Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

po prostu Julka

jak to jest z tymi cytrusami w ciazy?

Polecane posty

jestem w 7-mym tygi jem mnostwo pomaranczy ale gdzies czytalam, ze pomarancze uczulaja dziecko na tym etapie ciazy tez sa niewskazane w duzych ilosciach? czy to chodzi o 3 trymestr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańcze to później mogą uczulać, jak będziesz karmić piersią chyba, że planujesz wymioty - po wszelkich cytrusach wyjątkowo nieprzyjemne uczucie rzygać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie jest tak jak pisze kolezanka z \"gory\":)W ciazy mozesz jesc wszystko,potrawy niewskazane z umiarem tylko miesa surowego absolutnie nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yta
ja na początku ciąży jadłam pomarańcze w ogromnych ilościach i nic synkowi nie jest, koleżanka całą ciąże objadała się mandarynkami i też nic dziecku się nie stało. Uczulać mogą, gdy karmisz piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basinek 23
hej!!! ja jestem pochłaniaczem mandarynek. no i one przyswajają podobno żelazo a przy mojej anemii to chyba dobrze! pozdrawiam. p.s. termin porodu mam na 3 stycznia i wiem że to synek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura pani podwóra
ja przez całą ciąże jadłam mnóstwo cytrusów, dziennie po 4 pomarańcze a jak mnie brała infekcja to wyciskałam sobie sok z 2 cytryn i piłam na raz, teraz mam zdrowego 10miesięcznego chłopczyka który jak narazie i oby tak zostało nie chorował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urabura pani podwóra
porzuciłam cytrusy jak karmiłam piersią, wtedy podobno uczulają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cała ciaze jadlam mandarynki nałogowo... nawet nie wiedzialam ze nie mozna. Mania na cytrusy nie jest uczulona bo pije herbatke pomaranczowa i cytrynową a kilka razy dostalą mandarynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja połykam mandarynki w całości :P uwielbiam je. zjadam je jak tylko poczuje ze zbliza sie zgaga. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja połykam mandarynki w całości :P uwielbiam je. zjadam je jak tylko poczuje ze zbliza sie zgaga. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zajadam się dalej. A jest tego nie mało, bo mandarynki pochłaniam w ogromnych ilościach, tak samo grejfruty. Nie słyszałam o tym, by cytrusy w ciąży miały wpływ na późniejszą alergię u dziecka. W zimie u nas w kraju jest ogólnie mało owoców, a cytrusy są najlepsze. Są najlepszym źródłem witaminy C a przy okazji potasu, wapnia oraz białka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokok przy okazji niestety tez sa źródłem wszelakich chemilakiów uzytych do ich pokropienia... mandarynki nie raz az są gorzkie taka w nich chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani jasne, dlatego trzeba je bardzo dobrze myć i obierać dokładnie ze skórek. Ale jakby tak się zastanowić to teraz każde owoce, nie z własnej działki, są źródłem chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja uwielbiam cytrusy wszelkiego rodzaju:P mandarynki mmm moglabym i 3 kg na raz zjeść:P pomarancze uwielbiam- tylkoobierac mi sie ich niechce:P grejpfruty - uwielbiam a najbardziej jak są tak pysznie słodkie:P mam nadzieje ze dzidzia nie bedzie uczulona, termin mam na 16 stycznia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusia1234
ja rownież od początku ciąży jem wszelakie cytrusy, pomarańcze, grejpfruty, a cytryne wyciskam sobie i pije jak lemoniade.. nic mi sie nie dzieje i dzidzius tez dobrze sie rozwija..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malineczka0855
jadlam bardzo dużo cytrusów (madarynki, pomarancze , cytryny) -szczegolnie pod koniec ciąży- październik, listopad gdy był na to sezon. do tego sok pomarańczowy bo mialam ciąglą ochotę na takie smaki. synek urodził sie zdrowiutki, ładniutki, duży, 4.1kg, 60 cm.! ale w 4 tygodniu dostal skazy bialkowej(alergia pokarmowa) i nie wiem czy to nie przez to moje objadanie się w ciaży?? dodam że mąż i ja nie jesteśmy alergikami. w rodzinie też nikt nie ma. już mam wyrzuty sumienia. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola1989
Do koleżanki powyżej: Myślę że to nie twoja wina. Teraz wiele dzieci ma skazę białkową... Sama nawet nie wiem od czego to zależy, no ale nie chyba od pomarańczy. Jestem w 12 tygodniu ciąży i cytrusy to jedyne owoce, które mogę jeść - po jabłkach wymiotuje tak strasznie, że jestem na skraju wyczerpania. Banany tylko raz w tygodniu bo są za mdłe dla mnie - a cytrusy - super, kwaśne, czasem słodkie, soczyste - pycha!!! Myślę, że dalej będę je jadła, ponieważ także chcę dostarczać dziecku porcję "prawdziwych" witamin, a nie tylko te w tabletkach... Poza tym zawsze obieram je dokładnie ze skórki, jem tylko miąższ. Dodatkowo będę je jeszcze myć i myć :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy, szczególnie te które spodziewają się swojego maleństwa w listopadzie, tak jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kocham cytrusy ale w ciąży nie mogę jeść:( nie przechodzą mi przez gardło, za to jabłka których do tej pory nie cierpiałam zjadam kilogramami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lil 22
Jej ja zjadam cytryne dziennie. Nie moge sie powstrzymac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jem pomaranczo i gejfruta codziennie. Mam ochote to jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ciąży jadłam mandarynki min 2kg dziennie. Po tyg dostałam mega uczulenia, które tak swędziało, że skórę można było zerwać. Niestety w ciąży maść i tabsy niewskazane więc miesiąc prawie się meczylam aż całkiem zeszlo. Wspominam to koszmarnie i nigdy nie przypuszczałam że cytrusy aż tak mogą uczulac. Dziecku nic się nie stało. Też ma zajawke na mandarynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj No każdy organizm reaguje inaczej. Tez jestem w ciąży i w trakcie pobytu w szpitalu jadłam 2 banany dziennie i do tego po 2 mandarynki. Po tygodniu dostałam uczulenia, piłam wapn i mi przeszło :) teraz na wszelki wypadek nie jem ani bananów, ani mamdarynrk, zamieniłam je na jabłka i winogrona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×