok 150 zł to można iść do fryzjera na zabieg odbudowujący oraz kupić fryzjerską odżywkę lub fluid do układania. Ja osobiście używam fluidu zwiększającego objętość i po żadnym innym, zwykłym preparacie nie miałam takiego efektu. To dodatkowy koszt ok 50 zł ale mi na włosy na brody starcza 1,5 roku a głowę myję i układam włosy codziennie. Jak nie macie na to kasy, to trudno, niech córka używa zwykłej odzywki do suchych i zniszczonych włosów, byle regularnie. I niech zaprzestanie tych zbrodniczych czynności, które tak zniszczyły jej włosy.