NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Czesc babeczki! Bysiu trzymamy kciuki!!!:) Tulka zapewne Twoja Jagodka zaspokaja pierwszy glod a potem tylko wisi na cycy dla checi bycia z mamusia:) Aniaj tez mialam ta wersje imienia brana pod uwage:D Desperate mowilam ze bedzie OK:) A ja juz po chrzcinachi bylo bajecznie-fakt padnieta jestem bo pozno sie impreza zakonczyla.Pogoda dopisala wiec mozna bylo spacerowac nad woda,a ze to osrodek agroturystyczny to i konie i ogolnie wiejska sielanka.Planujemy tam sie wybrac na majowy dlugi weekend. Umiescilam zdjecie na klasie Gabrysia z imprezki. Pozdrowionka dla wszystkich.

wow! bysiu- trzymam kciuki! stawiam............................................... jeszcze sie troche kiepsko czuje brzuszek boli :( pa pa

Hejka! Tu Dana, koleżanka Bysi. Dostałam zadanie, aby powiadomić wszystkich, że Czaruś już jest na świecie :) Urodził się o 14.15 po zaledwie dwóch godzinach zmagań! Waży 3450 i mierzy 57 cm. Oboje czują się dobrze. Pozdrawiam serdecznie.

Hurra :D witaj Czarusiu na swiecie!!!! :):):) Gratulacje wielkie Bysiu !!! :*

Jeju Bysiu ale Wam szybko poszło :D czekamy na Was Kochani:) Tulcia i jak po wizycie kontrolnej?? melduj szybko:) J.Lo fajniutko, że imprezka się udała:) zaraz lecę zobaczyć zdjęcia:) pozdrowionka dla wszystkich:)

BYSIA - Gratulacje kochana!!!!!!!!!!!!! (przepraszam, ze nie zamiescilam informacji o porodzie Czarusia, bo moze tego chcialas, ale bylysmy u lekarza a potem ja-matka byłam padłam na miejscu ze zmęczenia i dopiero teraz do żywych powracam :) Pozazdrościć porodu!!!! ale mówiłam Ci, ze drugie dzieci rodza sie mega szybko w porownaniu z pierwszymi ;) Oczywiscie czekamy na zdjecia!!!! U lekarza wszystko dobrze - Jagódka przybrała na wadze, co prawda niedużo, ale zawsze to coś. Z tego wniosek, że moje mleko, które doi co godzinę nie ma niestety zbyt wiele tłuszczu :( ale wiem, że ma witaminki i przeciwciała, a to dla Niuńki tez bardzo wazne! przechodzimy zatem na karmienie mieszane - raz cyc, raz sztuczne mleczko. buziaczki, zaraz będziemy kąpać Malutką, potem karmienie, a wcześniej chcę jeszcze odciągnąć sobie mleczko na później - ech... romantyczne życie matki ;) ps. jakbyscie chcialy wiedziec, czy ojciec Jagodki sie do nas odzywal, to odpowiedz brzmi NIE - ma nas widac głeboko w de :( trudno

Bysiu GRATULACJE!!!Wracajcie szybciutko do domciu.

Tulenko, skup sie na Jagodce..a Jej tata to jeszcze przyleci jak na skrzydlach..oby sie to jakos ulozylo! Ja dzis wrocilam od lekarza...12 listopada mam ostatnią wizyte, a potem to juz 17-18 listopada i do szpitala marsz :) Wiec juz tez odliczam :) Milego dnia!!

Tula nie ma podobno czegoś takiego jak mało tłuste mleko. Mój mały też ma różne okresy że je więcej lub mniej. A na początku też dużo wisiał przy cycu. To sie zmienia i później zobaczysz że zacznie jeść dużo rzadziej. To chyba kwestia tego że mleko szybko sie trawi i dziecko ma malutki żołądek. Teraz też jest żarłoczek i czesto je a wieczorem to już masakra. Poprostu lubi się tulić i większość czasu to je prawie przez sen bo jak mu zabiore to czasem nawet sie nie zorientuje a jak mu nie zabiore to potrafi trzy godziny przez sen cmokać. A ja śpie z nim Gratulacje dla Bysi. Dopiero dziś idę do lekarza na wizytę kontrolną bo wcześniej jakoś nie mogłam sie wybrać.

