jednak wrocił

jakich bledow? bo wtedy nie dalas sie posunac w dupe a teraz tak?

rozumie raz -to moze bym wybaczyla ale on kilka razy odchodzil i wracal a to juz dla mnie jest chore zawsze tak bedzie robil a ZAWSZE, a Ty pierz jego brudne gacie i skarpetki :o

I takie pustaki chodzą po świecie i mają dzieci :O

napisałam że nie lubię takiego sexu. Jakie błędy? No np takie że rzadko się kochalismy, czasami miałam wymówki, nie dbałam o siebie tak jak na początku. Teraz znów dbam, kupuję ładną bieliznę, depiluję się i jestem chętna na sex często. Mam nadzieję że to go zatrzyma przy mnie. Poza tym gotuję mu to co lubi i bardziej dbam o porządek w domu. Dla was to moze śmieszne i poniżające, ale ja po prostu się teraz bardziej staram, nie popelniam tych błędów co wtedy. A on nauczkę za rozwód ze mną też ma, bo nadal musi mi płacić alimenty, mimo że znów jestesmy jak mąż i żona. Ja nie pracuję. Tylko on. Nic nie jest prowokacją. To prawdziwa sytuacja. Współczuję wam że jestescie tacy zaparci i nie wybaczylibyscie nawet mężowi.

Hmm.. wiem, że głupota ludzka nie zna granic... Ale tak głupi, to chyba nikt nie jest? .. Na bank to prowokacja! Marna zresztą, bo niewiarygodna - strasznie przesadzona... Oj autorko! :O

Nie wybaczyłabym braku szacunku do mnie. Widzę, ze tobie to nie przeszkadza, skoro tyle razy cię zostawiał i z tego co piszesz ciągle dąży do kontaktu z tą drugą kobietą. A obiadkami, odkurzaniem i byciem na każde zawołanie nie zatrzymasz go przy sobie.

nie goliłaś nóg? hahahaha

jeśli będziesz jego służącą na każde zawołanie to na pewno go nie zatrzymasz przy sobie :D

:o

Proponuje jeszcze co wieczór udawać różne zwierzątka, to i do ZOO też nie bedzie musiał chodzić :O

:D

honoru za grosz, przygarniasz faceta, ktory cie zostawial dla innej, kijem bym goscia nie tknela z szacunku do siebie.

no cóż... >> nie interesuje mnie czy w to wierzysz czy nie. Nie porobię ci przecież naszych zdjęć, ani nie zawołam go żeby do ciebie zadzwonił i potwierdził. Chinka Czikuczikulinka >> a czym mogę go zatrzymać? jakie masz pomysły? i jak wyjaśnisz to że jaednak zawsze do mnie wracał??? hahahahahahahaha >> nie chodziło mi o nogi. On jest teraz przybity, że tamta szmata go juz nie chce. Miała mniej cierpliwości niż ja. Rzucał ją i wracał do mnie i potem znów do niej i znów ją rzucał aż w koncu go odepchnęła. I skorzystałam na tym. Czemu za nią tęskni? Ja rozumiem że trochę na początku mozna potęsknic, ale czemu wciąż? Przecież się staram żeby był szczęśliwy.

nie o nogi ci chodziło? a o co? pach też nie golisz? a to że za nią tęskni a nie za tobą bo ma Cie pod nosem to znaczy że znowu by chciał ją poruuchać

A to nie o tym ... Poza tym, każdy wróci, jak się nasyci seksualnie ... W końcu hotel drogi ... A jego służąca do wszystkiego zawsze przyjmie go z rozkoszą ... Zaoszczędzi sobie troszkę, to będzie go stać na kolejną młodą ...

Jak to wytłumaczę? Bardzo prosto- wracał do swojej służącej która zawsze bez mrugnięcia okiem prała jego gacie i nawet im on jest większym draniem tym bardziej się ona stara :O

facet ją totalnie zlewa traktuje jak śmiecia służącą a ta się stara zadowolić wymagającego Pana bo sie zsikam ze śmiechu

Powinien sobie jeszcze przyprowadzić parę prostytutek do domu... Przecież na wszystko się zgodzisz ... :O I oczywiście chętnie im będziesz płacić, żeby czasem nie musiał wychodzić na inne ... :O

nie, nie nie żadne wasze argumenty nie są prawdą Nie spotykali się w hotelach, pisałam że mieszkali ze sobą. Sypiali ze sobą też, więc pisanie że nie dostał, i wrocil tu żeby poruchać jest głupie. Z tego co wiem, ona normalnie też zajmowała się domem, prała itd... Wiec sami widzicie że ani sex, ani kasa, ani pranie gaci nie są powodem. On po prostu wie że przy mnie i dzieciach jest jego miejsce. Tylko nie rozumiem czemu wciaz teskni za szmatą

Ty w ogóle nie rozumiesz co tu się piszemy, czy tylko udajesz? :O

tęskni bo Cie ma, a o nią musi zabiegać. Ciebie ma w duupie. skoro nie rozumiesz tych prostych praw natury to znaczy że jesteś bardzo tępa :o

tęskni bo żaden kot przy jednej dziurze nie wytrzyma :D

może ona goliła nogi zawsze a nie tylko w Wigilę? ;)

Czy możecie przestać mnie obrażać? Akurat ja nic złego w tej sytuacji nie zrobiłam, nie to co tamta szmata. Ja go nigdy nie zdradziłam. On tak... cóż... to tylko facet. To nie tak że ja go bronię czy coś, ale tamta mu w głowie zawróciła, zgłupial no i stało się. Mam satysfakcję wielką, ponieważ ona wie że on mieszka ze mną. I mam nadzieję że w te święta płakała tak jak ja rok temu.

...że to juz dawno przestała być miłość, walka o związek. Teraz walczysz tylko z tą kobietą.

ona zapewne nie płacze tylko znalazła sobie nowego lovelaska

Odejdzie od ciebie prędzej czy później, nikt nie wytrzymałby z taką kobieta jak ty :O "To tylko facet"---> to może zwiąż się z kobietą? Ale facet to nie zwierzątko i może zapanować nad swoimi popędami. Ona go nie związała i nie gwałciła, sam chciał tego. Jeśli naprawdę sie kocha to sie nie zdradza.

My mamy Ciebie nie obrażać? Przecież to Ty Nas obrażasz, jako kobiety ... Wstyd tylko, że takie kobiety istnieją! Jeśli to nie żart jednak! :O Bo myślę, że tak bardzo głupim być nie można ... Wierzę w ewolucję ... :O

w porownianiu z tym co robi twoj szmaciany maz to ona jest bardzo ok ze tylko go pozyczyla i oddala ci z powrotem. przynajmniej nie powolila sie dalej ponizac tak jak ty