Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaatylda

rodzice vs. chłopak

Polecane posty

Gość maaatylda

Witam, przejdzmy od razu do rzeczy. Mam 20 lat a mój chłopak 24. Od ponad 2 lat jestesmy w sobie zakochani na zabój. Wszystko było ok póki moi rodzice mysleli że to nic poważnego, ale niedawno gdy zauważyli że to nie jest taka niewinna miłostka, zazęło się moje piekło. Ciągle powatarzają, ze to nie jest facet dla mnie, ze powinnam jak najszybciej z tym skonczyc. Mama uważa że jest skapy ponieważ zawsze ja z Nim wychodze czy gdzieś jedizmey biore pieniądze (czasem od rodziców) bo nie chce zeby on ciagle płacił, bo poprpstu nie wypada :| Ojciec z kolei mowi ze jak mój chłopak jest skryty, cichy spokojny, niesmiały to ze nie pasuje do nas (naszej rodziny) i ze na pewno cos knuje i mnie krzywdzi :| Teraz gdy mój brat jest w trakcie rozwodu, ciagle mi powtarzaja: nie wychodz za mąż, to samo cie z nim czeka ;/ i w ogóle. Mam dosyc juz słuchania ich gadania. Nie wiem co mam robic, nie chce Jemu o tym mówic bo nie chce sprawiać Mu przykrości, tak bardzo go Kocham. Czasem mysle ze wyprowadzimy sie z dala od rodziców, tesciów i bedizmey zyli wąłsnym zyciem i bedzie ok, ale z drugiej storny przesladuja mnie slowa rodziców, którzy chca dla mnie jak najlepiej... nie wiem co mam robic, te ich gadki dobijają mnie. Jak ich słucham zaczynam wątpic w to cyz dobrze robie, zacyznam myslec i dochodze do dziwnych wniosków, a to wszystko odbija sie na moim chłopaku i naszym zwiazku. Co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaatylda
prawią mi komplementy, robia prezenty, traktuja jak córke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widzę, że rodzice nie tyle chcą dla Ciebie jak najlepiej, tylko są troszkę toksyczni. Fakt- jesteś jeszcze młoda, ale nie pozwól by wybierali dla Ciebie męża, bo to nie oni będą z nim żyć tylko Ty. Jeśli po dwóch latach uważali że to związek dla zabawy, to troche wspołczuję sytuacji w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że nie powinnaś się tym przejmować. to są Twoi rodzice i oni zawsze będą chcieli uchronić Cię przed czymś co jest złe. a skoro dużo złego spotkało ich w ich własnym życiu to teraz chcą Cię przed tym samym obronić. porozmawiaj z nimi, powiedz co czujesz do swojego chłopaka, uświadom ich że oni są dla Ciebie bardzo ważni, jesteś im wdzięczna że się tobą opiekują ale chciałabyś żeby pozwolili Ci życ własnym życiem. wiesz, moi rodzice podobnie robili, a ja robviłąm im na przekór, wszystko inaczej niż oni chcieli i dopiero kiedy sama zaczęłam decydować o swoim życiu, czasem dobrze a czasem źle uświadomiłam sobie że tak naprawde to nie mam na świecie lepszych przyjaciół niż moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaatylda
Nigdy nie mówiłam ze mam normalnych rodziców, jakbym była jedynaczka to bym postawiła na swoim, ale tu dochodzą jeszcze problemy moich braci ( bo mam dwóch) jeden sie rozwodzi, drugi był bliski tego... i teraz rodzice są juz pewni ze ZAWSZE mają rację... i przez to i ja zaczynam sie zastanawiac... zawsze uczyłam sie na błedach braci, a teraz... co mam zrobic? Poztawić na swoim, i udowodnic rodzicom ze sie mylą? a jak nie? Byc posłuszną córka i stracić miłosc swego zycia? Ta sytuacja doprowadziła mnie juz do takiej desperacji ze sama zaczynam wątpic w nasz związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak często
bywa, że rodzice mają jednak rację ale nie przekonasz się jak nie spróbujesz, Twoje zycie i masz prawo do popełniania błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To czy facet ...
wg twoich rodziców pasuje do nich nie ma najmniejszego znaczenia i powiedz im spokojnie o tym. Ważne żebyście wy do siebie pasowali tzn. on i ty, to się liczy i jest najwazniejsze. Powiedz, że rodzice ciebie ranią mowiąc w ten sposón, że kochasz ich ale równiez kochasz jego i tego nic nie zmieni. To twoje zycie i twoja sprawa z kim chcesz być, oni juz wybrali więc ty tez masz takie prawo, prawo wyboru ..., powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaatylda
i myslicie ze to ze im powiem wszystko na spokojnie cos zmieni? gucio.. dalej będą gadać i gadać jak nie teraz to za tydzien miesiac rok i tak zawsze... to sa toksyczni rodzice :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać jużtakie typy że gadają i już, nic się na to nie poradzi. Najlepiej stosuj technikę nienakręcania spirali - nie mów rodzicom nic o nim, nie komentuj, niech nie widzą jak bierzesz pieniądze. Po prostu nie dawaj pretekstu do rozpoczecia rozmowy na ten temat. A jesli mimo wszystko zaczna, nie odzywaj sie - w ten sposob nie dostarczasz im bodzcow. Powiedza swoje i co dalej? nic. Wiem ze to przykre, ale to co mówią to ich OPINIA , nie fakty obiektywne. I tak musisz to traktować: 'mama/tata uwaza ze......, ale sie mylą". To tez ludzie, maja prawo zle kogos osadzic. Wiem ze nie maja prawa robic ci tym przykrosci, ale tutaj chyba mozesz zrobic tylko to co napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .edyta.
"uczyć się na cudzych błędach", hmm trochę głupia sprawa, heh. Twoi rodzice nie są przecież jasnowidzami, nie mogą mieć żadnej pewności. A Ty powinnaś trwać w tym związku, jeśli Ci zależy. Powiedz im, że nawet jeśli mają rację to chcesz to rpzeżyć na własnej skórze. Bo to rpzecież Twoja życie. A nóż się uda. Zawsze warto spróbować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×