miłość nie istnieje

dobry pomysł.......bede jej unikać:)Ze tez na to wczesniej nie wpadłam tylko czekałam:(

wypijmy za to :)

bania;)a potem brudzio;)

Istnieje, nie istnieje - dla jednych tak, dla innych nie. Zacznijmy też od tego, że są ludzie, którzy nigdy nikogo nie kochali i nie potrafią kochać.

na bani z brudziem nie wyrobię :)

szukając girland w złota kolorze pytam, lignina myśląc, mulina a może w miłości stanie jest czas by pytać i na kochanie. [dla najpiękniejszych oczu pytających o drogę]

Pewnie, że istnieje :)

;)Ty to umiesz czarowac;)Wyrobisz moja w tym głowa.Witaj-----> a jesli

Warto kochać choćby przez chwilke...........................................nawet jeśli później się cierpi .................miłość to cierpienie:::::::::::

Miłość to sex tyle ze tłumaczony uczuciami...

bzdura , miłość to chemia ale ;)

;) też, dobry ;),

Miłość to zmysły ;)

Fairy, Ty znów swoje :) Wampirzyca - skoro bierzesz odpowiedzialność to prowadź :)

Jarek :) I vice versa ;)

miłość istnieje, to całe zło tego świata. :D

Ej mielismy potwierdzac ze nie istnieje a nie ją tłumaczyc;)bo znowu w nią uwierze:(

ona zawsze gaśnie

Jarek-84------->nie mam samochodu:( a Ty już po bani....i nici z brudzia:(

jak ktoś niezwykle mądry powiedział: miłość to złudzenia, kaprysy percepcji, ulotne twory słabego ludzkiego rozumu, który szuka przyczyny bytu tam, gdzie nie ma sensu ani celu.

Zło tego świata ? - Raczej siła napędowa. ;)

a po co nam samochód? :) ja się nigdzie nie wybieram :)

Jarek... a skąd możesz to wiedzieć? Jesteś na przednówku :D

Nie lubisz w samochodzie;)?

Fairy, przednówek negatywnie kojarzy mi się ze żniwami :P Wamoirko - zależy w jakim :)

Żniwa może będziesz miał... kiedyś :P Teraz nie wypowiadaj się na temat czegoś, czego nie doświadczyłeś :D

W dużym lub starym;)zalezy kto co lubi...;)

na pace dużego starego żuka :) Fairy - masz rację ;)

przykro mi, że nie spotkaliście na swojej drodze prawdziwej miłości... Ale jakim prawem chcecie pozbawić innych wiary w to uczucie? Bo miłość istnieje, choć nie dla wsyztskich może znaczyć to samo. Są nawet Ci, którzy nie potrafią jej dostrzec. W związku bywa różnie, ludzie zazwyczaj szukają ideałów. A takich nie ma. To dlatego nigdy nie czują się szczęśliwi. Żyją w złudzeniach, potem okazuje się, że wcale nie ejst tak, jak sobie wymarzyli i datego rpzestają wierzyć. Zbyt wiele wymagacie od innych, zbyt wiele wymagacie od życia. A wystarczy troszkę więcej optymizmu i nabrania dystansu do życia. To naprawdę działa. Pozdrawiam.

.edyta. - po prostu jestem zdania, że życie jest zbyt krótkie by tracić czas na złudzenia i lepiej zająć się czymś bardziej przyziemnym