NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Jestem Dziewczyny i żyję po badaniu:) Moja Zuzanka ma prawidłowy żołądek!!!! :) czyli wszystko u niej w porządku :) Co prawda wagowo jest malusia, ale pan dr powiedział, że to \"wina\" mojego łożyska o III stopniu dojrzałości, bo już mało pokarmu małej przekazuje a takie łożysko mam od 32tc:( w tej chwili mamy 35+6 i mała waży 2438g :)Ale długie nogi ma dziewczyna :)wszystkie wymiary są prawidłowe Normalnie to mam ochotę się upić...wszystkie nerwy i stesy mi puszczają no:) i już chcę urodzić :) całuski dla Was wszystkich:*

Gratuluję Ivoon :):):) wagą sie nie martw- Mala nadrobi jak sie urodzi :D zaczną Ci sie nocki z prawdziwego zdarzenia , z Mała przy cycu ;))) U mnie ok- bez zmian. Oli przytyl w m-c ponad 400 gram! wiec z wagą juz u niego lepiej. Oko zdrowe, teraz tylko sprawdzimy kwestie moczu i z gorki :D (oby) Papa :*

Ivoon gratulacje kochana :D pisałam żbyś sie nie denerwowała jest dobrze a bedzie jeszcze lepiej :D Kochane mój Czarodziej ma jedynki dolne :-))))))))))))))) spokojnej nocki :-)

Hey widzę, że jest tu sporo mam, ja jestem w 32 tygodniu i brakuje mi siły już, nie macie nic przeciwko temu, zeby Was popytała, wyżaliła się. Poradziła mi koleżanka sama korzystała z tego forum w ciąży i twierdzi, że czasem dobrze sie wygadac obcej osobie. To jak mogę się dołączyc?

Czesc Lejdis! Szefowa mowi TAK!!!:) Lece do pracyyyyy!:(

hej Dziewczynki:) Lecę na mieszkanie remontowe:) Nowa forumowiczko - u nas każdy jest mile widziany:) Laski dajcie znaki życia:) Całuski:*

Hej dziewczyny U nas pogoda nie jest zła. Dlatego po pracy spacerek, potem jedzonko kąpanko i spanie. Wojtek nadal ma 2 zęby ale juz mu górne wychodzą. To "już" trwa "tylko" jakieś 2 mies. Chłopak lata po całym domu. Dziewczyny a na jakies urlopy się wybieracie? My niestety na budowę:(

zalamana jaa,miala sie wygadac i milczy:(dawaj dawaj pomozemy:) ivooncia suuuuper,ze u was wszystko dobrze:)jeszcze troszke i bedziesz mamuska:) ja tylko tak na chwilke wpadlam,mala spi a ja na allegro chce pobuszowac:) a u mnie urlop to moze weekendzik na morzem:)standardowo w pobierowie:) a reszta na budowie:)do grudnia juz malo czasu zostalo a roczek wikusi,juz tam chcemy urzadzic:)

Dziewczyny, ja dzis Michaela opłakuję;(;(( ........................................................................ Poza tym, wymyslilam,ze chrzest Oliwierka urzadze tak w okolicach jego roczku, czyli w listopadzie-moze Kawaler juz sam na nozkach pojdzie do ksiedza?:) no chyba, ze ucieknie...i pewnie to jest pewniejsze ;D ja tak lubie listopad :)

Dzis -tzn od wczoraj mam problem... Fifi przed pojsciem spac dostal goraczki..38,9 stopni, podalam mu syropek i dzis rano odrobine lepiej..ale niestety Oli tez dostal goraczki w nocy 38,6! przed chwila zmierzylam mu i mial az 39,4 ;( juz mnie rozpacz ogarnia, i wiecie, ze nic im wiecej nie dolega...zobaczymy jak to sie potoczy...

Hej Mamuśki:) Aniaj jak maluszki?? Tempka zeszła?? Trzymam kciuki za szybciutki powrót do zdrowia:) U mnie bez zmian...wszystko w porządku....czuję się dobrze, tylko taki niepokój przed porodem mnie ogarnia:D Torba spakowana:) Mój małż co sobię stęknę to wyskakuje z pytaniem: rodzimy już??:D wnerwia mnie na maxa:D wczorajsze zakupy dla dzidzi udane....mamy już wszystko.....tylko wózek czeka na odebranie po porodzie, bo narazie w tym młynie nie ma go gdzie postawić:D no i remont się też posuwa....chyba zdążymy z przeprowadzką przed porodem:D Odezwijcie się i skrobnijcie cosik baby jedne:) Lecę się śniadankować i leniuchować dzisiaj:D miłej niedzielki:)

Czesc Lejdis! Aniaj jak maluszki-OK? Ivoon to juz mozesz wyskakiwac a raczej dzieciatko z twego brzusia-czekamy na wiesci!!:) U nas wrescie cieplo i sucho :)Gabrysiek szaleje ,a ja czekam tylko kiedy juz bedzie ogladal bajki pzed TV zeby odpoczac matka mogla!!! Narazie uwielbia reklamy,teleekspres ,jaka to melodia i pogode:) Dzis mamy wielkie wyjscie z domu z mezem idziemy do kina na19 ,ale sie ciesze.:) OK,lece paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:):):)

