miłość nie istnieje

dlatego jesli masz zamiar się wydać za mąż znajdź sobie faceta który jest przystojny, zrównowazony, wykształcony i zaradny. jak się zakochasz ( zauroczysz) w brzydalu i nie daj boże za niego wyjdziesz to po kilku miesiacach czar prysnie i zostanie ci chłop-pasztet który bedzie cie posuwał przez nastepne 30 lat :) jak juz to jak najprzystojniejszy i jak najfajniejszy facetom radzę dokładnie to samo - jak zona to jak najładniejsza , wykształcona, rozsadna i fajna ale URODA to pkt podstawowy :)

Zgadzam się z autorką

równierz sie zgadzam..miłości nie ma, sa tylko jakieś zasrane złudzenia...

Doprawdy fantastyczny punkt widzenia:O

mówię... na razie to były slogany, a jakie będą argumenty?

:D :D :D :D :D jak się kogoś kocha to zawsze będzie śliczny, niezależnie od tego co mówią inni (a czasem nawet on sam).

argumentem jest pewnie to, że ma ochotę na kochanka... :O

Fairy myślę, że już znasz me argumenty, bo już na ten temat polemizowaliśmy :)

nie macie racji, jest, ;) argumenty - moja historia ;)

a właśnie, że niema

Zgadzam sie z autorka postu.Taka jest prawda .

jednak jestem za 'jest', ;)

eeeech,niedowiarki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111

A świstak siedzi i zawija je w te sreberka ;)

Swistaka wyrzucono z roboty,nie slyszałeś?

nie tyle czysta chemia co czysta ściema

miłość to fenyloetyloamina. taki hormon. :-)

Silly widze, że czytałaś moje wypracowania :D

nie. oglądałam tv. Jarek, pisałeś coś na ten temat???

Niestety musze potwierdzic,a jezeli jest to złośliwie mnie unika:(

czy są jakieś leki na podtrzymanie miłości? pytam serio :P

Pisałem jakiś czas temu na innym topicu Wampirzyca - ty jej też unikaj i będziecie kwita :)

witamina c i operacje plastyczne:(

szkoda mi Cię :O dlaczego sądzisz że coś co nie spotkało Ciebie nie spotyka innych :o

pisałem jakiś czas temu na innym topicu Wampirzyca - też jej unikaj i będziecie kwita :)