czesc dziewczynki! Oj Ula jest cos takiego jak mleko bardziej tluste i mniej.Wystarczy odstawic je i po pewnym czasie robia sie warstwy.Ale skladniki odzywcze i przeciwciala zawsze sa ,a to najwazniejsze. Bysiu pozdrowionka i buziale dla Czarusia To teraz kolej na Aniaj:)

Czesc Babeczki! stawiam ............................................i uciekam:)

Czesc! :) co tu za martwa cisza zapanowala ;) Jak nie ma Bysi to juz cisza :P Jeszcze tylko jutro i weekendzik..super :) Ivoon- jak staranka? Buziaki!

Witaski kochaniątka:) no rzeczywiście tutaj cichutko...mamusie zalatane i zajęte dzidziusiami:) Aniaj staranek prawie nie było niestety :( mąż leżał z wyskoro gorączką :( przytulanko było dopiero w 13 i 14 dc więc raczej nic z tego nie wyjdzie :( niestety siła wyższa :) całuski dla wszystkich:*

I kolejny dzień prawie za nami! Padam na twarz ze zmęczenia - czyli nic nowego ;) do końca tygodnia jest jeszcze ze mną Mama, która mi pomaga, ale jak nadejdzie niedziela wieczór i zostaniemy same, to... ech, jakoś sobie poradzimy :) Jagódka jest słodka i kochana - dziękuję Bogu, że dał mi takie cudowne dziecko! Czy ktos wie, co sie dzieje z MIUMIU?????? dobrej nocy, ja ide jeszcze na krotki spacer, bo Malutka spi dzis było u nas w dzien az 22 stopnie! :) normalnie piękna jesień :D

Dzien dobry Dziewczynki :-) U mnie dzien jak co dzien, nawet nie bardzo jest co pisac ;) Sloneczko chociaz wyjrzalo i calkiem ladnie jest..ludzie chmarami robia najazdy na cmentarze...moj mąż spelnia sie dzis w tym obowiazku..w ogole ostatnio jest hiper kochany i pomaga mi we wszystkim..widzi zreszta, ze ledwo sie turlam ;) Sam lekarz przy badaniu stwierdzil ze dziecko jest glowka bardzo nisko..no i ja to czuje jak chodze :D Jeszcze jakies 2 tygodnie i tez bede tulic kruszynke..tylko to rozdarcie..radosc i strach ! oby tej radosci bylo wiecej ;) Ivoon..nie wiem jakie masz cykle..ale u mnie 13 i 14ty dzien cyklu oznaczalby raczej zajcie ;) i to tak na chlopca :D Tulenko..pilnuj córuni i dawaj sie jej wykorzystywac przy cycu ;) Bysiu- moze to dzis wrocisz do nas ?:) a Miumiumiu..coz..moze nie miec ochoty pisac..zalezy jak sie Jej zycie ulozylo.. dla Reszty Dziewczynek-duzo buziakow na caly weekend :*

Aniaj u mnie to jest różnie - nie ma żadnej reguły :) po poronieniu miałam króciutkie cykle - 26-28 dni, a ostatni miał 31.....więc wogóle trudno cokolwiek ustalić i wyliczyć :) dzisiaj tak mnie głowa boli, że nie pomogła drzemka popołudniowa i musiałam wziąć ibuprom :( mam nadzieję, że to tylko jednodniowa migrena:( zmykam pod prysznic i nynać, bo jutro ciągle w podróży:) caluski dla wszystkich:*

Czesc Dziewczynki! :) Mam pytanie o spacerki i werandowanie: od kiedy można chodzić na spacerki, jak długie, przy jakiej temperaturze nie wychodzic no i co z tym werandowaniem? Napiszcie mi kilka słówek. Ja zaczęłam Małą werandować, dzisiaj byłysmy 15 minut na balkonie. Nie wiem tez do konca, jak ją ubrac... mam niezłego stracha, żeby się nie przeziębila.... taką mam schizę rodzinną, bo ja jak miałam 6 tygodni, to wylądowałam w szpitalu z zapaleniem płuc (tak mnie rodzice wietrzyli :P a urodziłam się w styczniu!) buziaki :*

