Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rewolucja20

Klub diety 1000 kcal

Polecane posty

Dzień dobry wszystkim! Od dziś zaczynam się odchudzać. Wiem, co sobie pomyślicie. Zaczynać dietę przed świętami...? Głupota! Ja jednak znam siebie aż za dobrze. Gdybym postanowiła, że startuję z dietą od 27 grudnia, przez cały ten weekend i święta obżerałabym się jak głupia, bo przecież od czwartku dieta. I miałabym wtedy do zrzucenia jakieś 3 kg więcej! A tak uniknę tego problemu, w święta będę miała większą motywację, żeby nad sobą panować, a poza tym podobno dietę powinno się zaczynać już, teraz, w tej chwili! Bo przecież sukces chcemy odnieść tu i teraz, a nie od przysłowiowego poniedziałku czy nowego roku. Wybrałam dietę 1000 kcal. Kusiło mnie, żeby zafundować sobie jakąś kopenhaską czy inną, w której można zrzucić 10 kg w tydzień, ale pomyślałam, że nie warto. Nie chcę mieć jojo, wypadających włosów, obwisłej skóry... O takich rzeczach się naczytałam na tym forum :) Z resztą pewnie i tak bym nie wytrzymała ;) Wybrałam więc chudnięcie wolniejsze, ale zdrowe i na zawsze :D Mam nadzieję, że nie będę na tym topiku sama i znajdą się dziewczyny (a może również panowie... ;) ), które będą razem ze mną walczyć ze zbędnymi kiloskami. Mile widziane będą też panie, które tą dietę mają już za sobą. Jestem ciekawa ich relacji (ile zrzuciły, w jakim czasie, czy trwale). Nie pogardzę też jakimiś fajnymi propozycjami na dania w wersji light ;) Oprócz diety planuję też... -codzienne spacery -sport w zaciszu domowym (rowerek stacjonarny, steper, skakanka, hula hop, aerobik z płytami DVD, przysiady, brzuszki) -bieganie (ale to dopiero od wiosny; już się umówiłam z koleżanką :) ) -branie preparatu \"Collon slim\"- podobno jest bardzo dobry; zaraz wypiję pierwszą szklaneczkę to się przekonam :) -stosowanie kremów ujędrniających, naprzemiennych ciepłych i zimnych pryszniców, peelingu kawowego i wszystkich innych sposobów na ujędrnianie skóry, o których dane mi będzie słyszeć :D Na koniec kilka słów o mnie... Mam 20 lat, 165 cm i 83 kg. Zawsze miałam problemy z jedzeniem. W wieku 16 lat miałam anoreksję i wyglądałam jak patyczek. Po leczeniu psychiatrycznym wyszłam z tego, ale spokój nie trwał długo. Po kilku miesiącach rozsądnego odżywiania wpadłam w bulimię, z którą walczyłam ponad rok. Teraz już od kilku miesięcy nie wymiotuję i nie stosuję środków przeczyszczających, ale za to bezskutecznie walczę z kompulsywnym jedzeniem, które jest dla mnie jedynym lekarstwem na stres, problemy, samotność... Zaraz, zaraz! Powinnam napisać \"bezskutecznie walCZYłAM\" !!! Ten rozdział mojego życia uznaję za zamknięty. Dosyć marnowania najpiękniejszych lat życia na obżeranie się, a potem walkę z wyrzutami sumienia. Dosyć omijania luster, z których spogląda na mnie jakaś obca, pyzata, gruba dziewczyna. Tym razem się uda! Schudnę i będę jeść po to, aby żyć, a nie odwrotnie :P :P :P Mam nadzieję,że znajdzie się ktoś, kto wesprze mnie w walce, bo nie ukrywam, że tego potrzebuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo wlasnie tak
to gratuluje decyzji. dieta 1000 kcal wg mnie jest super. ja osobioscie bylam na takiej .. teraz zazwyczaj ok 850 kcal ale nie przekraczam 1000. i w miesiac schudlam 4 kg :)) ale jeszcze daze zeby przynajmniej 2 zrzucic i bede wtedy wazyc ok 50 kg. na tej diecie niie chodzilam tak mocno glodna wiadomo czasem ma sie ochote zjesc wiecej..ale nie... pierwszy raz tak systematycznie prowadze diete i juz miesiac bez slodyczy - poprostu nie mam na nie ochoty :))) wczoraj zrobilam sobie zakupy na swieta, obkupilam sie w warzywa itp nisko klaoryczne rzeczy :)) swita bede najgorsze