Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Twoja polowa

Weroniczko Kochana jestes tutaj?

Polecane posty

Gość a skąd ja mogę wiedzieć że to
Sprytnie - wypowiadając te słowa tutaj zawsze możesz umyc ręce. Powtórz to w realu, a wezmę te słowa pod uwagę, w przeciwnym wypadku - nie zostały powiedziane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuje tez
Tego, co napisalem nie wypre sie, ale ok moge to powtorzyc w realu, a nawet powiedziec wiecej. Zaden problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja mogę wiedzieć że to
To dlaczego do tej pory tego nie zrobiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuje tez
Zle to postrzegalem i myslalem, ze to nic nie zmieni. Nastepnym razem sie to nie powtorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja mogę wiedzieć że to
A miałeś tyle szans, tyle okazji. Drwiłeś z moich uczuć, nie wierzyłeś, zadawałeś ból z premedytacją. Nie ufam Ci już i nie wierzę. Odpuść, bo z tej mąki chleba już nie będzie. Za dużo ran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuje tez
Wcale nie bylo tyle okazji, kto nie chciał? kto nie mial ochoty na rozmowe, kto chciał zeby dać mu spokoj? Tyle chcialem powiedziec, tyle chcialem dla Ciebie zrobic, a Ty mi nie dalas mozliwosci. Ufac mi nigdy nie ufałaś. Nie wierzysz bo co, zawiodlem Cie nie raz? Ty tez nie jestes bez winy. Rany sie zagoją, a nastepnych nie bedzie, uwierz w to bo to się naprawde dzieje! Wiecej wiary, a bedzie dobrze. Bedzie tak jak sobie wyobrazasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuje tez
Moze nie wiem pewnych rzeczy, ale moze mnie nauczyc, powiedziec wszystko, ja sie nie ograniczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuje tez
Szkoda, że Ty odpuszcasz... albo mi się tak wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja mogę wiedzieć że to
I dlatego ze mną zrywałeś, bo Ci zależało?! Do ostatniego spotkania miałam nadzieje, po - jak zawsze- zero kontaktu, zasłanianie się. Tu mówisz TAK a w cztery oczy NIE. Projekcja? Tak mi wytłumaczysz? Tak się zasłonisz, moim charakterem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proponuje tez
Ha, od poczatku wiedziałem, ze to nie Ty, teraz się tylko utwierdziłem w tym przekonaniu. Przykro mi ze wziełaś mnie za kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Co zrobic oczekiwania znow czas zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja mogę wiedzieć że to
Ha! I przedstawiłeś piękne potwierdzenie moich słów! No! Zawsze byłes tchórzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Przecież my nigdy nie spotkaliśmy się w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Tu popelnilaś bląd podszywko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Przegralas, You Faaaaaaaail. Teraz czeka Cie ciezka deprecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Gowno jebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja nie polowa
Wiesz co, może to jednak Ty, spotkajmy się jutro a Tobie to wszystko powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja nie polowa
Następna która podejmie się chociaż próby myśli o tym by tutaj napisać, będzie jeść własne kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Twoja polowa
O w morde moze to jednak byłaś Ty... tylko parę rzeczy mi nie pasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja mogę wiedzieć że to
Cały Ty! Zwątpiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
To ty się podszywko pomyliłaś, chyba ze masz zaburzenia w kontakcie z rzeczywistoscią. Ok jesli to Ty udowodnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Ja nie watpie tylko chcialbym zobaczyć jak naprawde się spotykamy w realu. Ty tchórzysz za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja mogę wiedzieć że
Tak to zagmatwałeś. Nie potrzebnie się tak stresujesz, widzisz wolę, żebyś odpuścił, bo nie ma już we mnie tego co bylo na początku, co zdeptałeś. Teraz chcę się tylko bawić, nie angażuj się, nie obiecuj sobie nic, bo nic nie jestem w stanie Ci dac, tylko miłe, ulotne chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
To sie baw, mnie to juz nie interesuje. Nic nie mowisz, ze pozniej juz nie bylo to samo. Wszystko mozna naprawić, ale skoro się Tobie nie chce. Ciekawe jak zagmatwałem, wytlumacz mi. Ja i tak nie wierze, że to Ty, a Ty mi nie dasz dowodu bo sie chcesz bawic, moze to jest jakiś sposób. Choć jak dla mnie odpoczątku sie bawiłas, ciekawe czemu Ty swojej winy nie widzisz. Moze wtedy jestes powazniejsza. Nic mi i tak nie dałaś, nie musze obiecywac, bo wystarczy ze Ty zadnych obietnic nie dotrzymałas. Kłamałaś jak z nut. Nie mowilas jak sobie to wszystko wyobrazałaś. Czego chcialas. Były tylko puste słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja moge wiedzieć że to
