NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Tulka nie strasz nas :) uważaj na siebie i faktycznie się pakuj na wszelki wypadek :) Bysiu cieszę się, że wszystko ok, ale też się pakuj :D J.Lo Ty to zawsze napiszesz coś, co na duchu człowieka podniesie :D Dziękuję :) wczoraj się dowiedziałam. że moja dobra kumpela straciła dzieciątko...13 tydzien ćiąży, która z medycznego punktu widzenia nie miała szans się rozpocząć!!! są cuda na świecie !!!! troszkę z nią pogadałam, bo kto ją lepiej zrozumie niż ja? myślę, że pogaduchy \"jej pomogły\" i będzie dzielna :) a kawałek faktycznie rozbrajający....słucham i sprzątam :D kissy for All :)

Dziewczyny, mam pytanie do Maryam i do Uli o wody płodowe. Czy odeszły Wam przed porodem, a jeśli tak, jak to było? Czy się sączyły czy tak od razu siup i już? Oraz - czy wody mają jakiś kolor czy są przezroczyste? I czy mają jakiś zapach? Ufff... troche pytan, wiem, ale zależy mi na odpowiedziach :) buziaki

Tula ja Ci moge powiedziec bo mi odeszly wody:) Napewno nie jest tak jak na filmach ze sie leje wielki potok.U mnie sie saczyly przy kazdym ruchu .Jak siedzialam nie czulem tego,a jak tylko wstalam to czuje ze leci.Podobne do nietrzymania moczu -tak mi sie wydaje nie wiem bo nie mam jeszcze tego problemu.

Moje wody byly podbarwione krwia,ale same wody sa bezbarwne.Podobno maja slodki zapach -tak cztalam.A i z pewnoscia zielonkawe wody to niedobrze jak najszybciej do szpitala trzeba sie udac.

Tula u mnie historia jest taka ze sobie spokojnie lezalam i gadalam z mezem i nagle poczulam takie plum w brzuchu jakby mocniejszy kopniak malej (tak pomyslalam) ale po chwili doslownie poczulam ze jakos mi sie mokro robi :D wstalam i pocieklo po nogach ;) nie bylo tego duzo ale przy drugim wyplynieciu po chwilce zalalo mi podloge w lazience ;) reszta odeszla przy badaniu juz na porodowce. Wody byly calkowicie bezbarwne. to jest jak normalna woda, zadnej roznicy. a Ty Tula to mi cisnienie od wczoraj podnosisz :D trzymam kciuki kochana i melduj sie na gadu. Dziewczyny zdjecia malej dodalam na NK. JLo mowila ze sie odnajdujecie na NK wiec zgloscie sie do niej po moje namiary i szukajcie mnie :D Jak na razie Kamilka jest grzeczniutka.. je i spi :) musze ja dokarmiac bo moim mlekiem juz sie nie najada. robi sie bardziej aktywna bo zdarza sie jej juz po jedzonku porozgladac troche i powytrzeszczac wielkie oczy :) w ogole jest kochana i slodka :) Pozdrawiam Was wszystkie

No straszy nas ta nasza Tulcia :) coś mi się wydaje, że Jagódka niedługo na świat przybędzie:D Maryam......cieszę się, że z córunią wszystko w porządku :) niech Wam rośnie szybko i zdrowo :) faktycznie \"szukamy się i znajdujemy \" na naszej klasie :D Chętnie zobaczę Twoją małą, ale nie mam Twojego GG :( mogę zapytać o numer Tulkę? Albo Ty zapytaj ją o mój numer :)

dziewczyny- blogosc! moj po poltora miesiaca urlopu jutro idzie do pracy! hura!!! ale wstretna zonka jestem co?! ale wiecie jak chlop za duzo czasu jest w domu i nie wie co robic to swira dostaje :p musi miec jakies zajecie. tak to zmeczony wraca, a jak nie ma to mnie zadrecza :Dhehehe a poza tym wreszcie bede mogla sobie maseczke polozyc i olej we wlosy wsmarowac i nie bedzie widzial upiora :D sama sie podlozylam i robie mu na jutro slodkosci do pracy i kawusie. szef i koledzy sie uciesza i zacznie sie wszytsko na luzie ;)(a jednak nie taka zla zonka ze mnie :P) tula- mi tez cisnienie skacze od wczoraj az mi serce zaczelo lomotac! co sie u ciebie dzieje? bysia moze ty wiesz cos co? hhmmm..... 1- te skurcze wczoraj 2- sie dzis o te wody pyta 1+2=3- oj chyba nasza tulcia rodzi ! trzymam kciuki moccccno!