Hellou :) wczoraj ogladalam w madrym programie, zeby nie wychodzic z malenstwem gdy jest ponizej zera i najlepiej 3 tygodnie po urodzeniu. A ubierac oczywiscie bardzo cieplo...bawelniana czapeczke wtedy gdy dziecko ma kapturek, a ciepla czape-gdy jest bez kapturka. Idzie sie pogubic w tych poradach ;) Moja znajoma urodzila 5 pazdziernika i bardzo szybko rozpoczela spacerki..ja z tym bylam ostrozna ostatnio..no ale dziecko mam z konca grudnia to wiadomo ;) Spokojnego dnia kochane zalatane Dziewczynki :) :*

czesc dziewczynki! mama do mnie przyleciala i nie mam ostatnio czasu wisiec na kompie :( brzuszek goi mi sie bardzo ladnie juz nic tam nie boli ale antybiotyk dalej biore zeby te bakteryje porzadnie wytruc :D ucalujcie bachorki buziaki .............................................

Ja Wojtusia wzięłam na spacer jak mial 3 tyg i to na spacer 2 godz. POgoda była kiepska ale położna kazala się nie przejmować. Wcześniej na balkonie spędzał po 0,5 godziny a pierwszy raz czy dwa to otworzylam szeroko drzwi a wózek stal w pokoju. Teraz ubieram go tak: koszulka, kaftanik albo body albo bluzeczka, śpiochy albo rajtuzy + spodnie cieplejsze takie buciko - skarpety z grubej froty kurtka z kapturem taka na polarze nie jakaś super gruba czapka taka średnia kocyk do przykrycia Jak jest zimno to pokrowiec do wózka. Jak cieplo ty tylko kocyk I na dno wózka cienki kocyk polarowy na pół. Dużo zależy od tego czy wieje wiatr bo wtedy mimo ciepla na dworze dziecko szybciej marznie. Położna nawet w deszcz kazala mi spacerować. POwiedziała duży parasol z tesco, folia na wózek i na dwór. Ja oczywiście jak pada to nie wychodzę. WYstawiam wózek na balkon na ok godzine. ALe zauważyam ze jak jest zimno to jest ok a jak jest cieplutko i grzeje slonce to maly się wierci i nie bardzo zasypia. Chyba jest mu za gorąco. Podobno do -5 można wychodzić jak nie ma wiatru i świeci słońce. Kuzynka tak wystawiła dziecko przed dom że dostało zapalenia oskrzeli. MOja mam twierdzi że mimo wszystko należy spacerować bo wtedy sami czujemy czy pogoda się nie zmienia i nie jest za zimno.

Hej kOchane melduję sie wreszcie :-) Dzis miałam pierwszą noc kiedy Czaruś budził sie dwa razy na karmienie w tym jedne dłuższe bo lubi sobie leżeć i patrzeć wiec mu towarzyszyłam. Dziewczynki synuś jest słodki i twu twu narazie nie moge złego słowa powiedzieć. Ja z koleii na drugi dzień po porodzie rozłożyłam sie i jade od wczoraj na antybiotyku i bardzo żąłuje ze go nie wziełam w czwartek ta jak badał mnie lekarz tak jak Tulci moodle sie żebym małego nie zaraziła [modle sie] bo dawno taka przeziebiona nie byłam :-( Faktycznie poród bolesny bez znieczulenia ale szybki w miare możliwości napisze wam jak sie to u mnie zaczeło i jacy są mądrzy lekarze ;-) Karmię piersią . Miałam kryzys w pierwszą dobę z karmieniem i prawie dałąm butle ale udało się i Czaruś cmoka moje cycuchy. Na brak chyba pokarmu nie moge narzekać ale okaże si ejak zwarze synka w tym tygodniu. Powiem Wam że mam mały problem z Gabi bo nie sądziłam ze bedzie tak trudno jej sie odnaleźć w tej całej sytuacji a ja przez zmęczenie chyba nie mam do niej cierpliwości :-( Wczoraj jak znowu jąza cos tam ..... poszła do pokoju i napisała mi karteczkę zebym ja komus oddała i az sie poryczałąm. Staram sie podziwlić uwage i jej i meżowi i ugotować i pposprzatac tzn zeby wszytsko było ok ale jakoś to jeszcze nie zatrybiło z mojej strony . Mam nadzieje ze damy rade bo w nocy mimo zmeczenia siedze u Gabi w pokoju i patrze na ni ą i łzy mi lecą ze ją ranie i woóle chce zeby wszytsko było ok echhhh...... Mój mały książe śpi bo wydoił jednego cyca a ja musz esie wziąść za obiade ...i tu kolejny problem bo nie wiem co bym zjadła itd Koniec biadolenia ......... Całuje Was mocno za aniaj trzym kciuki bo tylko ty sie nam kochana ostałaś i juz niedługo bedziemy w komplecie. Zdjecia w miare możliwości zamieszcze ale nie wiem kiedy :-( P.S mój kochany mąż był do ostatnich chwil bardzo dzielny jedynie po partych poszedł sie juz dotlenić ;-)