U nasz srednio ciekawie..z Fifim to juz wszystko ok, ale Oli od tego piatku wciaz ma nieopadającą gorączkę, prawie zawsze powyzej 39! wczoraj bylismy u lekarza w szpitalu (skoczylo do 40stopni-czyli 39,5 bo w pupci badałam) , prawdopodobnie to \"trzydniowka\' ale okaze sie dopiero, gdy go wysypie..napisze wiec wtedy co i jak, teraz nie mam czasu prawie na nic, Maly baardzo marudny no i biegunka dołączyła...

Dziewczynki chyba odkrylam ze nasza IVOON urodzila corcie Zuzanke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):)Gratulacje !!!!!!!Czekamy na oficjalne wpisy od swiezo upieczonej mamuski:)

Przed Szefowa nic sie nie ukryje ;D hehe Super...czekam na oficjalne oswiadczenie Ivoon :D U nas ok, temperatura zeszla calkiem, ale biegunka wciaz jest. Buziaki:)

Hej Dziewczyny:) Szefowo Ty Szamanko...wykrakałaś:P 28.06.2009 roku o godz.19.10 przez cc przyszła na świat nasza Zuzanka:) 45 cm i 1740g, 8,5 w skali...resztę napiszę jutro bo dzisiaj nie ma sił...........

IVOON GRATULACJE!!!:):):)

Ivoon- Twoj Aniołeczek juz na Swiecie :):):) bardzo sie cieszymy i gratulujemy, moi chłopcy i ja przesylamy buziaki :***** Maleńka Kruszynka- ale szybko nadrobi :) Trzymaj sie i w wolnej chwili pisz i opowiadaj!!! Na razie odpoczywaj :)

A teraz napiszę jak to było i jest u nas :) Ok 11.30 chlusnęły mi wody płodowe z krwią i zadzwoniłam do położnej, kazała się obserwować, spakować, wziąć prysznic i przyjechać....ok 16stej pojechaliśmy do szpitala, po prócz tego, że się sączyły strasznie bolał mnie brzuch (jak na miesiączkę) w szpitalu podłączyli mnie do KTG i wyszły skurcze co 8 min i zero rozwarcia (dla mnie szok bo ja ich kompletnie nie czułam) Lekarz zdecydował, że zostaję, zrobił badanie ginekologiczne (bolało jak cholera) i mówi, że pojawiają się skrzepy i to mu się nie podoba....poszlismy na USG...ten mi gada...mała waży 2400g, łożysko się odkleja!!! ja szok...woła drugiego lekarza na konsutlacje...popatrzyli na siebie i równocześnie mi powiedzieli, że do godziny będzie cięcie!!! kolejne KTG i już skurcze co 3 min, dalej zero rozwarcia i ból jak na okres tylko mocniejszy pani anastazjolog zaproponnowała mi znieczulenie do kręgoslupa (dało się przeżyć) i zaczęli działać...dziwne uczucie bo nie czujesz bólu, ale czujesz, że coś Ci robią ale nagle zaczęło mi spadać tętno...więc szybka akcja..chwila przerwy i pani dr mnie uspała całkowicie..... Jak mnie wybudzili to powiedzieli, że mam córeczkę, jest malusia bo waży 1700g i leży już w inkubatorze (mąż ją w międzyczasie widział) ja w szoku, po przecież USg pokazywało, że na prawie 2500g!! Po znieczuleniu musiałam dobę leżeć plackiem...w tym czasie małej spadła waga do 1650g więc podjęli decyzję o jej transoporcie na patologię noworodków....ja panika bo nawet jej nie widziałam!!! nie mogłam się przecież ruszyć!!! a zdjęcia to nie to samo.... tego samego dnia mnie uruchamiali ale dopiero wieczorem....rana bolała, ale musiałam być twarda codziennie mieliśmy wieści od małej, bo mąż tam jeździł 2 razy na dzień....stopniowo przybiera na wadze..na dzień dziejszy waży 1895 g, wszystkie wyniki ma dobre, infekcji żadnej....potrzymają ją conajmniej do 2 tygodni od porodu, bo muszą miec pewność, że nie złapie żadnej infekcji ja stopniowo dochodziłam do siebie...rana boli nie powiem, ale można to przeżyć....wczoraj wywowały u mnie położne pokarm, ale okazało się, że muszę go odciągać i wylewac bo wylazła mi oprycha i nie mogę go małej dawać dopóki sie nie zasuszy!!! noż kuwa...jak nie urok to sraczka!!!!!!!! Cyce mam jak dojna krowa...pokarmu nawał..... zatem małą widziałam zaraz po wypisie....i też przez oprychę nie mogłam jej nawet dotknąc!!! ale to nie zmienia faktu, że ryczałam jak bóbr a mała jest cudna!!!! pózniej wkleję zdjęcia na nk to na tyle newsów od nas...mam nadzieję, że Was nie zanudziłam....postaram się byc na bieżąco...mimo, że moje życie rozbija się o kończący się remont i dziecko w szpitalu

Dziewczynki witam i pozdrawiam ze slonecznych Mayur Ivoooonnnnn kochana gratulacjeeeeeeeee z calegooo serca. Ciesze sie rzaem z Toba i przykro mi ze tak wszytsko pod gorke. Najwazniejsze ze Zuzanka jest juz z wami . Sciskam was goraco aniaj trzymaj sie kochana dasz rade to jest wlasnie zycie .......

