WRZESIEŃ 2008

Magiaa-dzieki sliczne... Ale powiedz co sie dzieje u Ciebie??? Dlaczego masz doła? Może chcesz o tym pogadac? Jesli tak to smialo... dla Ciebie

heyka:-)tak sie zastanawiam czy te usg< myślałam o połówkowym > to nie bedzie za wcześnie?moze jednak przełożyc za dwa tygodnie ?>chociaż sie nie moge doczekać:-(doradddddddddddddzcie mi prosze i chyba zaczyna mi sie 20 tydz tak?

sandra, patrząc na twojego cyber dzidziusia to masz 18 tydz i 3 dni, czyli 19 tydzień :) USG powinn się robić koło 20-22 tc :) u mnie słonko świeci, wiosna!

Witam :) Sandra, nic nie przekladaj, idz! Ja bylam na polowkowym w 19 tygodniu i wszystko bylo cacy, zreszta przeciez lekarz by sie z toba nie umawial na ten termin jakby wiedzial ze to za wczesnie. Tu gdzie ja mieszkam (Szwecja) robi sie polowkowe juz od 18 tygodnia ciazy. Brutta, wspolczuje zylakow :( ale w aptece na pewno cos ci doradza, to raczej czesta dolegliwosc u ciezarnych.. Magia jak masz dola to gadaj co jest grane, pomozemy :) Dobra, spadam na jakies sniadanko pa pa

Hejo:D U mnie tez sloneczko:) Sandra-ja bede miala usg w przyszlym tygodniu w piatek to bedzie 19tydi pare dni... Mamy ten sam termin :) U mnie w Irlandii jak bylam w 17tyd i kilka dni to kazali mi wrocic jeszcze raz... Tutaj robia pomiedzy 20-22tyg:) Wiec musz wrocic za miesiac do szpitala na kolejne usg...:) A w przyszly piatek ide do lekarza polaka, wiec zobacze co On mi powie... ale mysle ze juz mi je zrobi:D Ty tez pewnie idz...:) Karro-pewnie juz poczekam na wizyte u mojego lekarza moze mi cos przepisze.... Myslalam ze ktoras z Was poprostu uzywala czegos sprawdzonego ale jak widac to chyba tylko mnie dopadlo:P Ide zrobic kawke:D

sandra nie przekladaj. Ja byłam na usg w 20 tygodniu wedlug om a gosciu obliczyl mi jakos ze wedlug usg to 22 tydzien i to juz koncówka 22 i w ostatniej chwili przyszlam... w poniedzialek tez ide :D:D ale nie wiem czy w takim razie sie zalapie na polówkowe :D:D zreszta ide juz tylko rekreacyjnie a nie na badanie :D:D dzidzie sobie poogladac :D magia głowka do góry ja o zylakach zadnych nic nie wiem bo nie mam... za to o zaparciach po porodzie moge ksiazke napisac :D:D:D:D ale o tym bedziemy pewnie we wrzesniu gadać :D nadal mi sie nie udalo zrobic porzadku z ciuszkami córci... za duzo tego mi sie nazbieralo... wczoraj chcialam to zrobic ale po 2 godz siedzenia na dywanie w jednej pozycji kregoslup tak mnie rozbolal ze musialam apap łykac a co do zakupów... mam jakies 3 pary śpiochów jedną cienką czapeczke jeden dresik jedne butki jedne skarpetki jedne rajstopki cienki kombinezonik i na poczatek to wszystko co mam... mam tez jakies ciuszki ale to tak na pól roczku ze 4 sztuki... no i dwa kocyki... Musze kupic troche spiochów, grubszą czapeczke , łapki niedrapki, kaftaniki, kilka body, jakies welurkowe wdzianko- cieplejsze materacyk do kolyski kilka przescieradeł ze dwa kocyki butelke smoczek becik z usztywnieniem fotelik spiworek do fotelika lezaczek pieluchy tetrowe narazie tyle wiem... bedę uzupelniac liste. Nie chce przesadzic i kupic za duzo. Potrzebuje ze 3 spiochy i kaftaniki na 50, ze 2 na 56 i 3 na 62 Nie wiem co z wózkiem. Napewno kupuje ten graco ale nie wiem czy kupic go przed zimą czy już poczekac i kupic na wiosne- moze jakies nowe modele wejdą... ale to jeszcze przemyśle :D:D hehe jeszcze tak duzo czasu a mnie już wzielo :D:D Pozdrawiam was i zycze milego dnia :)