bo tyle tego bedzie ..ciasta salatki ..sam zapach ;/ ale to w sumie 2 dni... dla ktorych nie warto zaprzepascic tego co sie wczesniej osiagnelo :))) powidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zycze powodzenia stosowalam ja i od kwietnia zrzucilam 24,5 kg masz racje nie warto sie glodzic, stosowac diet po ktorych wracasz do starych przyzwyczajem ja wraz z dieta zmienilam styl odzywiania sie mozna przeciez zdrowo i smacznie rownoczesnie a mały grzeszek raz na jakis czas nie sprawi ze utyje od razu 2 kg ale wszystko z umiarem ja jestem na wychodzeniu z diety zaczelam jesc 1200 zamiast 1000 i wczoraj zjadlam 2 ciasteczka razem ok 160 kcl poza tym caly dzien jadlam jak najbardziej zdrowo wyrzytow nie mam wiadomo ze ja sie nie utuczylam od 2 ciastek utuczylam sie bo wpier...am jak głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbys chciala to mozesz podaj nr gg to bysmy sobie pogadały poopowiadalabym Ci co nieco jestem od Ciebie tylko dwa latka strasza startowalam z niezlej nadwagi i tez jka bylam mlodziutka to mialam male problemy z odzywianiem takze jakbys chciala pogadac to ja chetnie udziele Ci jakis rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smerfetki
to moze udzielisz rady jak i co jadac na sniadania,obiady i kolacje,podasz jadlospisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka a napisze do mnie chętnie z Toba pogadam...moj nr gg 8525425...pozdrawiam i czekam na wiadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodyczy nie jem wcale jem same zdrowe produkty zero ziemniakow bialego pieczywa fast foodów nie popadam w paranoję i obok jogurtow naturalnych jadam owocowe generalnie moje menu składa się z mięska białego,ryb, chleba chrupiego czasami razowego warzyw i owoców( praktycznie wszystkich poza tymi których nie lubię a nie lubię chyba tylko buraczkow), takich niskokalorycznych serków do kanapek, chudej białej wędliny, jogurtów naturalnych( do nich dadaję siemię lniane i otreby) jogurtów owocowych muesli, czasami zrobię sobię owsiankę czasami sałatkę z tuńczyka , czasami jakąś warzywną zupkę i tyle ćwicze dopiero od miesiącaa wcześniej byłam za leniwa ale zdecydowanie polecam żadne kremy nie dają tyle co cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w stosunku do mnie to juz nie do konca aktualne jestem teraz na 1200 wychodze z diety wczoraj pozwolilam sobie na dwa ciasteczka( ale zdrowe ciasteczka- płatki owsiane, bakalie, miod,) z tym ze nadal zdrowo sie odzywiam to ze skonczylam diete nie oznacza ze moje zdrowe sniadanko zastapilam bialymi bulkami z zoltym serem zreszta mnie jest dobrze z takim jadliospisem i tyle polubilam zdrowe odzywianie po prostu zaczym jesc troche wiecej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkeje jeszcze inna moja wypowiedz a co jem białe mięsko, czasami tuńczyka, czasami jakąś inną rybkę czasami ciemy ryż ale to żadko jakiś raz na dwa tygodnie chlebek chrupki jogurty zarówno naturalne jak i owocowe czasami mleko ale żadko ser feta i taki biały serek do smarowana z biedronki( 103 kcl w 100 g) muesli, otręby, sięmię lniane, czasami robię sobie owsiankę warzywa praktycznie wszystkie poza buraczkami bo ich nie lubie owoce... generalnie nie ma takich których nie jadam w ogóle ale są takich których staram sie unikać np bananów bo wiem ze jak zjem jednego to będe chciała wiecej ale o tej porze roku to głownie jadam pomarańcze, mandarynki i oczywiście jabłka, do tego czasami suszone owoce ale wiadomo z nimi nie można przesadzac czasami jakaz zupka z proszku staram sie jednak nie za czesto bo to pobobno konserwanty z tym ze jak juz ja jem to sa te zdrowe np brokułowa lub jarzynowa z duza