Miumiumiu- wrocilas?:D to prosze, napisz cos ;)))))))) Ivoon- piekna jest Zuzanka :) wiekszosc noworodkow jest raczej popuchnieta po porodzie, Twoja mala- to Gwiazda! ja wczoraj grilla urzadzalam, ojjj byla popijawa ;D

Hej mamuśki:) Dziękuję bardzo za ciepłe słowa - jesteście kochane:D Aniaj może Zuzanka będzie kandydatką na Twoją synową skoro tak Ci się podoba hihihihi:) Moja niunia rośnie....od wczoraj ją karmię (narazie butelką i sztucznym mlekiem) i przewijam - co prawda inkubator to utrudnia, ale dajemy radę:D Zjada najwięcej na całym oddziele....inne wcześniaki 20 ml a moje dziecko 45ml:D Ja odciągam mleko - oprycha już wyleczona więc od jutro będzie dostawała moje mleczko:D Remont prawie skończony - zostało pomalowanie naszego pokoju, panele i kafelki w przedpokoju:) zatem myślę, że w tym tygodniu przeprowadzka i Zuzanka będzie już na nowym:) Próbowałam zakupić dla mojej niuni mniejsze ciuszki, ale nigdzie nie ma poniżej 56 więc dzisiaj pobuszuję na allegro i zamówię:D To chyba tyle newsów:D Pozdrowienia i buziaczki dla wszystkich:)

ivoooncia tak bardzo gratuluje:) tak dlugo nie zagladalam:( ale taka ogromna niespodzianka:)ssssuuuppppeeeeerrrrrrrrrrr bardzo sie ciesze a na naszej klasie to kogo bym musiala szukac?bo chcialam bym taka kruszynke zobaczyc:)

A ja mam nowe wieści:) Moja Zuzanka została wyjęta dzisiaj z inkubatora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! waży aktualnie 2060g i naprawdę dużo je....dzisiaj się budziła z płaczem co 2 godziny....próbowałyśmy ją do cyca przystawić, ale strasznie się denerwowała więc odpuściłyśmy i dałyśmy butelkę....od jutra rana dostaje moje odciągnięte mleko i mam nadzieję, że też będzie przybierać :) Przyszła mamusiu a masz którąs z dziewczyn na nk??

ivooncia,ciesze sie ,ze zuzanna tak ladnie przybiera ale nie moge sobie takiej kruszynki wyobrazic,jest o polowe mniejsza od mojej wikusi:) brakuje mi juz takiego malenstwa:)dzidzi mojego brata nie moge brac na raczki bo wiktoria jest bardzo zazdrosna ,strasznie placze:( nie mam zadnej dziewczyny na nk:(

Dziewczyny napiszę tylko jedno zdanie:D Zuzanka jest od dzisiaj w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Więcej napiszę w przypływie wolnej chwilki:D

Czesc Dziewczynki! Noooooo Ivoon to sie teraz zacznie codziennosc mlodej mamy:)Swietnie ,ze juz jestescie razem z mala:):):) a moj maly przechodzi juz w swych kaprysach samego siebie wiem ,ze mam dziecko w domu i tyle:D

A my dzis wrocilismy ze szpitaja! Oli zaliczyl cystografie i wyszlo,ze ma refluksy...2 stopnia wiec nie jest tragicznie. Leczenie czas zaczać. Jakby co- sluze w tym temacie doswiadczeniem ;) co chwile cos:) ale jestem dzielna, a raczej Oli jest dzielny!:) JLo- moje chlopaki wciaz mi sie przypominaja! :D Ivonn- i jak Zuzance w domku sie mieszka?:)

Hej Mamuśki:) Aniaj dobrze, że już w domku jesteście:) Moja mała jak narazie grzeczna i spokojna:D w nocy jada co 4 godziny, w dzień co 2,5 - 3 :D oczywiście cyc jest bleeeeeeeeeee więc moim najwiekszym i znienawidzonym przyjacielem jest laktator:D póki co odciągmy, a od przyszłego tygodnia będziemy się uczyć cyca i koniec:D Co prawda od poniedziałku czeka nas przeprowadzka:D ale jakoś damy radę:D To tyle newsów od nas:D miłego dnia mamuśki:) p.s. aaaaaaaaa co reszta sobie myśli, że się nie odzywa??????? Tulka, Bysia....o Mayam i Desperatce nie wspomnę;p Dajcie znak życia kobietki:D