Już wyjaśniam: "Wszystko mozna naprawić, ale skoro się Tobie nie chce" Też uważam, że wszystko można naprawić, jednak brak inicjatywy z Twojej strony, bierna postawa gasi mój zapał i odbiera wiarę, że warto, że coś jest z Twojej strony. "Choć jak dla mnie od początku sie bawiłas" Dokładnie dałeś mi to odczuć, niezależnie od tego jak się starałam ile z siebie dawałam Ty widzialeś jedno: BAWI się mną! Masz cholerne problemy ze swoją osobą i to wszystko odbiło się na mnie. "ciekawe czemu Ty swojej winy nie widzisz" Zdaje sobie sprawę z tego, że błędy popełniałam, tylko jak do cholery moglam widziec swoje błędy skoro mnie zbywałeś i bagatelizowałeś swoje błędy zrzucając wszystko na mnie, nie ja uciekalam od odpowiedzialności!! " Nic mi i tak nie dałaś" Przykro mi to słyszeć, dałam Ci wszystko co miałam - widać dla Ciebe to za mało. "nie musze obiecywac, bo wystarczy ze Ty zadnych obietnic nie dotrzymałas" A ja uważam, że dotzrymałam słowa, choć obietnic jako takich nie było, do końca robiłam swoje, żebyś był zadowolony. "Kłamałaś jak z nut" Nawet nie wiesz jak się mylisz, byłam prawdziwa do bólu - na moją niekorzyść. "Nie mowilas jak sobie to wszystko wyobrazałaś" Mówiłam, każde moje słowo gasiłeś - "nie wolno Ci tak myśleć" i tego typu wypoeidzi. Czego chcialas jw "Były tylko puste słowa" Tak właśnie odbieram twoje slowa. A teraz puknij sie w ten Twój narcystyczny łebek i otwórz oczy, uderz sie w pierś i przyznaj przed sobą do błędu. To że dostałeś od życia po tyłku wcale nie upoważnia Cię przed rzucaniem podejrzeń na moją osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Nie bylo biernosci bo to Ty nie chciałaś. Nazwij to jak chcesz, bawilas się czy nie na powaznie mnie nie traktowałaś. Tak jak piszesz, za mało dałaś. Moje słowa, nie były puste. Ja bylem gotowy w każdej chwili, za to u Ciebie nic. Pomijam takie rzeczy jak, nie pamietanie czy mi podawałaś numer bo mialas mnie gdzies, jak już podałaś to oczywiscie zły. Bałaś się rodziny. Lepiej było się zajechać. "Nawet nie wiesz jak się mylisz, byłam prawdziwa do bólu - na moją niekorzyść." Sama potwierdzasz moje słowa. To co mówiłaś było niekorzystne. Jeszcze napisz ze wszystkie takie było. Ty tylko potrafiłaś byc z wszystkim na nie. Gdybys zrobiła to co chce, nie przeszło by to obojętnie. Ja tam moge bardzo wiele dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja moge wiedzieć że to
" Nie bylo biernosci bo to Ty nie chciałaś" nieustanne odwoływanie spotkań co mialo oznaczać - lenistwo?! "Nazwij to jak chcesz, bawilas się czy nie na powaznie mnie nie traktowałaś" Nie bawiłam sie Tobą. Ty jesteś w tym mistrzem. Poniekąd nie traktowałam Cię poważnie, przyczyniłeś się do tego i doskonale o tym wiesz, robiłeś to celowo. Mówiłeś coś , nastepnie zaprzeczałeś i odkręcałeś kota ogonem, kłamałeś jak Ci było wygodniej, wypierałeś sie w żywe oczy i Ty masz pretensje że nie serio??!!!! "Bałaś się rodziny. Lepiej było się zajechać" tu przyznaje Ci rację "To co mówiłaś było niekorzystne" powiedz co konkretnie - bo widzę, że tutaj się rozmijamy albo mówimy o zupełnie innych slowach. "Gdybys zrobiła to co chce, nie przeszło by to obojętnie. Ja tam moge bardzo wiele dać" Cieszą mnie te słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja połowa
"nieustanne odwoływanie spotkań co mialo oznaczać - lenistwo?!" ze co? "Bałaś się rodziny. Lepiej było się zajechać" tu przyznaje Ci rację W końcu. Chociaz raz. "To co mówiłaś było niekorzystne" powiedz co konkretnie - bo widzę, że tutaj się rozmijamy albo mówimy o zupełnie innych slowach". Chodziło mi raczej o to że niby Twoja prawa szczera do bólu, była nie korzystna, to się mija jedno z drugim. Zreszta lepiej to pominy bo się zakreciłem w tym. Wracając do " Masz cholerne problemy ze swoją osobą i to wszystko odbiło się na mnie." Winą powinnaś obarczacać samą siebie moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd ja moge wiedzieć że to
"nieustanne odwoływanie spotkań co mialo oznaczać - lenistwo?!" ze co? Że to! Padała propozycja spotkania (z mojej czy Twojej str) niby ze się zobaczy, bo mozliwości ograniczone i krótko przed odwołanie. Kto tak robił?!! TY!!!! Wracając do " Masz cholerne problemy ze swoją osobą i to wszystko odbiło się na mnie." Winą powinnaś obarczacać samą siebie moim zdaniem" oczywistym jest, ze tak sie stanie, bo Ty tego nie potrafisz! Tak patrzę na te nasze pisemne potyczki i mam wrażenie, ze Ty mówisz o innym okresie czasu a ja o innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja polowa
Że to! Padała propozycja spotkania (z mojej czy Twojej str) niby ze się zobaczy, bo mozliwości ograniczone i krótko przed odwołanie. Kto tak robił?!! TY!!!! Ty chyba mowisz o innej osobie. Wracając do " Masz cholerne problemy ze swoją osobą i to wszystko odbiło się na mnie." Winą powinnaś obarczacać samą siebie moim zdaniem" oczywistym jest, ze tak sie stanie, bo Ty tego nie potrafisz! Potrafie. "Tak patrzę na te nasze pisemne potyczki i mam wrażenie, ze Ty mówisz o innym okresie czasu a ja o innym." Całkiem możliwe. Ja i tak uważam, że najlepiej działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×