A ja na razie kupiłam 2 pary bodziaków... śliczne! Jedne w Lidlu, były w promocji za 19.90 :) takie rozpinane od góry do dołu :) A resztę mam po Asi, mam łózeczko, fotelik, potrzebuję tylko wózka Ale to już w sierpniu Dziewczyny, z doświadczenia wiem, żenie ma co przesadzać w kupowaniu! Potem wszystko leży i się kurzy Ale wiem jak to jest przy pierwszym dziecku :) u mnie trzecie, więc mam do tego chyba troszkę inny stosunek

Hej! Magia - a co to za doły? Mówić zaraz \'cioci Kasi\' ;)! dla Ciebie :) Co do połówkowego, to mi lekarz wczoraj (18 tyg. 4 dni) dał skierowanie i powiedział, że mam się umówić na za 3 tygodnie. Właśnie mam zamiar dzwonić, mam nadzieję, ze tam nie ma dużego obłożenia i że uda mi się umówić w tym terminie. Trawę koszą, więc się smarczę okropnie, cóż trzeba to jakoś przcierpieć. A, no i lekarz powiedział mi też, że latać można do 30 tygodnia, co oznacza, ze chyba będę musiałą się stąd zwinąć z końcem czerwca, a nie w połowie lipca jak planowałam, żeby jeszcze przed 15 lipca wyjechać i wrócić z wakacji, bo wtedy mniej więcej będzie 30 tyg. Pozdrawiam w ten piękny dzień (wreszcie mogłam dziś założyć sukienkę, a ja je uwielbiam, tylko wcześniej było za zimno !!! A dziś rano było 14 stopni :D)

Kasinska na prawde do 30 tyg. ci pozwolil latac?? To mnie nastraszylas bo ja planuje jeszcze w sierpniu leciec na slub siostry a to bedzie 34 tydzien. Jak narazie moja pani doktor zadnych zastrzezen nie miala do moich planow ale sie dopytam. W regulaminie Wizzair, ktorym lece jest napisane, ze mozna do 34 tygodnia z nimi latac. Potem nie wpuszczaja. Alez tym 30tym to pierwszy raz slysze. Moja znajoma byla z blizniakami w ciazy i na wakacje poleciala po 30 i nawet nurkowala i wszytsko bylo ok. Inna tez leciala z Tunezji jeszcze w 36, tylko brzuch plaszczem zakryla... Teraz mnie zmartwilas i bede sie musiala dopytac. Mam nadzieje, ze jednak bede mogla. Niby mam opcje zeby pociagiem lub samochodem ale to wychodzi trzy razy drozej i trwa 12 godzin, zamiast jednej :(

Slyszalam, ze w siodmym miesiacu nie powinno sie latac, ale w osmym mozna... :(

Witajcie:) umnie słonecznie,cieplutko i miło!Teraz gotuje obiadek.Wybrałam sie dzisiaj na zakupy,kupic sobie cos,bo ide na komunie w maju.W przyszłym tygodniu znów jade,ale zrobic zakupy dla dzidziusia:)mam zamiar kupic becik,kocyk,ręczniczekijakies ubranko,ale jeszcze niewiem co bedzie wiec kupie w kolorze żółtym,albo kolorowe. Wczoraj dzwoniłam umówic sie na usg i ma termin 8.maj:) Dzidzia daje o sobie coraz bardziej znac kopniaki są coraz mocniejsze:)wczoraj kopnął pierwszy raz tatusiowi w ręke:) Przeczytałam,że pisaliscie o obrączce o wróżbie,ja ją już też robiłam i wyszło mi za kazdym razem,że bedzie chłopiec:)ciekawe czy sie to sprawdzi?:)Co do latania to przeczytałam,że niekture linie lotnicze nie wpuszczają kobiet po 34 tyg ciąży na pokład i że róznice cisnienia może wywołac przedwczesny poród.Nie zależnie od trymestru ciąży nie powinno się lecie dłużej niż trzy godziny. Tyle wiem:) Idę konczyc obiadek,mołego dnia:)

Widze ze o lotoch rozmawiacie...:) Otoz to prawda ze lepiej leciec w osmym niz w siodmym.... Chodzi o to ze sa skoki cisnienia ktore moga wywolac skurcze macicy a porod w osmym miesiacu jest bezpieczniejszy niz w siodmym... Takie wiadomosci otrzymalam od mojego gin... A ostatnio w szpitalu inny lekarz potwierdzil mi te wiadomosci ale zaznaczyl ze to w przypadku gdzie cala ciaza przebiega bez powiklan ... Zaznaczyl tez zeby w poznym okresie ciazy dowiedziec sie czy dane linie lotnicze nie maja zadnych pprzeciwskazan .... Takie informacje otrzymalam tutaj na miejscu ale pewnie znajac zycie to kazda z Nas otrzyma inne wiadomosci:) Tez jestem lotami zainteresowana poniewaz mam zalozony aparat ortodontyczny i chcialabym sie zalapac koncem lipca na jeszcze jedna wizyte:) Wczesniej jeszcze bede w czerwcu:D

