kto ma wolne i jak je spedzacie?

Ja mam wolne az do 2-go stycznia i sie ciesze, aczkolwiek nie wiem, co z tym czasem zrobic... Mieszkam w Irlandii i nie mam jeszcze zbyt duzej grupy znajomych.. W zwiazku z tym musze sama sobie zorganizowac czas :) Rozpoczal sie czas wyprzedazy, wiec .... A jakie wy macie pomysly na zorganizowanie sobie czasu w pojedynke? Dodam tylko, ze mieszkam wpodobno najbardziej deszczowym miescie w kraju, wiec pogoda nie nastraja do spacerow, nad czym ubolewam. Pomijam siedzenie na kafe, bo spedzilam 1 dzien w domu i troche juz swiruje!!

my życiowi przegrańcy (znaczy ja) będziemy dużo siedzieć na kafe... a przez resztę czasu trzeba siębędze zmusić do paru konstruktywnych rzeczy ale nie wymagających wyjścia z mieszkania

nie stety ja tez jestem przegrancem no po prostu zycie jest do dupy dla nie ktorych i nikt mi nie wmowi ze jest piekne bo nie jest przez caly wolny czas bede siedzial w domu gapil sie na tv i monitor komputera

kurde life is brutal :(

mam wolne \"sprzatam\" w dokumentach\"domowych\"...to se od czasu do czasu na kaffe lukne:D:p

kurcze, ja powinnnam tez posprzatac w dokumentach, bo mam tam jeden wielki misz-masz - ale tak mi sie nie chce :O! Chcialam isc na zakupy - troche spozywki, no i pobuszowac w sklepach :P! Ale jak patrza na sciane deszczu za oknem, to mi sie odechciewa.. Najchetniej poszlabym na piwo, ale jak pisalam, wszyscy w pracy lub zajeci innymi sprawami :( No i poza tym troche za wczesnie na chlanie :P Ale wieczorem i tak skonczy sie na jakims glupim filmie w tv, moze troche pogadam z kumpela i tyle. Nawet mi sie nie chce gadac za znajpomymi na gg, bo strasznie mi sie teskni za rozmowami na zywca, w cztery oczy!! A jade do domu dopiero za 2 mce, czyli uplynie juz 10 miesiecy, od kiedy wyjechalam z domu.. I tak smutno i pusto.. I tak z lekka swiruje, siedzac w domu przed kompem