iloscia błonnika(nie jadam gorących kubków) mój dzisiejszy dzien i wczorajszy różnił się tym od poprzednich że zjadłam trochę wiecej i tyle nie mam zamiaru rzucac sie od razu na jedzenie i nadrabiac stracone miesiace bo wiem jak sie by to moglo skonczyc zreszta ja lubie takie jedzenie smakuje mi jestem najedzona ale niegdy nie przejedzona czasem brakuje mi słodkiego ale mysle ze od czasu do zcasu bede sobie mogla na cos slodkiego pzowolic tylko oczywscie z umiarem pije duzo wody mieneralnej do tego herbate głownie owocowe a ostatnio nawet zielona do moich starych nawykow zywieniowych nie mam juz zamiaru wracac w ogole przeciez biały chleb nie jest mi niezbedny do zycia( wlasnie mam zamiar stoponiowo chrupki zastapic razowym) słodyczy nie musze jadac codzienie i w ogromnych ilosciach a tłuste sosy nie sa niezbędne do normalnego funkjonowania mojego organizmu jak juz moj organizm sie ustabiluzje to id czasu do czasu pewnie pzowole sobie na jakies szalenstwo ale oczywiscie wszystko z umiarem ale generalnie jezeli chodzi o moj jadłospis to nadal mam zamiar jest pozywnie i zdrowo bo jak widac da sie a moj organizm tyko na tym skorzysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedna tu odpowiedalam na pytanie o jadłospis mój jadłospis jest dość monotonny opiniera sie na tym co pisałam wczesniej mi sie on nie nudzi bo uwielniam te produkty które zjadam ale ktoś może zrezygnowac po kilki dniach i nie móc już nigdy patrzec na jogruty wiec tak śniadanie: jogurt naturalny+ muesli+ otreby+siemie lniane+ cynamon+ostatnio w ramach zwiększania ilośc kalori troche rodzynek takie sniadanie jest u mnie standardem no moze czasami zamiast jogurtu daje szklanke mleka 0,5% sniadanie 2- generalnie chrupki chleb z serkiem do smarowania( ten o ktorym pisalam 103 kcl w 100 g)+ jakies owoce najczesciej jabłka lub mandarynki moga byc tez marchewki ilosc zalezy od tego czy siedze caly dzien na uczelni i tym sie zywie caly dzien( i wtedy zjadam tego duzo wiecej) czy siedze w dokmu i wtedy rzeczywiscie traktuje to jako drugie sniadanko czyli taka lekka przekaske kolacja to u mnie jogurt tym razem owocowy a tak naprawde najczescie taki z biedronki taki ze sliwkami lub z winogronami i czyms tam jeszcze( uwielbiam) wiele osob ma jakies zastrzezenia do produktow biedronki ale te jogurty sa produkowane przez bakome i sa naprawde dobre polecam tez kokosowe i te owocowe o smakach egzotycznych np papai bardzo tez lubie gratke z danona jak widac jest bardzi duzy wybor jogurtow i w ten sposob nie nudza mi sie tak szybko i jeszcze obiad to bywa roznie jakies biale miesko z warzywami( niekoniecznnie gotowane ale po prostu pieczone bez panierki i w naprawde malej ilosc tłusczu), sałatka z tunczyka, sałątka z fety( feta+ kapusta pekinska+ pomidor+ ogorek+ papryka+ por- ma mało kalorii a syci), ryba po grecku, ryba po prostu z jakimis warzywami, szpinak z jajkiem, jajecznica, a czasmi po prostu owsianka jeśli podwieczorek to jakas marchewka mandarynka cos takiego albo jakies szuszone owoce ja pisalam 1000 kcl ale tak naprawde to biore to tak na oko nie biore wszystkiego i nie waze po kolei np moje sniadanko- raz sobie zwazylam i teraz wiem MNIEJ WIECEJ ile to moze miec kalorii to tyle ale jak masz jescze jakeis pytanka to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolik
chciałabym miec tyle samozaparcia co wy ,dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta duzo jadłospisow mozna znalezc na stronkach o odchudzaniu np na www.superlinia.pl warto tez poszukac innych ja nie lubie sie trzymac rozkladu posilkow ktory ktos ustalił wiec sobie sama ustalałam z tym ze ja mam to szczesciee posiłki ktore podalam(jakby nie bylo mało wyszukane) mnie nie nudza prawda jest taka ze jogurty to moglabym jesc caly czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o smerfetce