witam!!! magia nie łam sie, dla ciebie, pogoń wszystkie doły i smutki!! dziewczyny latajace musicie sie po 1 zapytac lekarza czy nie ma przeciwwskazań do lotu po 2 sprawdzić w liniach lotniczych jaki oni maja stosunek do cięzarnych, przewaznie maja to w regulaminie wew. więc moga być rozbieżności. u mnie pogoda super, w słońcu grzeje jak latem!!!:) samopoczucie ok. co do zakupów, ja kupiłam tylko na allegro kocyk, taki mniejszy, bo 3 grube hiszpańskie kocyki po synciu w szafie. wstrzymuje sie jeszcze, a fakt że nie mam za duzo czasu sprawia że nie latam po sklepach i się nie nakrecam. tez sobie zrobiłam listę co bedę musiała kupić. dla synka kupowalismy wszystko, teraz sporo rzeczy mamy i to własnie tych grubszych (łóżeczko, kojec, foteliki).

u mnie....nic jeszcze nie zobaczyl,ale powiedzial,ze 10% dziewczynka czyli ogolnie....jeszcze nie wiemy. ja mialam badanie przez rowna godzine i powiem szczerze, jak milo sie dzidzie ogladalo tak juz mialam dosyc i nie moglam doczekac sie konca. bo koles gadal jak najety i mi sie jakos tak spac zachcialo :) dostalam zdjecia i chyba kosc udowa ma 3.2cm i on powiedzial,ze sie mierzy 3.2*6.9=22cm. chyba to cala dzidzia...od glowy do nozek. a jak u was pomiary? powiedzial,ze wszystko ok, tylko ja na poczatku sporo krwawilam i gdzies tam widza jeszcze krew, tak przy sciance ale ja w ogole nie krwawie od stycznia. dla nich to troche takie dziwne,ale powiedzial,ze to nie ma powodu do martwienia sie. latanie? :) ja mialam wszystko przebadane z lekarzem i mi powiedzial do 36tyg ok. ale jak juz pisalyscie sprawdzic trzeba linie lotnicze. a najlepiej to wezcie ze soba info od lekarza w jakim tyg jestescie, bo na lotnisku, mimo,ze bedziecie np w 30 tyg, powiedza,ze wygladacie jak na 35tydz i beda niepotrzebne problemy. kupilam sobie wczoraj 2 sukienki,bo nie moglam sie na kolor zdecydowac :)

Co do lotów jeszcze: Mój, zaznaczam - belgijski, lekarz właśnie tak mi powiedział, że do 30 tyg. można bez problemu ( o ile oczywiście z ciążą wszystko jest w porządku, jak miałam plamienia, to mi stanowczo zabronił). Natomiast, jak zadzwoniłam do LOT-u, to mi powiedzieli, że u nich można latać do 36 tyg. (bez żadngo zaświadczenia, tylko ciekawe na jakiej podstawie stwierdzą który to tydzień - na oko?)! Nie pytałam lekarza dlaczego właśnie do 30. I nie wiem, czy to jego że tak powiem \'prywatna\' opinia, czy jest to jakoś uzasadnione naukowo... Ale skoro jest lekarzem, to pewnie jakieś przesłanki są, nie wiem. Czytałam też gdzieś tutaj na Kafeterii posta dziewczyny, która poleciała w zaawansowanej ciąży już nie pamiętam do jakiego kraju- może Turcji albo Tunezji, nie pamiętam, w każdym razie z Polski poleciała bez problemu, a z powrotem robili jej jakieś trudności, chcieli zatrzymać, w końcu wezwali jakiegoś lekarza, który ją zbadał i dopiero na podstawie jego opinii łaskawie zgodzili się ,żeby wsiadła do samolotu... Ale pewnie co kraj to obyczaj...