Kochane! nie urodziłam jeszcze! :) ale coraz więcej tych różnych symptomów porodowych, a przynajmniej zupełnie dla mnie nowych. Na razie jednak nie mam pewnosci, czy to porod sie zbliza, czy nie, wiec czekam jeszcze do jutra. Torby mam już jednak spakowane. Poszłam nawet umyc włosy, żeby jakby co się ładnie córce zaprezentować przy pierwszym spotkaniu :D Jutro mamy dwa spotkania rodzinne, wiec nie bede siedziec sama, jak ta bida. Potem pojade do Mamy i babci i bede tam spać. A w poniedziałek ide już na szczęście do pani dr i mam przeczucie, że mnie położy do szpitala. A jak nie to mnie przynajmniej uspokoi, że np. te moje niby o=bjawy to jakas schiza :D Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa i za troskę! kochane jesteście! Ciepło się na serduchu robi!!!! Bysia Desperate Maryam Ivoonecka i Jlo

No mi też Tulcia napędzila stracha :-o aż 3 razy w odstępie 2o min biegałam..........na siku ;-) Rozmawiałam z Tulcią i czekamy do jutra. Ale chyba Jagódka za pare dni bedzie z nami :-) a Czaruś chyba do niej też niebawem dołaczy ;-) Lece kochane pooglądać Mam Talent :D Dziewczynki ja nie posiadam konta na naszej klasie ale mam swooje tajemnicze konti i bede was podglądać jako Ada...;-) Spokojnej nocki ivoon myśle babeczko o Tobie i trzymam kciukaski ;-) Stara Bysia czuje pismo nosem ;-)

Dzień dobry laseczki Witam Was w niedzielny poranek . U nas w Wa-wie piękna pogoda, swieci słoneczko. Tulcia jak mineła nocka ...mam nadzieję że wszytsko w porządku . Odezwij sie i daj nam znać. Powiem Wam że też zaczynam sie troche zastanawiać jak to będzie , czy mi wody odejdą itd Nic czas pokaże narzie zostało mi ok 20 dni :-) Moja Gabrynia cholerka rozłożyła ise leży w wyrku bo wczoraj wieczorem dostala temperaturki i chyba cały tydzień potrzymam ją w domku żeby bardziej się nie rozchorowała. Miłej niedzieli Wam życzę

Meldujemy się po nocy, nadal 2 w 1 :D Dzisiaj spałam jak zaczarowana, tylko raz obudziłam się w nocy! Z jednej strony mnie to cieszy, bo się nie musiałam potem wiercić w łóżku, a z drugiej.... powiem wprost - mam w sobie tyle wody, że zaraz chyba pęknę!!! i będzie wodotrysk :P zazwyczaj wszystko schodzi ze mnie wlasnie w nocy, ale to nie dotyczy tej minionej. Powiem Wam, że zaczął mi tez strasznie doskwierac kręgosłup - jakoś do tej pory nie mogłam narzekać. Brzuszek mi nadal rośnie, w co trudno uwierzyć, ale jednak! Wczoraj sąsiedzi z połowy bloku przyszli oglądać TEN BĘBENEK :D Kończę jeść śniadanko, trochę poprasuję, jeszcze porządki w lodowce i jedno pranko i smigam do rodzinki, oglądac narodzonego w poniedzialek bratanka :D A potem obiad zareczynowy u mojego drugiego braciszka - więc same widzicie, że dzisiaj znowu nie moge urodzic :D :D :D Bysia, u nas to nie wiadomo, ktora będzie pierwsza, bo wyjsciowo to ja termin mialam przeciez taki sam, jak Ty!!!! A Twojej Gabrysi życzę dużo zdrówka! Pogoda rzeczywiście u nas sliczna, az chce sie zyc! Całuski dla Wszystkich

Czesc Dziewczynki! Kto jest chetny do nawiazania znajomosci z dziewczynkami z kafe na KLASIE to na moim profilu ostatnio dodane dziewczyny wlasnie sa z kafe.Takze zapraszam do mnie :D Ale sie nerwowo zrobilo na topiku ;) Brzuchatki ktore sa na mecie-no prawie NAPEWNO ROZPOZNACIE AKCJE POROD BO W TEJ CHWILI WIE SIE ,ZE TO JUZ TERAZ-zobaczycie!!! :)

Dzień dobry :D Robie herbatkę :D kto ma ochotkę :-) Jak tam dziewczynki sie czujecie ? ja sie dawno tak nie wyspałam :D Idę obiadek gotować bo Gabrysia zostaje dziś w domku :-) Całuję Was i życzę miłego dzionka {kwiatek} Aaa ide dziś na usg i jestem bardzo ciekawa ile Czaruś waży :-)

Mi wody nie odeszły. Lekarz przebił mi pęcherz. CO było nieodczuwalne. Wody pociekły mi w dużej ilości. Więcej niż siku i były różowe. Potem jak chodziłam albo się kładłam to leciały mi sporo. Aż zdziwiona byłam gdzie ja tyle tego miałam ze non stop leci i w takich ilościach. Koleżance też tak leciały że podpaski te poporodowe to było za mało gdzie usiadła tam kałuża. A drugiej się tak saczyly że tylko wkładke troche wilgotna miała.