wspaniała dziewczyna,nie obrusza się na wciąż powtarzające się pytania,chetnie odpowiada i udziela rad oby takich jak Ona wiecej na tym forum smerfetko medal Ci sie nalezy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o smerfetce
jak zapytac o cos inną,choćby Lady in red to piłuje sie ze juz o tym pisala i nie bedzie powtarzac choc bez ustanku wscibia nosa w kazdy temat smerfetka to taka dobra duszyczka,bierzcie z Niej przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasi
Smerfetko, a z jakiej wagi do jakiej schodzilas? Bo ja waże 53, chciałabym 47-48 tak jak zawsze, czy uwazasz ze dieta 1000 kcal nie bedzie za duzo, czy schudne na takiej mimo ze nie mam duzej nadwagi, czy moze 8ookcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie spodziewałam się, że tyle dziewczyn się odezwie :) Cieszy mnie to bardzo! Dziękuję zwłaszcza smerfetce- napisałaś dużo mądrych rzeczy, a dodatkowo Twój sukces (24,5 kg... chylę czoła...) może naprawdę zmotywować! Jeśli chodzi o gg to prawie go nie używam (rzadko ostatnio mam czas na dłuższe siedzenie przy kompie), więc nie ma sensu go podawać. Zawsze możemy pogadać na forum :) U mnie pierwszy dzień ok. Zjadłam dziś: sniadanie: 3 łyżki płatków owsianych, jogurt naturalny (150g), starte jabłko, cynamon (260 kcal) II śniadanie: serek wiejski lekki (120 kcal) Obiad: 150 g piersi kurczaka z surówką (250 kcal) Podwieczorek: kiwi, 10 migdałów (120 kcal) W planach... Kolacja: 0,5 szklanki makaronu ciemnego z brokułami, ketchupem (50g) i bazylią i 1 łyżeczką oliwy z oliwek (250 kcal). Oczywiście kolacja nie później niż o 18.00-19.00 :) Może być takie menu? Piję też dużo wody, herbat zielonych, czerwonych i owocowych. Jeśli chodzi o sport to dzisiaj główną dyscypliną były porządki świąteczne :) Założę się, że spaliłam mnóstwo kalorii :) Poza tym jeździłam godzinkę na rowerze stacjonarnym, a zaraz ubieram się cieplutko i wyruszam na spacer. Na razie jest ok i mam nadzieję, że tak już zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfeka21
do Tasi wiesz co powinnas schudnac bez problemu chyba ze masz rozwalozny metabolizm ja schodziłam z bardzo duzzzzzzzzej wagi 77 kg( a jestem niziutka) ale ne ładuj sie w 800 kcl powiem Ci tak jak bylam w Angli i na poczatku bylam jeszcze na diecie to torche przeginalam i bylo to 600-700 kcl dziennie i waga leciala wolniej niz potem na 1000 a chodzilam głodna zla smutna wiec moim zdaniem na 1000 powinnas spokojnie schudnac a do rewolucja bardzo mi sie podoba Twoje menu takie racjonalne:) a na cafe roznie z tym bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka123
hej dziewczyny tez sie do was przylacze:)nie mam niestety wagi ale bede wazyc"na oko" po tym co pisze smerfetka21 wiem ze jem za duze sniadania i kolacje na obiad nie zjadam zbyt duzo ale chyba bede musiala zaczac jadac na deserowym talerzyku:) I na koniec moj nagorszy wrog sprawca moich oponek na brzuchu za duze pupy:(SLODYCZE!!musze je poprostu calkowicie wywalic z mojego jadlospisu! trzynajcie sie dziewczyny O mnie: mam 22 lata waga 58:( cel 50:) wzrost 161cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Lady Punk
Jak najbardziej się zapisuje do klubu ;-] Jestem na diecie 1ooo kcal od 15 dni, przy czym w wiekszosci z nich nie wychodzilam poza 8oo kcal, troche tego pilnowalam, ale teraz zamierzam 1ooo kcal. Tak jak juz wczesniej pisałam jestem wegetarianką, więc mięso automatycznie odpada.Wczoraj zrezygnowałam też z tabletek antykoncepcyjnych, które brałam na regulacje...po prostu mam wrażenie, że przytyłam po nich (brałam 2 miesiące) a jeśli nawet nie przytyłam to napewno puchłam. Niestety nie ćwiczę, ale dziennie 30 minut- 60 minut szybkiego marszu. Wzrost 161, waga 52-53 waga wymarzona 47-48 tak jak było zawsze wiek 20 ;-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rewolucji