Witaj Bysiu!! Jak super, ze juz z nami jestes :) czekałysmy na Ciebie :* Co do sprawy z Twoja corka..to troszke zaskoczylo mnie jej zachowanie..ale dzieci sa kaprysne i tyle..Moj starszy syn mial 10 lat gdy doczekal sie rodzenstwa, ale chodzil dumny jak paw i wszystkim sie chwalil, ze ma brata :) Bywaly sytuacje,ze sam musial rano robic sobie sniadanie itd, no i marudzil...ale wyszlo mu to na dobre!! Gabrysia tez sie przyzwyczai..moze to jakis etap, ktory musi przejsc...Ale taki szantaz emocjonalny w jej wieku..no no ;) i blagam Cie Bysiu- Ty wypoczywaj a nie gotuj!!!!!!!! Popros kogos o pomoc...bo mi Cie szkoda ... Odezwe sie pozniej, bo teraz to mnie obowiazki juz wzywaja ;) Caluski i buziaczki :)

Bysiu super, że już jesteście z nami:) nie jestem psychologiem, ale trochę na dzieciach się \"znam\" :) Grabrysia musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji i napewno szybko to nastąpi:) nie martw się, bo wszystko będzie dobrze:) już niedługo będzie ci pomagała i chwaliła się braciszkiem napewno:) Co do spacwrków to Wam niestety nie pomogę:D zmyam na spacerek z mężulkiem bo u nas przepiekna pogoda dzisiaj :) pozdrowionka dla wszystkich:*

Czesc Babeczki! Ja wlasnie wrocilam od tesciowej :)Gabrys najbardziej skorzystal z wizyty u babuni :p choc ciezko mu bylo sie zaklimatyzowac w nowym domu :o Bysiu witaj na kafiepierwsze tygodnie sa najgorsze potem idzie przywyknac:D Ja werandowalam Gabryska w 3tyg. azasada ubierania wg.lekarzy to plus jeden ciuch wiecej niz ma mama (czyli ja mam podkoszulke to malemu wkladam body z krotkim rekawem i bluzeczke z dlugim i jest OK:) Ivoon a 13-14dc mysle ze jest OK:) Aniaj dwa tygodnie szybko zleca:) Miumiumiu gdzie jestes?! DeeDee ty tez!!!

