powiednie zialam ze urodzilam on na to ze ja przeciez

nie rodzlam:O powiedzialam do mojego tescia cos w stylu" kiedy urodzilam damiana...." on mi na to Ty go nie urodzilas on sie urodzila Tobie go wyjeli.. i stwierdzil ze nie powinnam uzywac tego wyrazu bo to brak szacunku dla kobiet ktore rodzily w meczarniach powiedzialam ze jest tak glupi i ograniczony ze szkoda z nim gadac meczylam sie po PORODZIE 2 dni... a 2 miesiace nie moglam dojsc do siebie, inne po naturalnym skakaly po lozkach wtedy tesc stwierdzil ze nie wiem co to bol i zaczal gadac glupoty ale strasznie agresywnie, ja na to ze jest beznadziejny i ze skad on moze wiedziec co to bol a kiedy zaczal siadac na mnie bardziej kazalam mu sknczyc, nie skonczyl wiec wzielam dziecko i torebke, stwierdzilam ze w towarzystwie ograniczonych glupkow czuje sie zle i wyszlam, maz opeprzyl go maksymalnie, wyszedl za mna tak skonczyla sie wigilia - nie odzywamy sie do tesciow

:/ co za glupek... wspolczuje, troche chaotycznie napisalas, ale wiem o co chodzi...

....miał sporo racji! Kobieta rodząca naturalnie WIE co to poród i może mówić "rodziłam". Ty poddałaś się zabiegowi cc, który nie jest porodem a zabiegiem polegającym na wyjęciu noworodka z brzucha. Natomiast faktem jest, że teść sam g...wno wie o tym co to poród, więc powinien się opanować z agresywnymi tekstami.

a czym ty sie przejmujesz,racje mialas bo co on moze wiedziec o porodzie?ale j bym olala bo po co sie denerwujesz dziadkiem ktoremu najwyrazniej i tak nigdy nie przypasujesz bo prypuszczam ze tak jest,ale to czeste zjawisko.zdrowie swoje i meza sobie psuc nie ma co. ja bym sie troche na twoim miejscu pochamowala bo bylam w podobnej sytuacji i jakos szacunek przewyzszyl emocje ale kto wie moze by mi sie lepiej zrobilo. olej i poczekaj jeszcze sami przyjda jak gdyby nigdy nic!!

co za brednie? nie urodzilam?? to co zrobilam?? poddac to sie mozna zabiegowi ussuniecia wyrostka robaczkowego a ze mnie wyszlzo dziecko ktore 9 mies nosilam pod sercem!!!

tyna ale szacunek do kogo?? ja jestem zdania ze szacunek nie nalezy sie czlowiekowi z urzedu.. jesli ktos zachowuje sie jak ostatni smiec i traktuje mnie jak gowno to za co mam szanowac??

hehe mój tesc mnie pouczał jak sie karmi piersią :D:D Rozumiem ze moglas sie zdenerwowac bo ja pamietam ze wszystko we mnie kipialo, ale nie powiedzialam ani slóweczka... dostalo sie mezowi :P:D:D:D

to byla reakcja na twoje : urodzilam ... juz sie nie czepiaj tak

wiesz ja tak sobie tlumacze zeby nie wybuchnac zeby nie powiedziec za duzo!!moim zdaniem facet poprostu szukal pretekstu by ci dowalic i znalazl!sama po cesarce jestem i wiem ze to nic ciekawego a on pewnie cesarke ma codziennie wiecc sie nie stresuj przyjmij go jako dziadziusia ktory nie wie co mowi i ze trzeba przyjmowac wszystko jakby mial problemy z glowa i olac wszystko co mowi,a ttesciowa co na to wszystko?

teść miał racje, oczywiście, że nie urodziłaś, a że nosiłaś dziecko 9 miesięcy, to co, myslisz, że te kobiety co rodzą naturalnie chodzą mniej w ciąży. Tak samo jak teść się nie zna na porodzie tak i ty się nie znasz co to znaczy rodzić naturalnie bo nie rodziłaś. Obydwoje jesteście warci siebie.Jakbyś rodziła 15-20 godzin to zmieniłabyś zdanie o porodzie naturalnym.

ja rodzilam 14 godzin czy to oznacza ze tez nie rodziłam? bo nie mieszcze się w Twojej sklali "15-20"?

nie urodzila silami natury, bo pewnie nie mogla, wystapily jakies komplikacje, ale nie widze zadnego powodu dla ktorego tesciu powinien tak do niej powiedziec, tym bardziej na wigilii, do tego kazda z nas czy rodzila by silami natury czy przez cc powiedziala by tak samo: urodzilam, co nie znaczy, ze jest gorsza od innych i trzeba ja karcic za to,bo sposobu na porod sie nie wybiera...

tia, to jak ja rodzilam 1,5h to moze matka wcale nie jestem... i ze po porodzie czulam sie tak dobrze, ze mialam ochote zeskoczyc z fotela i ganiac po sali jakby nie krwawienie:P nie ma co tu prowadzic semantycznych dyskursow, tesciu niech spada do afryki bo moze tam wsrod autochtonow znajdzie doborowe towarzystwo...

nie masz racji, teraz mozna bez żadnych powodów zdrowotnych rodzic cesarka. A o tych rodzących bez powodów to są kobiety co ...... a udają wielkie paniusie, och.... ach......

Co za idiota z tego Twojego teścia.Ja tam nie wiem co to poród,ale mnie to oburzyło.

a co za idiotka ta, co nie rodzła a mówi, że rodziła. jedno mądre a drugie jeszcze mądrzejsze

Moja matka miała skurcze 2 doby, kroplówki z oksytocyny itp.wreszcie miała cesarkę, po porodzie leżała miesiąc w szpitalu, to jak myślicie, ma prawo mówić, że mnie urodziła, czy nie? :o

a skąd wiesz, ze ta osoba zakładająca topik miała przeciwskazania to naturalnego porodu, nigdzie tego nie pisze, a ,że może był to tylko i wyłącznie jej kaprys to teścio miał rację.