A - zapisałam się na USG połówkowe na 13.05 :)! Ciekawe, czy też tak długo to będzie trwało, jak u Ciebie, Izabelcia... Swoją drogą to fajnie, bo wszelkie badania ciążowe mogę robić w godzinach pracy- taki regulamin. Zresztą inaczej byłoby ciężko. Oczywiście, jak się zapisuję z wyprzedzeniem 2 mies. to da się znaleźć jakąś późną godzinę, albo wczesnoporanną, albo w czasie lunchu, ale np. na to USG połówkowe chciałam się zapisać tak jak mi lekarz zalecił, czyli za 3 tyg., no i idę na 15:00, później się nie dało, a żeby tam dotrzeć potrzebuję ok. 45 min.,więc w rezultacie z pracy muszę się urwać ok. 14:00. U nas pięknie, choć jakieś chmury ciemne widzę na horyzoncie, więc pewnie mnie zleje jak będę wychodzić do domu, klasyka ;). Ale za to już jutro rano lecę do Polski i strasznie się cieszę z tego powodu :D!!! Muszę tylko jakoś rozsądnie się spakować, w końcu w nazym stanie nie wolno dźwigać, a lecę sama, więc niestety nie mogę liczyć na silne ramię mojego mężczyzny ;). Pozdrawiam serdecznie

kasinska to jutro przywiatamy cie w Polsce :) a co do tego połówkowego usg to ja tez tyle leżałam na kozetce i te wszystkie narządy, które doktorek mi pokazywał, dla mnie takie same były, ale lekarz badał dzidzie od stóp do głów i ciesze się że wszystko w porządku, nie wygodnie mi juz było po 30 min, takze sie nastawcie na długie leżenie.

hej :) wklejam wam link do fotki kornelka w brzuchu :D:D:D http://image.blingee.com/images15/content/output/000/000/000/350/143092753_1550423.gif mam nadzieje ze bedzie dzialac a jak nie to trzeba skopiowac i wkleić zeby sie przerwy nie porobily. pozdrawiam

Cześć Właśnie wróciłam z zakupów z Wrocławia :) Kupiłam trochę pierdółek do domu, prezent dla chrześniaka na Dzień Dziecka i kurteczkę wiosenną dla Dawida (ale nie mogę sie do tego przyznać mojemu T. bo mnie udusi..... i bluzeczkę dla siebie. Brutta = ja miałam problem żylaków na początku ciąży i teraz się trochę unormowało - może dlatego, że więcej piję płynów. Magia - co sie dzieje? Mój Małly też już kopie tak, że czuć go pod ręką :) Izabelcia - szkoda że Wam lekarz nie powiedział na 100% :( Dzisiaj była piękna pogoda i mam nadzieję, że już tak zostanie. Jutro wraca wieczorem mój T. :):):):):):)

Witam ponownie:) Mamani-sliczny brzusio:):D Myszka no wlasnie problem w tym ze pije ile tylko moge tj. okolo 2litrow... To nie jest jakis bol ale jest dykomfort a przypuszczam jak teraz o to nie zadbam to bedzie gorzej:( Ale dziekyje za rade:) A tak w ogole to nie wiem czy to jest mozliwe zeby od poniedzialku moja waga zmienila sie az o 2kg?????????????????????????? Jeszcze sie pocieszam ze albo mi waga szfankuje albo woda mi sie w organizmie zatrzymala No jestem troszke zalamana bo do tego znalazlam rozstepy na nogach:(

Brutta - jak Ci się woda zatrzymuje to raczej niedobrze...... Z rewolucji na moich nogach to zauważyłam, że nie mogę zbyt długo siedzieć w jednej pozycji i NIESTETY na łydkach pojawiły mi się małe pajączki :(

Myszka - no ja prawdopodobnie zylaki to mam dziedziczne po rodzinie mojego taty:P A co do zatrzymywania wody w organizmie to mam nadzieje ze to nic powaznego... Tez bede rozmawiala na ten temat z moim lekarzem...Nie chce sobie dobierac na razie do glowy ze cos nie tak...:) Moze rzeczywiscie przytylam ...:P No w koncu chudnac nie bede:P:)

Fakt - chwilowo szczuplejsze nie będziemy :):P:):P

brutta chyba możliwe :D:D:D jeju ja na szczescie nie mam wagi w domu bo bym sie zalamala :D:D dopiero w maju sie dowiem ile przytylam ale juz sie boje jak patrze na ten mój brzuch co sie pojawil niewiadomo skad i jest wielki jak arbuz :D:D:D:D

