jakie slowa Was ostatnio najbardziej zabolaly

... tylko jedno tobie w glowie...

Jestes fajnym kolega ale nie masz u mnie szans bo jestes brzydki

ty pizdo spierdalaj ( od narzeczonego) nigdy jak jest zły to sie w ogóle nie kontroluje nie wiem co z nim zrobic

Caly wczorajszy wieczór na kafeterii :O

a tak serio, to ostatnio nie spotkaly mnie zadne przykrości :)

Jarek a co się stalo? ;)

Ja po wczorajszej wojnie na kafe, polozylam się dopiero o 2:30 więc wstalam dzis okolo 10 .... :P pies mnie obudzil :O

Jestem jeszcze troszkę zaspana, wybacz :)

1) godzina 10:10, lekarz przyjmuje do 10:30 rejstruje sie i slysze : SPOZNILA SIE PANI... Mowie ze do 10,30 przyjmuje przeciez... slysze WYSZEDL WCZESNIEJ>>> jak ja bym tak pracowala to by mnie dawno zwolnili !! 2)ze jestem zmora, i rzadze swoim chlopakiem:| W rzeczywistosci ma luz, jak malo kto, ale ktos kto nie przebywa z nami 24h nie wie jak to szystko wyglada... Wiec, po co kmentowac, jak sie nie zna sytuacji, bardzo mnie to wkurza:| 3)ze sie za szybko denerwuje... a co to kogo obchodzi:) moje nerwy:)

dobrze ze ktoś poruszył ten temat,bo wlaśnie wczoraj obraziłam sie na męża-powiedział w żartach ,jak byliśmy u przyjaciół,że jak teraz by sie żenił,wziąłby sobie 10 lat młodszą kobietę.Oczywiście wysłuchał potem masę wykładów i przepraszał mnie za zarty,ale ja czuje się zraniona.

słowa mojego mężczyzny jesli nie widzisz jeszcze gwiazdki to chyba by Cie trza trzasnąc w łeb to je zobaczysz to był żart

no to rzeczywiście mile były slowa twojego mężczyzny!!!!!!!

klacze :o

ruszaj szybciej tą pupką?>co nie potrafisz??

was naprawdę tak bolą słowa wypowiedziane w żartach przez waszych mężów/narzeczonych/chłopaków? to ja powinnam cały czas chodzić obrażona na mojego chłopaka dobrze, że mamy podobne poczucie humoru

"musisz cos wiedziec... mikołaja nie ma"

kocham cie jak siostre