Sylwester a ja sama w domu

tzn rodzice w drugim pokoju :( od roku jestem sama.....znów sylwester przed kompem ktos tak ma ???

ja tak nie mam - ale ktoś tak ma na pewno :)

;)

:(

z ta roznica ze kiedys neta nie mialam a teraz mam

Ja tak mam... :). Tylko że ja mam 15 lat więc mi jeszcze wypada byc samej. Wszystkie kumpele w domu z rodzicami siedzą i nie ma gdzie isc.

mam identycznie

ja tez tak mam, tylko zamiast rodziców 3 psy i kot :-)

no ja mam 2 razy wicej czyli 30

mam 24 lata i sie załamałam troszke zero znajomych bo jak singielka to stwarza, zagrozenie dla innych lasek :(

Tak to jest gdy sie probuje uwiesc chlopakow innych.

ja tak mam od zawsze-- masz faceta ? ja tez 29 lat i bede w domku ale jakos sobie zajme czas, poogladam telewizje , poszperamw sieci jakos to zleci nie martwcie sie:) w zeszlym rku tez bylam w domku i zlecialo torche przykro bylo bo to jest taki troche nacisk ze wszystkich stron slychac zabawe ale napewno tysiace ludzi siedzi tez w domu jak my.

trochę to przykre że tyle samotnych dziewczyn i chłopaków siedzi po domach, ale nie razem:) mogliby się spotkać i już by nie było nudno ;)

nie podrywałam nigdy nikomu faceta tylko mam takie koleżanki z niskim poczuciem wartosci, które boja sie, ze straca faceta jak ja sie pojawie czy jakas inna dziewczyna

To będzie chyba mój 4-ty sylwester z rzędu na Kafe, a chyba z jakiś 10-ty z rzędu w domu z rodzicami.

jasne ze sa tacy :D ja tez zaliczam sie do tego grona kafe i inne bajery i zleci nawet sie nie obejrzycie kiedy :)

ja takze samotnie spedze ten czas, trudno sie mowi ale smutno troszke jest bo w mediach tyle o tym pieprza, ze czlowiek siedzac w domu wydaje sie byc jakims odmiencem,

dołączam do grona samotnie spędzających Sylwestra. I też niestety nastolatką już nie jestem.

konfucjusz !!! zgadza sie tyle zamieszania w mediach o tym :0 gdyby nie to ta noc nie byla by az tak popularna... zreszta kij im w oko :P niech sie bawia

jasne, niech chleją, żra, skaczą

Ja też siedzę domu,wydaje mi się,że jest nas więcej,ale tylko nieliczni się do tego przyznają.Właściwie nie wiem czemu,jesteśmy tutaj anonomowi.Pozdrawiam:-)

Ja tez w domu, tyle ze z chłopakiem;) ale wolalabym domowke.eh w wiekszym gronie :(

Mnie od zawsze wkurza ta nagonka i presja,ze koniecznie trzeba sie gdzies bawic w Sylwka,a najlepiej to na jakims balu!Ja roznie spedzam Sylwka,czasem u kogos w domu,czasem na imprezie,ale szczerze to nie lubie tego dnia.Dzis idziemy z narzeczonym do znajomych,wypijemy szampana,pogadamy i tyle.Mam kumpele,ktora majac 26 lat od dobrych kilku lat chodzi na bale.Smieszy mnie to,bo zazwyczaj spotyka tam osoby w wieku 40-50:)Ale Sylwek to jest dla niej najwazniejszy dzien w roku i kiedys jak miala zostac z rodzicami w domu,to prawie sie poryczala,jakby to byla najgorsza tragedia w zyciu.Naprawde nie kumam tego..

nie rozumiem tego, że jak ktoś nie imprezuje w wiadomym dniu to jest traktowany jak trędowaty :-o ja spędzam sylwestra z chłopakiem i też dobrze.

ja postanowilem zostac w domu z kobieta... bo za bardzo nie tanczy i mysle ze bedzie tu sie lepiej czula...

ja jestem zupelnie sam w domu, no i co opadla szczena nie??? dodam, ze mam dzisiaj imieniny

To wzystkiego najlepszego-też siedzę sama - no prawie bo z córka-ale myslę że za rok będzie lepiej!

już niedługo 24 kochana ja mam 29 lat , itak sie w życiu mi pokręciło zę znowu mieszkam z rodzicami brrrrrrrr :( ide do ostatniej koleżanki bez dziecka i jej męża i bedziemy w trójke wiec ty jeste młodziutka i nie przejmuj sie głupimi koleżankami :)

kraksa idziesz z facetem?

konfucjusz - najlepszego !! juz niedługo 24.00 - wspolczucia dla niedowartosciowanych kolezanek bojacych sie konkurencji i jeszcze z osobistych przemyslen niektorzy spedzanie sylwka w domu traktuja jak najwieksza tragedie w ziyciu a ja nawet wdze sporo plusow takiego spedzania czasu. A jak jest u Was tez widzicie plusy?? czy same minusy??