o leniwych chlopach

co sadzicie o facetach, ktorzy nie garna sie do roboty? przez byle katarek ida na zwolnienie lekarskie albo z byle powodu zwalniaja sie z pracy? Moj chlopak jakos ostatnio zleniwial strasznie, widze, ze najzwyczajniej w swiecie nie chce mu sie pracowac. Ja nie zarabiam zle ale za chiny ludowe nie bede go utrzymywac , albo pojdzie do roboty albo go wywale. I teraz pytanie do leniuszkow, jak wam nie wstyd kiedy wasza kobieta wstaje rano do pracy a wy byczycie sie do poludnia?

u mnie sytuacja odwrotna, on wstaje a ja leże do południa:) a tak powaznie to czasem zdarza się, ze facet bywa bezrobotny...

nie chodzi mi o sytuacje gdy facet jest bezrobotny z nie swojej winy i stara sie znalesc nowa prace. Mysle o sytuacji gdy praca jest ale brak checi do niej.

Jakos sobie nie wyobrazam ze facet chcialby byc utrzymankiem.. Moze popadl w depresje albo cos w tym stylu?:o

a ja mysle, ze jest wielu facetow, ktorym nie przeszkadzala by rola utrzymanka, tylko wstydza sie do tego przyznac. A co do mojego faceta, narazie mu odpuscilam, ma pare dni wolnego, niech sobie odpocznie, ale jak to potrwa za dlugo to nie bedzie litosci.

ale co innego bycie utrzymankiem przy kobiecie milionerce a co innego bycie na utrzymaniu kobiety zarabiajacej np 2,5tys czyli "dobrze" jak na polskie warunki.:o

klklkl uwazasz, ze ktorykolwiek rodzaj utrzymania jest dobry? Wg mnie to uwlaczajace meskiej godnosci byc utrzymankiem, chocby milionerki.

kazde bycie utrzymankiem/utrzymanką jest uwlaczajace godnosci:o ale bycie utrzymankiem babki zarabiajacej te 2,5tys jest w dodatku delikatnie mowiac dosyć głupie

moj ojciec chyba przez 2 lata byl na utrzymaniu mamy, bo mu sie pracy szukac nie chciało, zamiast tego siedział sobie cały dzień przy komputerze i grał w DIABLO :D Teraz na szczescie znalazł pracę, ale w domu nadal oprócz siedzenia przy komputerze nie robi niczego innego. A, jeszcze śpi i je.

jezeli nauczyl sie obslugiwac komputer?

Najgorsze w kobietach jest to, ze chocby nie wiem jaka byla - to ZAWSZE dla kobiety wazne sa PIENIADZE.To jest najbardziej denna cecha kobiet jaka znam, a KAZDA z was ma cos takiego w sobie, chocbyscie nie wiem jak zaprzeczaly. W tym problemie, ze jemu nie chce sie pracowac wlasnie o to chodzi skarbie, bo KASY nie przynosi do domku, a bez kasy milosc kobiety zaczyna wyparowywac, zawsze tak jest po pewnym czasie. Facet jest dobry jak zarabia - jak przestaje, to nagle jest glupi,nieatrakcyjny,leniwy,niepotrzebny... Cieszcie sie ze mamy poped seksualny- bo gdyby nie to, 95% kobiet na swiecie zyloby w samotnosci.

Cieszcie sie ze mamy poped seksualny- bo gdyby nie to, 95% kobiet na swiecie zyloby w samotnosci no widać co z ciebie za ogier pracować sie nie chce tylko dupczyć :o nie jeseśmy z facetami tylko dla sexu :o

ale co jest dziwnego w tym że ważne są pieniądze? przecież fajnie jest dobrze zarabiać. oczywiście słabo gdy pieniądze są najważniejszym kryterium i stają się jakąś obsesją, ale pieniądze przychodzą same jeżeli ma się trochę energii, inteligencji i chęci do pracy. no a jak ktoś chce całe dnie nic nie robić i grać w diablo to co to za człowiek w ogóle (nie mówię już co to za facet).