U nas noc spokojna, może poza disco, które Jagódka urządziła swojej Mamci między 4 a 5 nad ranem ;) Ogolnie to mam niskie cisnienie i spory puls (100) i kiepsko to znoszę, bo czuję takie niemiłe kołatanie serca... Do tego nie mogę się dzisiaj dobudzić, a to już 13 prawie! Ale poza tym wszystko dobrze, żadnych sygnałów zbliżającego się porodu. No i duża ulga w głowie, że dzisiaj idziemy do pani dr. Jak dla mnie, to mogłabym urodzić choćby jutro :) Ula dzięki za odpowiedz w sprawie wód

CZesc Wszystkim! Patrze ,ze maratonistki jeszcze nie na mecie;) Ale pewnie to juz ostatnie metry waszego biegu Tula I bysia ida leb w leb-jak to sie mowi:D Moj maly spi wiec latam po necie.Jak tam sprawa z klasa znalazlyscie sie?

wlasnie sie napisalam a maly fifi podszedl i wcisnal mi klawisz esc...wrrrrr Bysiu i Tulciu- trzymam kciuki za Wasze mocne nerwy..teraz to juz tylko relaksujcie sie i czekajcie na Wasze malenstw :) Dla Gabrysia, Wojtusia i Kamilki buziaki :** nie wiem niestety jak kogo szukac na naszej klasie :(

Dziewczynki ja pisałam że jestem jako Ada Foka bo nie posiadam swojego konta z różnych powodów. To konto bedzie tylko dla Was i tylko wy bedziecie mogły oglądać moje zdjęcia :-) Ugotowałam obiadek i lniuchujemy z Gabrynią . Myśle ze w środę pójdzie doszkoły bo prócz tej temperatury nic narazie jej nie dolega, zresztą temperatura też spadła :-) Powiem Wam że ja nie ma narzie żadnych objawów przedporodowaych także narazie luzuje chociaż to ngdy nic nie wiadomo. Dalej jeżdże furą i robie wszytsko co zawsze. Ale nie ukrywam że mysl o porodzie i tak mnie dalej przeraża chociaż zdaję sobie sprawę że nie mam odwrotu :D Zaraz wejdę na NK i poszukam was Laseczki Maryam. miumiu no i DeeDee odzywajcie sie kochane Maryam jak sie czujesz w roli mamy ?

Aniaj wejdz na klase i poszukaj Ady Foki tam w znajomych znajdziesz mnie:p a w moich znajomych ostatnio dodane dziewczyny sa z kafe-proste:D

Hello Dziewczyneczki :) Wy to na serio stalowe nerwy macie .....i swoje i nasze:D wczoraj z mężem odcięliśmy sie od świata...spacerki, lasek i wogóle super....ale wieczorkiem \"znalazła\" nas teściowa:) u mnie póki co zero jakichkolwiek objawów (nawet wmówionych) także...... lecę obiadek gotować i czytać książkę :D całuski dla wszystkich:*

No Dziewczynki :) Znalazłam Was :D Strasznie to mile :) Jutro poogladam dokladnie Wasze profile, dzis biegne kąpac łobuza Filipa :) Caluski :)

Kochane wróciłam z usg iiiiiiiiiiiiiiiiiii synuś waży ok 2860 +-43o gr. Wszystkie pomiary odpowiadają tygodniom ciąży. Jedyne co mnie zmartwiło to to że juz łożysko ma III stopień dojżałości.....nie jest to tragedia ale mogłoby mieć II stopień. Ale nic pogadam ze swoim lekarze i zobaczymy co i jak . Zaraz zajże na NK :-) Tula daj znać jak u Ciebie

