Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patusiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Zyjecie w zgodzie ze swoimi ex?

Polecane posty

Gość patusiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Bo ja jakos nie umiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tole-rancja
tak,moi 2 eks sa w bardzo dobrej komitywie ze mna i moim obecnym mezem,jeden nie mieszka w mojej miejscowosci to bywa rzadko,ale dwoch pozostalych to najlepsi przyjaciele,chociaz nie od poczatku bylo tak rozowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa, dziś idąc ulicą z lubym spotkalam swojego ex ... spojrzal swoim przerazonym wzrokiem na mojego ukochanego i udawal ze mnie nie widzi :O :D Dodam ze bylismy ze sobą ponad rok :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, ze mna wszyscy byli ( a bylo ich 3, w tym jeden wlasciwie to niedoszly) zerwali kontakt :o usuneli z gg, z telefonu, nie chca sie spotkac po kumpelsku :o niestety kazdy chyba byl zakochany. albo to ja taka wredna bylam? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj byly takze stwierdzil ze woli o mnie nie myslec i woli nie miec kontaktu niz kochać i cierpieć :O dziwny jest ten swiat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patusiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja z moim bylymi zawsze sie kloce a potem kontakt sie urywa....nie chce tak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po 2,5 letnim związku miałam mojego byłego za najlepszego przyjaciela, niestety wszystko się skończyło jak związałam się z kimś innym. A z tym kolejnym zerwałam z powodu zdrady i na początku nawet sobie cześć nie mówiliśmy, tylko udawaliśmy, że się nie znamy, potem on zaczął pisać smsy, zaczęliśmy z powrotem gadać, ale teraz nam się kontakt urwał i nawet nie wiem co u niego. Ale z doswiadczenia wiem, że większość osób, które chcą zostać przyjaciółmi raczej nie osiągają tego na dłuższą metę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moimi niby zyje dobrze, zalu nie ma ale...no wwlasnie. Jest po prostu dziwnie, sztywno i w ogole nijak. I bardzo mnie to cieszy. Nie chce od nich ani wasni ani przyjazni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie.. ten z którym byłam rok, nawet \"czesc\" na ulicy nie mówił... pozniej jakos kontakt powrocił- wrocilismy do siebie, (po1,5 roku przerwy... na 3 miesiace-niewypał... spotkałam go na ulicy 2x od tego czasu: powtórka z rozrywki... udał ze nie widzi, ale moze to i dobrze bo ja już też nie chce go znać... ;/ Drugi z ktorym byłam niecały rok, nie utrzymuje ze mna kontaktów... z jednej strony rozumiem, bo kochał bardzo a ja go zostawiłam i kazda rozmowa ( bo byly takie na poczatku) konczyla sie jego zlym humorem i cierpieniem.... nie wyobrazam sobie miec dobrych kontaktow ( np przyjazn) z ex. znajomosc moze jeszcze tak, ale przyjazn nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×