\"nie jeseśmy z facetami tylko dla sexu \" 1. poczucie bezpieczenstwa ( czyt. pieniadze ) 2. sex :)

widze, ze nawet jakis pan zabral glos w dyskusji no i jakby moglo byc inaczej wyszlo na to, ze jestem wstretna materialistka bo wymagam od faceta, zeby pracowal i przynosil pieniadze. Spoko, niech nie pracuje ale ja tez przestane pracowac, bo dla mnie to zadna przyjemnosc wstawac o 5 rano i uzerac sie z debilami, tylko wtedy szybko wyladujemy pod mostem albo w katronie na chodniku. O to wam lenie smierdzace chodzi?

zoja a jak długo już sie leni?

Akurat tutaj spudlowalyscie, bo ja naprawde bardzo ciezko pracuje,choc nie zarabiam wiele.Jestem zwiazny z kobieta ktora bardzo kocham,jest inteligentna kobieta na poziomie, ma dobra prace i zarabia wiecej ode mnie,nigdy nie dala mi poznac ze to stanowi problem w naszym zwiazku - ale ja to i tak czuje.Zyje juz troche na tej planecie i WIEM ze dla kobiet pieniadze sa znacznie bardziej wazne niz dla mezczyzn. W kazdej z was jest troche "blachary" moje drogie. Zawsze wazne sa prezenty,jakiej firmy jest bluzka,jakim jedzie sie samochodem itp itd. To jest naprawde denne, bo doslownie niemal ZAWSZE gdy facet traci prace, to milosc z was zaczyna wyparowywac i to szybko. Wczesniej kwitnaco, a nagle koniec, bo facet bez pracy jest dla was niewartosciowy. I nie pisze z wlasnego doswiadczenia, ale jednak TO wiem.

To, ten wlasnie materializm - to brak klasy, po prostu brak klasy. kobiety ktore potrafia byc w zwiazku z facetem ktory z ROZNYCH powodow nie zarabia, albo ma inny swiatopoglad niz tylko zycie DLA pracy - to absolutna rzadkosc. Oczywiscie sa faceci, ktorzy sa po porstu leniami, tych bronie mniej, ale takich ludzi tez trzeba rozumiec.Po prostu inny model zycia niz tylko ciulanie kasy i kupowanie sobie coraz to nowszych gadgetow i pokazywanie ich sasiadom. Ja zyje w miescie, ale gdybym mogl, zamieszkalbym w chatce w lesie i zyl za 500 zlotych.A wiecie dlaczego nie moge ? Wlasnie przez moja kobiete, bo wiem, ze takie zycie to nie dla kobiet.One musza GROMADZIC, miec,wydawac,pokazywac sie ....

hahahaha ----> leni sie od miesiaca choc juz wczesniej widac bylo, ze chodzenie do pracy nie nalezy do ulubionych jego zajec, niby nie dlugo ale jesli jeszcze to potrwa to bedzie ciezko. a kobietki ------> zarabiam wiecej od mojego faceta i nigdy nie dalam mu odczuc, ze to za malo, dla mnie liczy sie to, ze ktos ma chcec do pracy bo wiem, ze przy kims takim nawet jak bedzie biednie to i tak sobie razem poradzimy. Ja sama potrafie bardzo ciezko pracowac dlaczego mam nie wymagac tego samego od swojego mezczyzny? zwlaszcza, ze w domu tez zadna pociecha z niego bo nie sprzata ani nie gotuje. A najgorsze jest to, ze mam wrazenie, ze biedak jest bardzie zmeczony ode mnie.

autorce chodzi o to że nie chce utrzymywać pasożyta a wy od razu przeinaczacie "kobiety to materialistki nie kochają jak nie zarabiamy" bla bla bla. czy wy qrwa nie umiecie czytać ze zrozumieniem???

zoja nie czekaj za długo bo chyba zacznie mu się podobać i będzie mu coraz wygodniej i jeszcze będzie miał pretensje jak się przyzwyczai do rozpieszczania go a potem będzie miał do Ciebie żal że go dalej nie utrzymujesz. jest zmęczony bo nic nie robi i nuda go męczy. chyba szykuj sie żeby go wykopać. mam nadzieje że jeszcze nie sypie tekstów w stylu "Ty zarabiasz więc jakoś będzie i ja nie musze"