fajnie ze wlaczysz:) zmien swoje nawyki zywieniowe zycze Ci abys pokochala siebie i jedzenie traktowala jako energie do zycia i sama przyjemnosc w kosztowaniu go w malych ilosciach ale wszytskimi zmyslami:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sie przyłacze, mam juz co prawda własny topic, ale czasu tez troche mam zeby popisac. Ja co prawda teraz jestem na 1200-1500kcal, ale zaczynam zmniejszac(po prostu łatwiej zaczyna sie jak jest troche wiecej a potem zmniejsza jak sie człowiek przyzwyczai). ]Mam 175cm i waze 69kg(tzn wazyłam na poczatku diety bo teraz jest juz kg mniej). Chce schudnąć 15kg, bo chciałabym nosić rozmiar 36 :/ no i mam okropnie otyłe nogi. ale juz sie za to wziełam. Mija 6 dzien diety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co jogurty moim zdaniem wcale nie muszą byc naturalne ja uwazam ze owocowe tez moga byc wiem wiem jak tylko wejdziesz na jakas stronke poswiecona diecie to pisze ze jogurty naturalne bo owocowe zawieraja cukier itp itd ale ja je jem i jakos to nie przeszkadzalo mojej diecie powiem wiecej naturalne jadam gdzies moze od 1,5 - 2 miesiecy wczesniej jadalam tylko owocowe i jakos mi to nie przeszkadzalo w odchudzaniu zamiast otreb moze muesli??chociaz fakt faktem ze otreby zawieraja duzo blonnika i sa zdrowe a jakich otręb próbowałaś bo ja jadam te granulowane wiem ze moze sa bardziej przetworzone niz zwykle ale za to smaczniejsze a tez zawieraja duzo blonnika a powiedz mi co lubisz jesc to moze bym Ci cos doradzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle jak dziewczynki przed świętami?? bo wiece dieta i swieta to nie idzie w parze:) jak sie już gdzies wypowiadalam mam zamiar zachować umiar ale trudno zebym jogurt naturalny jadla na wigilijna kolacje zreszta jak odkrylam w tym roku jestem w stanie poprzestac na kilku ciasteczkach wiec mam nadzieje ze zachowam zdrowy umiar najgorsze jest to ze nie ma bata bede na pewno wazyc wiecej tuz po swietach.... bo wtedy zaczyna mi sie okres a zawsze wtedy wiecej waze i sam fakt ze waze wiecej (niewazne od powodu )pewnie mnie wkurzy choc na razie jest dobrze mimo tych kilku ciasteczek nie tyje nawet nie wiem czy jeszcze troche nie schudlam a w sumie juz nie chce chudnac a w pasie znowu jest 1 cm mniej( to mi akurat nie przeszkadza) tylko ze z bioder tez leci a ja juz nie chce za bardzo zeby z bioder lecialo bo i tak mam malo( w tej chwili juz nieacle 80 cm) a nie chce wygadac jak chlopiec tylko te nogi maskara ale cwicze 8 min legs i musze przyznac ze odkad zamiast 1 raz dziennie zaczelam to cwiczyc 3 razy dziennie efekty sa zdecydowanie lepsze( choc tlusczyku tuz kolo pupy nie rusza nic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka123 -----> Ech... Słodycze... Skąd ja to znam? Są też moją zmorą, to aż nie do uwierzenia ile potrafię ich zjeść za jednym zamachem! Wierzę jednak, że teraz wreszcie skończę z tym nałogiem. W jednym z tegorocznych wydań \"Super linii\" jest dieta, której głównym celem jest odzwyczajenie organizmu od słodkości... Chyba poszukam tego numeru :) Mała Lady Punk -----> Schudłaś już coś przez te 15 dni? Na 800 kcal to pewnie Ci już ze 4 kg poleciało :) Swoją drogą gdybym miała taką wagę jak ty teraz to bym skakała ze szczęścia, a nie myślała o dietach ;) LaricalNanoha -----> Eeeee... Chyba nie do końca rozumiem? Przecież dietę 1000 kcal komponujesz pod siebie. Możesz jeść WSZYSTKO na co tylko masz ochotę, byle w rozsądnych ilościach. Wcale nie muszą to być jogurty, serki czy otręby. do rewolucji -----> Dziękuję, kochana. Właśnie do tego dążę. DjK ------> Witam i życzę powodzenia :) Zaglądaj tu często :) U mnie dziś rusza drugi dzień diety. Mam pomagać mamie w pieczeniu świątecznych ciast, więc trzymajcie kciuki, żeby mnie nie skusił zapach mojego ukochanego sernika z brzoskwiniami :) Odezwę się jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Lady Punk