Wiecie, normalnie niektóre z Was bredzą :o Nie jestem zwolenniczką cc na życzenie, ale licytacja, która jest lepszą matką, bo sie bardziej nacierpiała przy porodzie jest żałosna :o Ta jest lepszą matką, która mądrzej kocha i wychowuje dziecko.

sorki ale co ma teść czy jakikolwiek inny Ogr do powiedzenia w tym temacie? jego dziecko - nie! że powiem dosadniej - jego macica? chyba też nie! więc wara od dziewczyny! Ja tam rodziłam naturalnie i powiem że jestem zadowolona - ale czy mam się z tego powodu czuć lepsza? ja bardziej bałabym się cesarki jak porodu sn - dla mnie cesarka to operacja a tej boję się panicznie - choć dla dobra dziecka wiadomo że jeśli byłaby taka konieczność to nie wachałabym się ani chwili..

20:41 ale przecież on.... ....miał sporo racji! Kobieta rodząca naturalnie WIE co to poród i może mówić \"rodziłam\". Ty poddałaś się zabiegowi cc, który nie jest porodem a zabiegiem polegającym na wyjęciu noworodka z brzucha. a nie przyszło ci na myśl ze nie mogła sam rodzic ja próbowałm 10 godzin mały z tego ułozył sie główką w bok i co musieli mnie natychmiast ciać to tez nie urodziąłm ozywiscie ze RODZIŁAM i każda kobieta która wydał na świat dziecko czy przez cc czy sn to RODZIŁĄ bo kazda cierpi i ja boli

A ja poczytalam te wasze licytacje ( chore zresztą ..) i autorce powiem ze .. mialas racje ze sie obrazilas . Mozna rodzic 14 godzin i w 15-nastej miec cesarke . Mozna isc na umowiona godzine i odbyc porod za pomoca cc . Co to za przepychanki , ktora lepsza i co w ogole facet moze wiedziec o porodach i o bolu w pologu . Nie kazda rodzi SN w męczarniach ( znieczulenia zoo ) Dajcie spokoj bo miliony kobiet i kazda ma inny porod . Pozdrawiam autorke . Nie przejmuj sie ciemnogrodem w wydaniu tescia :)

Jednym zdaniem bez urazy twoj tesc to Kretyn i nie przejmuj sie!:)

a ja rodziłąm 9 godzin od odjejscia wód płodowych a potem nastąpiły komplikacje i ze wzgledu an dziecko zrobili cesarke, miałąm takie bóle, ze nie mogłam oddychać , n grznicy utraty swiadomosci bo poród był wywoływany, a szyjka sie strasznie wolno rozwierała, i mówię ze urodziłąm bo wiem co to za ból, chociaż oczywiscie mówiąc to czuje ze jest różnica miedzy mna a tymi kobietami które urodziły naturalnie, też byłam obolała i przez drugi juz miesiac ciągle dochodzę do siebie,

nie mam nic przeciwko cc bo sama chcialam ale da mnie pojecie \"rodzic\" oznacza troche wysilku z mojej strony bo sam bol nie oznacza dla mnie porodu tylko to ze parlam i dalam z siebie wszystko zeby tylko urodzic i dla tego ze robilam wszystko WLASNYMI silami moge z czystym sumieniem powiedzie ze urodzilam!!! ale oczywiscie nie dyskryminuje osob ktore nie mialy wyboru i nazwalabym to w taki sam sposob jak to zrobila poprzedniczka ze poddane zostaly zabiegowi cc ale przeciez to nie ich wina sorki ale to moje zdanie

uwazam ze tesc nie powinien cie obrazac.ale nie obrazajac nikogo uwazam ze bol po cesarce nie da sie porownac z naturalnym porodem.po cesarce nie srasz z bolu przeciez.i nas po naturalnym porodzie tez boli ja sie meczylam z bolem poporodowym tydzien a nie 2 dni.i do tych dziewczyn ktore rodzily i po godzinach mialy cesarke:przy cesarce nie czujecie jak glowka wychodzi a to jest najgorszy bol.skurcze w pierwszej fazie to pikus. i mysle ze to dziewczyny po cesarkach bardziej sie uzalaja nad soba niz te co rodzily naturalnie.

No teść to się napewno zna na rodzeniu dzieci A tak poza tym to odnoszę wrażenie że te co miały cesarkę użalają się ciągle nad sobą. Żal mi tylko tych, które męczyły się wiele godzin a i tak w końcu musiały mieć cesarkę. To musi byc okropne. Tyle się ucierpieć i w sumie bez rezultatu. Tylko te dziewczyny, które miały cesarkę od razu, bez skurczy nie wiedzą co to znaczy rodzić dziecko. To jest tak wielki ból że masakra. A potem jeszcze dupa boli jak diabli. A przyjdzie taka jedna z drugą, które żadnego skurczu nie miały i płaczą jak je to brzuch bolał przez 2 dni.

czarownica-dokladnie

wiecie, to ja powinnam sypac glowe popiolem, bo mnie porod naturalny prawie nie bolal i widac nie mam pojecia co znaczy urodzic dziecko... pomyslcie nad tym co za bzdury piszecie...

masz racje, ze możesz się z tego powodu cieszyć. Ja jak miałam okropny ból, to w życiu nie zdecyduje się na drugie dziecko, chociaż już minęło 12 lat od tego koszmarnego porodu.