Miesiac,MIESIAC i juz "szykuj sie do wykopania" :D No, to czy ja musze pisac cos wiecej ? A moze by tak POROZMAWIAC ze swoim chlopakiem co ? Moze sie zainteresowac co jest nie tak ? Moze to nie tak ze jest zwyklym leniem, moze cos nie gra ? Nie wiem - MOŻE. A ta madara juz by go wykopywala.Ty w ogole masz chlopaka ? Jesli znalazl sie taki kamikadze, to chyba zyje z nozem na gardle, bo jak mu sie powinie noga, albo zacznie miec problemy, depresje ... kopa w dupe i pa pa.

gdybym mogl, zamieszkalbym w chatce w lesie i zyl za 500 zlotych a kobietki > no i oprócz chaty w lesie chciałbys mieć dupę w sexi bieliźnie i odstawiona dla Ciebie? hmm? czy wystarczyla by Ci leśna dziołcha? żeby sie odstawić dla faceta zobacz ile trza kasy wydać: sexi biielizna około 100 zł, dobry lakier do paznokcie 100 zł szampon odzywki fryzjer 100 zł, sexi buciki jakies fajniejsze z 500 (800) zł, sexi sukienka 100 (500). szminka, tusz do rzęs puder itp 100 i wiecej, czy może wystarczyła by Ci dziołcha nieumalowana, nie używająca kremu, z suchą skórą, z odrostami na włosach, goła w adidasach bo do lasu to najwygodniejszy strój? :o

"chodzenie do pracy nie nalezy do ulubionych jego zajec" - a KOGO jest ? Praca generalnie jest niemila,nie znam osoby ktora lubi chodzic do pracy.JA jak musze isc do pracy to az nie skreca, ale ide.I pracuje ciezko.Za pieniadze ktore na zachodzie okresliliby jako "śmieszne". Gdyby nie moja kobieta, to nie wiem czy w ogole bym pracowal czy nie poszedlbym na bezrobocie, bo taka praca nie ma sensu a innej tu NIE MA.Powiecie - kolejny len ... a gowno mnie to obchodzi co powiecie, ale dla mnie zycie to nie jest praca.Tym bardziej ze w Polsce praca dalej naprawde niewiele w zamian, a na starosc daje po prostu biede. Alternatywy nie ma, bo inaczej smierc glodowa ALE czasem naprawde sie zastanawiam nad sensem tego wszystkiego ..

do postu wyżej musiałoby mnie zdrowo potrzepać żeby wydać tyle kasy na siebie... widać na jakich facetów ty trafiasz, skoro tyle kasy wydajesz na pierdoły a do autorki porozmawiaj z nim najpierw co się dzieje, a nie wywalaj od razu... chyba że szukasz pretekstu do zerwania

hahahahaa --- podalas mi wlasnie moja definicje blachary.Cos mi sie wydaje ze taka wlasnie jestes co ? Wypindrzona "lasencja" uwieszona na swoim facecie i nastawiona roszczeniowo co ? Odpowiadam - wystarczy mi normalna dziewczyna, nie potrzebuje na niej tapety i ciuchow od Diora zeby ja kochac i zeby mi sie podobala. Ty potrzebujesz takich rzeczy ? Szkoda, wspolczuje ci.

pytam sie jakby miała wyglądać Twoja dupcia w lesie !!! a poza tym faceci są beznadziejni też nie widzą że kobiety nie stać na to żeby sie odstawić. jak byłam biedną studentka to koleś sobie zażyczył mnie w ciuszkach jakie mu sie podobają nawet kolor miał być taki jak on chciał. pojeebało :o kazałam mu dać kase to wtedy sie tak ubiore to mnie zbluzgał od najgorszych

Diora powiadasz?? Ty facet wiesz qrwa ile ciuchy od Diora kosztują ??? a 500 za fajniejsza sukienke to normalna cena prawie w każdym POLSKIM ZWYKŁYM !!! centrum handlowym hahaha Dior za 500 zeta hahaha

Aha, przepraszam, dopiero teraz sie zorientowalem z kim rozmawiam :D Boze, jesli jeszcze jestes podobna do Dody to juz bym padł :D

Skarbie, nawet gdybys byla ostatnia kobieta na tym swiecie, nie tknalbym cie palcem. Milego dnia, znikam juz stad.