Hej, dziewczyny! Wiecie, coś chyba namąciłam z wagą tego mojego synusia - patrzę na kalendarz ciąży \'tydzień po tygodniu\' i to raczej niemożliwe, żeby moje dziecię już 400gr ważyło. Najwyraźniej byłam pod silnym wrażeniem niusa o płci i dobrze nie wysłuchałam tego mojego doktora... Te 18 cm też całkiem sporo - wg tego kalendarza dzieciątko mierzy tyle w 21 tygodniu...A ja jestem w 19... nie wiem, czy takie rozbieżności są możliwe. A może to lekarz się pomylił? Ale cóż, mam mieć kolejne USG w Polsce we wtorek i to z moim kochaniem, więc tym razem na pewno dobrze wysłuchamy, co Pani doktor ma do powiedzenia o naszym maleństwie :). Co dwie głowy to nie jedna ;). A nawet trzy :D. Właśnie się pakuję - dostałam prikaz i to już od 2 osób ;) (moja mama i mój M żeby było śmiesznie - widzieli się raptem ze 3 razy ;)), żeby \'nic nie brać\'. No nic to może lekka przesada, ale minimum. Jadę na ok. 10 dni, to parę rzeczy jednak by się przydało, ale mam kupić na miejscu jakieś ubranka - mój tata zaoferował się, że zasponsoruje, hi hi, no i mój M też jakiś taki chętny, żeby mi te ciuszki kupować :). To bardzo miłe, przyznam :D! Magia - odezwij się koniecznie! Jak się trochę wygadasz od razu Ci się poprawi. A może nie taki diabeł straszny jak go malują? Zresztą jak nie chcesz, nie musisz wchodzić w szczegóły - nawet tak ogólnie, na pewno Ci ulży choć trochę. Poza tym w ciąży mamy takie swoje nastroje - ja już dzisiaj ryczałam, choć nie było szczególnego powodu, a jak mój M powiedział o naszym dzieciątku \'syneczek\' to łzy napłynęły mi do oczu, ledwo je powstrzymałam :D. Tak mi się ciepło na sercu zrobiło, że on z taką czułością o tym naszym maleństwie mówi... Ok, zmykam. Biorę tylko taki mały plecaczek, ma chyba ze 27 litrów, taki jak niektórzy nawet do szkoły noszą. No może z większych tego typu. Więcej to chyba rzeczywiście nierozsądne. Ściskam Was bardzo mocno i życzę dobrej nocy K.

Mamani ale brzunio :) moj tez rosnie ale jeszcze duzo mniejszy na razie od twojego..ale nie powiem, inne czesci ciala chyba za to nadrabiaja..ech..:) :) na poczatku ciazy strasznie schizowalam sie tyciem a teraz mam gdzies, nie bede sie stresowac! Kasinska milej podrozy zycze :) :)

hey dziewczynki byłam wczoraj na usg i okazało sie ze jestem 21tyg i 1 dzień w ciąży data porodu 3 wrzesień:-)chłopiec na 100%podam wam wymiary:BPD;54MM co odp22HBD FL;33MMco odp20HBD AC;160,2MMco odp21HBD WAGA;384g łożysko na ścianie tylnej 1*dojrzałości,ilość płynu owodniowego prawidłowa oraz wszystkie pozostałe organy wewnetrzne prawidłowe.kolejne USG za 4 tyg żeby określić czy serduszko sie dalej prawidłowo rozwija,aha bym zapomniała ze moje maleństwo jest połozone głowkowo :-)

hey dziewczynki byłam wczoraj na usg i okazało sie ze jestem 21tyg i 1 dzień w ciąży data porodu 3 wrzesień chłopiec na 100%podam wam wymiary:BPD;54MM co odp22HBD FL;33MMco odp20HBD AC;160,2MMco odp21HBD WAGA;384g łożysko na ścianie tylnej 1*dojrzałości,ilość płynu owodniowego prawidłowa oraz wszystkie pozostałe organy wewnetrzne prawidłowe.kolejne USG za 4 tyg żeby określić czy serduszko sie dalej prawidłowo rozwija,aha bym zapomniała ze moje maleństwo jest połozone głowkowo

hey dziewczynki byłam wczoraj na usg i okazało sie ze jestem 21tyg i 1 dzień w ciąży data porodu 3 wrzesień chłopiec na 100%podam wam wymiary:BPD;54MM co odp22HBD FL;33MMco odp20HBD AC;160,2MMco odp21HBD WAGA;384g łożysko na ścianie tylnej 1*dojrzałości,ilość płynu owodniowego prawidłowa oraz wszystkie pozostałe organy wewnetrzne prawidłowe.kolejne USG za 4 tyg żeby określić czy serduszko sie dalej prawidłowo rozwija,aha bym zapomniała ze moje maleństwo jest połozone głowkowo

świetne masz te ubranka do sprzedania, nawet nie wiedziałam, że tak śliczne ciuszki można kupić dla dziecka:) kupiłabym od razu, bo na pewno są warte dużo więcej niż 200-250zł (nawet nei wyobrażam sobie ile naprawdę musiałaś sie wykosztować;) ), ale wiem na pewno, że będę mieć synka:) a nie szkoda Ci ich odsprzedać? mówisz, że teraz też chyba spodziewasz się dziewczynki