BYSIA - to bardzo dobre wiadomosci, z tym lozyskiem tez! Bo to moze znaczyc, ze niedlugo urodzisz! :D Przynajmniej Twoje łożysko do tego dojrzało - ja mam nadal II stopien, niestety. A propos, byłam u lekarza no i sluchajcie - w ciagu tygodnia zostane najprawdopodobniej Mamusia . Jeszcze jutro sie dowiem na 100%, czy wszystko idzie zgodnie z planem. Mam juz załozona karte szpitalna!!! a w srode mam sie zameldowac na Izbie Przyjec. Lekarka nie ukrywala, ze nie jest pewna, czy uda mi sie urodzic sn, ale powiedziala, ze bedziemy probowac 3 dni. Kazdego dnia do skutku bede dostawac kroplowke z oksytocyny, przez 6 godzin ciurkiem. Jak nic to nie da na dany dzień, to zapraszamy na kolacje i probujemy nastepnego dnia. Wizja srednia, ale dam rade! Najwazniejsze to sie nie zniechecac, i tego bede sie trzymac, bo moim zdaniem nie ma szans, zebym urodzila od razu pierwszego dnia. Jak pisalam lozysko jest dopiero II stopnia, szyjka dluga i zamknieta, zero rozwarcia, wiec beda musieli mnie rozbujac. Gdyby jednak z jakichs powodow 3 proby oksytocyny nic nie dały, to czeka mnie cesarka, ale to ostatecznosc, bo jak znam siebie i swoj organizm, to za trzecim razem sie uda :P Ja wiele rzeczy robilam w zyciu dopiero wtedy, gdy miałam przysłowiowy noz na gardle :) Najgorsze, ze w weekendy nie robia planowanych cesarek, wiec jakby co musialabym kiblowac przez weekend na oddziale, i dopiero w poniedzialek 13tego by mnie pocieli. I tak. Powiem Wam, ze ciesze sie, bo juz mi ciezko naprawde z tym moim slonikiem Ale z drugiej strony... co by nie mówić - będę tęsknić za tymi miesiącami, kiedy nosiłam moją córeczkę pod sercem. Jutro idę jeszcze do spowiedzi i do komunii św. Poproszę Świętą Panienkę o pomoc, a potem... niech się dzieje, co ma się dziać! ;) dobrej nocy

Kurcze ja to nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić, co Wy piszecie:D i szczerze mówiąc bardzo Wam zazdroszcze...ale wiecie, to taka zdrowa zazdrość:D oczywiście wszystko będzie dobrze i szybciutko Wam pójdzie:D zmykam do moich rozkładów nauczania i układania klasóweczki na today :D całuski dobranocki:*

Oj Tula..patrzac na Twoja urode..to ja Ci porywam coreczke prosto z porodowki !!! :D idealnie mi pasuje taka uroda ;) i super, ze to juz wkrotce. W ogole mamy bardzo ładne dziewczyny na tym topiku :) Ja dzis wrocilam troszke zmartwiona, bo robilam badania krwi i moczu..no i w moczu mam sladowe ilosci bialka :( jakos tak smutno mi sie zrobilo i troszke sie boje..nie mam za bardzo mozliwosci aby tak sobie isc nawet na kontrolne badania do szpitala, wiec mam nadzieje,ze to nic takiego :/ Bo kto mi z moim malym loziakiem zostanie!! Bysiu- bedzie dobrze..:*

No Laski... przyszła kryska na matyska... dzwoniłam do pani dr i idę DZISIAJ na 15tą. Może to i lepiej, krócej będę się denerwować, bo jednak tę noc miałam że tak powiem z głowy, prawie w ogóle nie mogłam spać! ech.... trzymajcie za mnie kciuki, bo zaczynam z lekka panikować :( Ania - dzięki za komplement Ja Ci się też DOBRZE PRZYJRZE jak juz ochlone :P

Tula- od 15tej mocno trzymam kciuki, moze za 1 razem sie uda i Jagódka dzis powita Swiat i Mamusie !! :)

Tulcia - trzymaj sie tam dzielnie!!! Jestesmy z Toba i trzymamy mocno kciuki!!! Oby poszlo szybciutko i bezbolesnie! Ja nie pisze, bo nie jestem w formie jakos - cos mnie jakies przeziebienie dopadlo. Spie na okraglo. Buziaki dla wszystkich!

CZesc Lejdis! Ale wiadomosci z ranka sie naczytam.Tula trzymam kciuki :) bedzie dobrze A jak Aniaj porwie Ci corcie to wiemy gdzie ja szukac;) Ja dzis jestem w kiepskiej formie fizycznej boli mnie glowa i mam uczucie zejscia z karuzeli -zawroty glowy wrrrrrrrrrrr.......... a winne niskie cisnienie!!!!!!!!!!!!!!Kawyyyyyy!!! A Gabrys spi jak zwykle o tej porze:)

A i lece na pajacyka tradycyjnie-dzieci nakarmic:)