Jak po Wigilii? Chwalcie się prezentami !!

nie ma czegos takiego jak perfum. tak jak np nie ma czegos takiego jak cyrkonie. sa cyrkony i cyrkon. cyrkonie nie istnieja :) kazdy sie tu chwali, wiec co z tego ze i ja napisalam co dostalam ? :P

Aj tam babo nie marudzmy ;) Sa swieta :P Ja mam perfum,a Ty masz pieniadze i 200 zl :D A ktos ma cyrkonie. No i juz ;)

w sumie prawda :D to wesolych :D

Hehe no widzisz ;) Ide od kompa,bo ten moj pokemon pisze do mnie smsy ;) Wesolych i dobranoc :P

a ja dostalam laptopa od taty kosemtyki od mamy pizamke i kalendarz od siostry kase od dziadkow bizuterie od faceta

Ja dostalam zegar na sciane- na szarym tle jest marylin monroe. Torebke perfumy szalik i rekawiczki spodnie i spodenki golf i bluzke

fajny zegar :D ale ja bym chciala zegar z jamesem deanem :D mam juz kubek, tzn 2 kubki, ktore jak sie postawi jeden na drugim to widac postac jamesa deana :D cudddddddowneeeeeee :D

a my dostalismy; duuuuzoooo wspaniałych i szczerych zyczen !!!!

http://www.nokaut.pl/oferta/zegar-scienny-marilyn.html taki dostalass??? cudnyyyyyyyyyy :D ja sobie kupie taki : http://laplaza.pl/zobacz/322-zegar_scienny_james_dean.html cudoooooooooo :D

a my dostalismy; duuuuzoooo wspaniałych i szczerych zyczen !!!! które juz się spełniają!!!!

w tym roku trafily mi sie wyjatkowo udane prezenty. a wiec: dlugopis parkera perfum puder bluzeczka pasek :D

Telefon komorkowy :)

A ja od męża laptopa, ale tylko dlatego,żebym się od jego kompa odpieprzyła;-)

beksa]

w tym roku trafily mi sie wyjatkowo udane prezenty. a wiec: dlugopis parkera perfum puder bluzeczka pasek :D

ja dostałam perfumy, płyn do kąpieli+balsam+myjka,sweterki x2, opaskę, getry,rękawiczki, czapkę, kasę i czeka na mnie jeszcze 1 prezent:)

była jakaś promocja u Parkera?:D

nie,mam ladniejszy zegar.mduzo ladniejszy. Wyglada jakby ktos go malowal olowkiem- bardzo zreczny malarz. nie jest to jakis marny szkic

Ja dostałam pierścionek zareczynowy:)ehh sie poryczałam ze szczęścia... ;)

A więc wyliczmy te dobra - srebrny łańcuszek małą przywieszkę do tegoż kosmetyki portmonetkę bambosze:D grubaśne wełniane skarpety zalaminowany banknot 10 zł z numerem na szczęście i najlepsze- Nowe przygody Mikołajka x 2 :D:D:D jeden już wędruje na Allegro ;) Generalnie piknie.

a jak sie dzielicie pidżamą ? ty dol, on gore? :D

sliczny zestaw solniczek,pierdolki swiatecze 100euro to od rodzinki a od meza to ze nawet nie podzielil sie ze mna oplatkiem ...k...a za...e te swieta

ze papierowe nozyczki to puszysta kobitka jest :)

jaka kurwa puszysta ? :o o ja pierdole !!! ludzieeeeeeeee. rozmiar 40 i juz jest puszysta. matko bosko :o nozyczki: chyba ze taaaaaaaaak :D to sprawiedliwy podzial :D

Nawet nie zauwazylam rozmiawu , spokojnie :O Chyba napisalam ze WIDZE PO ZDJECIACH !! No nie chce obrazac Nozyczek ani nic z tych rzeczy poprostu widać ze jest kobita ... I zauwazylam to po ramionach i dekolcie i talii a nie rozmiarze ktory zauwazylam dopiero teraz

Od mamy: tunikę Od brata: głośniki do kompa Od brata: perfumy Od siebie: czapkę i szalik Od lubego: ????? (będę wiedzieć po swiętach) :D I tyyyyyle słodyczy.

a o mnie mikołaj to już któryś rok z rzędu zapomniał ale co tam, przecież Święta to nie prezenty:) Wesołych Świąt

a u mnie w domu nie ma takiego zwyczaju, jak dawanie sobie prezentów... jak byłam mała, to mnie wkurzało, owszem, ale teraz stara dupa jeste (mam 2 dyszki) i rozumiem, że Święta to nie tylko prezenty. I w zupełności to akceptuję, tym bardziej jest mi to na rękę, że nie lubię kupować prezentów; zawsze mam z tym kłopot, bo nie wiem co kupić....

Eee tam wiedzialam ze tak bedzie :P Ja tez nie czekam na prezenty, dla mnie mogloby ich nie być :D Ale pochwalić się zawsze mozna no nie> Ok, chcialam byc fajna :D

Ehh do mnie jak na razie nie przyszedł :( Tzn przedwczoraj jak przyjechałam do domku to mama z uśmiechem wyciągnęła zszarganą bluzę z lumpeksu i powiedziała "a to od Mikołaja!:)" zaraz ją przymierzyłam, nie było mi miło ale myślę - niech jej będzie.. Na szczęście leżała na mnie tak samo jak wyglądała więc zrozumiałyśmy się w tym temacie i prezentu w sumie nie było, w drugą stronę też. Miał być ale po tym odechciało mi się. Za to jutro przyjeżdża mój chłopiec, na Nim na pewno można polegać, dla Niego też nie pożałowałam czasu i $$