Cześć Kochaneczki ( = Kochane+Dziewczyneczki);) No i pierwszy spacerek za nami! Wczoraj poszłysmy na 0,5 godziny a dzisiaj juz na godzinkę. Miska spała jak Aniołek :D Powiem Wam, że moje dziecko to ma taki apetyt, że ja nie ogarniam!!! Na cycu - jak juz pisalam - wisiałaby godzinami, a jak w cysiach po takiej dwugodzinnej sesji pusto, to i tak dzioba drze i muszę smigac po modyfikowane.... Własnie - czy ktoras z Was dokarmia sztucznym? Ja daje Bebilon HA i mnie denerwuje, ze nie moge sobie tego mleka przygotowac wieczorem, zeby w nocy miec gotowe... tylko za kazdym razem trzeba swieze przygotowac.... :( moze macie jakies inne mleczko do polecenia, ktore mozna przygotowac na kilka godzin wczesniej i wstawic np do termosu???? dzisiaj pierwszą noc spedzimy same, bo mojej mamie skonczył sie urlop.... ech... troche sie boje tej samodzielnosci. co prawda nawet jak Mama była, to i tak ja robiłam prawie wszystko przy Jagodce, ale zawsze to psychicznie jakos lepiej wiedziec, ze ktos jest, jakby cos sie działo.... BYSIA - popieram Anie! Zabraniam przepracowywania sie! Wariatka z Ciebie normalnie, no! To Twoja rodzinka Ci powinna obiadki gotowac, a nie na odwrot! Oszczędzaj sie bardziej, spij duzo! Juz chyba zapomnialas, jak sie kobieta czuje po 2-3 tygodniach wiecznego niewyspania i latania koło dziecka... Wiec porzuc starania o medal Najlepszej Matki Polki i pomysl wiecej o sobie! Bo jak Ty bedziesz sie zle czuła, to.... no! A co do Gabrysi... ja ją w sumie rozumiem :) tez jestem starsza siostra, choc u nas była o wiele mniejsza róznica wieku! ale ja swojego brata to waliłam po głowie czym popadnie, he he, wiec Gabi i tak wielce subtelnie przejawia swoją zazdrosc o Młodego :) i co ze zdjeciami???? hę? :) Ivonecka, czekam razem z Tobą na wyniki z tego miesiąca!!!! :D Buziaczki dla Ani, Desperatki i JLO :*

Czesc Lejdis! Tulka ja karmie Gabryska mlekiem z butli.Ale nie trzymam przygotowanego w lodowce choc mozna z NANa.Teraz tez jestem na Bebilonie i ono moze postac tylko godzine ,wiec ja mam przygotowana wczesniej wode i ja podgrzewam a potem dosypuje mleko i gotowe:)-maly ma zawsze swieze mleczko:)

pisze jedna reka bo... na drugiej mam jagodke :) jlo - dzieki za odpowiedz! czy robisz butle na gerberku? ile dajesz ml na raz i co ile karmisz? ja karmie raczej cyckiem, ale ostatnio córcia jest wiecznie glodna, wiec musze dokarmiac. jeszcze w ciazy czytalam cos o kryzysie 3 tygodnia, ze wtedy dzidzia szybko rosnie i ciagle chce jesc - moze to jest to? hmm.... skoro bebilon moze stac tylko godzinke, to jak sobie radzisz na wyjsciach w sytuacjach awaryjnych, zeby nakarmic gabrysia???

Mały Książe śpi hmmmm ale sie zaczyna wiercić. wiecie jak jak wyglądam jak stara pijaczka ;-) oczy zapuchniete ,odrost na dwa centymetry.......wrrr jeszcze troche i musze sie wziąśc za siebie. Nie wiem czy wam pisałam ale strasznie sie przeziębiłam i biore antybiotyk i modle sie do Boga zeby mały nie załapał ode mnie :-( dziś coś mi delikatnie chrupało w nosku i boje sie żeby nie dostał kataru bo nie wem co wtedy ....................buuuuuuuuuuuuu Tulcia jeśli chodzi o przygotowanie mleka to ja miałam taki patent ze w termosie miałam jedna zrobioną butlę z gotowym mlekiem a w podgrzewarce przy łóżku stała butelka z czystą przegotowaną wodą i tylko wsypywałam sobie mleko.... Lece bo gabi musi sie wersza nauczyć an jutro Zajże może później

Czesc Dziewczynki :) Od rana mam zero energii a za to mnoooostwo pracy :) pranie, sprzatanie i chyba gotowanie :( :) wczoraj zrobilam sobie brwi i henne..ostatni raz przed porodem :D no i fryzjer pozostal... Potem bede juz tylko wiezniem we wlasnym domu :D No i to nie ja ostatnia zostalam, bo jest jeszcze Natalie!!! :) Ona ma termin bodajze na poczatku stycznia. Wiec moze tez byc na koniec grudnia ;) Mamusie- zycze Wam dzis duzo cierpliwosci i usmiechu dla Pociech Caluski dla Was wszystkich :)

Czesc Dziewczynki! Tula mysle ze moja odpowiedz na GG byla wystarczajaca:) Bysiu chyba ostatnio kazda znas tak wyglada-wiec nie jestes sama:D brak snu robi swoje:( OK,lece bo maly wlasnie wstal:) Pozdrowionka dla reszty dziewczynek:)