no chcialabym 4, ale narazie jest 1-1, 5 ale i tak sie cieszę...słabo u mnie z metabolizmem ;/ i jeszcze tyłam po antykoncepcyjnych, ale dzis drugi dzień bez nich więc mam nadzieję, ze sie cos ruszy, nawet dziś cwiczyłam, co prawda 15 minut, ale dosc intensywnie. moja dieta byla no wpowiedzmy w wiekszosc z tych dni 800-900.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie musisz przeszukiwać całęgo domku w poszukiwaniu tego numeru bo dietka ta jest na stronie internetowej superlini:) zaraz na stronie głownej z tym ze jest to dietka 1500 a nie 1000 ale moze naprawde dobra na poczatek zeby sie odzwyczaic od słodyczy:) ja nie mam teraz tego problemu bo widze z aktualnie z moja silna wola naprawde dobrze wiecie jak to jest przed swietami ciasteczka itp........ ja zawsze pochłaniałam ogromne ilosci ciasteczek niby to takie małe niewinne ale jak sie tego zje ze 30 to pochlania sie juz powazna dawke kalorii ale co sie okazalo umiem sie opanowac.... ciastka w domku piecze juz od trzech dni i ograniczam sie po prostu do kilku sztuk i tyle potem troche pocwicze i jest dobrze:) zreszta ja mam taki motywator...... na kompie mam zdjecia z kwietnia tego roku i sprzed tygodnia a ze roznica jest kolosalna i ze nigdy nie chce juz wrocic do dawnej sylwetki to potrafie skonczyc na kilku ciasteczek(ciast w swieta nie mam zamiaru jesc wcale oczywiscie poza makowka, ale ciasteczek nie moge sobie tak calkowicie odmowic, w koncu czekam na nie caly rok, pieke, dekoruje i potem nie zjesc chocby 3)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci, smerfetko :) W tym przedświątecznym zamieszaniu na pewno trudno byłoby mi zlokalizować tę gazetkę, a tak już sobie ściągnęłam tę dietkę z netu :) Nie zamierzam jednak stosować jej \"potrawa w potrawę\", bo 1500 kcal to chyba jednak dla mnie za dużo, ale będę się na niej wzorować jakie produkty powinnam wybierać, żeby \"chcica\" na słodkie minęła. A jeśli chodzi o ciasteczka to jedz je bez wyrzutów sumienia, bo od kilku rzeczywiście nie utyjesz. Tym bardziej, że Twoja dieta była rozsądna i założę się, że Twój metabolizm pracuje na zawrotnych obrotach :) Nawet ja zamierzam sobie pozwolić jutro i może pojutrze na malutką porcję sernika z brzoskwiniami, który jest moją wielką słabością,a później po prostu zabiorę mojego psiaka na dłuuuuugi spacer i nie będę mieć wyrzutów sumienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i właśnie o to chodzi nie popadajmy w paranoje ja tez sobie pozwole na co nieco ale za to poskacze na skakance jak juz pisalam jogurt naturalny na wigilija kolacje raczej odpada moja mama tez piecze sernik na szczescie sernik nie jest jakoa moja slabocia:) ale za to uwielbiam makowki i nie wyobrazam sobie jej nie skosztowac przeciez nie musze zjesc od razu całej miski poza tym nie wiem czy wiecie dziewczynki ale mak ma duuuuużo błonnika( 20,5 g w100 g) nie wiem tylko czy po zmieleniu ta ilosc nie spada ale z drugiej strony to po prostu sie go mieli a nie z niczego oczyszcza nic sie nie wyrzuca wiec gdzie mógłby zginąć ten błonnik? ale mogę się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×