prawdopodobieństwo zajścia w ciaze

jakie sa szanse ze zajde w ciaze, chlopak wszedl we mnie tylko czesciowo i tylo na chwile nie mial wytrysku ale w plynie przed wytryskiem chyba tez sa plemniki. troche sie boje..... dodam ze bylam 5 dni przed okresem (27dni cyklu) powinnam sie obawiac?

nikt sie nie wypowie jakie jest prawdopodobienstwo? prosze o pomoc

5 dni przed okresem, czyli masz 32 dniowe cykle. nie sądze żebyś miała się czym martwić. a czemu nie używasz prezerwatyw koro sie potem martwisz???!!!

5 dni przed okresem to są na 100% dni nieplodne , więc nawet nie zawracaj sobie glowy ciązą /

wszystko jest mozliwe:) moj dzidzius poczal sie dzien przed miesiaczka:)

caly cylko mam 27dni anie 32 :( wiec prawdopodobienstwo sie zwieksza:( a prezerwatywy nie mielismy przy sobie dlatego nie pozwolilam na pelny stosunek

38:77, przyjmuję zakłady

oj to faktycznie prawdopodobieństwo całkiem spore jest.teretycznie owulacja występuje na 14 dni przed miesiączką, a nie 5 ale zawsze ten cykl mógł się wydłużyć. teraz już nic nie zrobisz, czekaj na miesiączkę i spróbuj się nie denerwować aż tak bardzo, bo wtedy na bank się opóźni. możesz pocieszać się tym że to jednak nie był pełen stosunek, więc szanse są mniejsze, a takze tym, że nawet jak kochasz się w dzień owulacji to i tak masz tylko 30 %szans na zapłodnienie, więc... głowa do góry. jakzacznie się spóźniać okres, co może się zdażyćjeżeliweźniesz pod uwagę nerwy, które teraz występują,zrób test. a na przyszłość - wspieraj przemysł oponiarski, jeśli nie jest to najlepszy czas na dziecko :D

:O @ zawsze pojawia się jakieś 14 dni po owulacji więc możesz być pewna, że jeśli w cyklu o którym piszesz zaszłaś w ciążę rzekomo na 1 dzień przed @ owulacja PRZESUNĘŁA Ci się i @ nie przyszłaby na drugi dzień (jeśli nie doszłoby do zapłodnienia) tylko za jakieś 2 tygodnie

dlatego zawsze bedę powtarzać i do znudzenia: OWULACJI NIE WYLICZA SIĘ, a OBSERWUJE

dzieki za wypowiedzi:) jakos mnie pocieszyly:)

Co Wam daje takie "wszedl we mnie tylko czesciowo i tylo na chwile"? Bo przyjemności w tym nie ma, a tyle strachu ... Co to Ci daje?

moze mnie nie zrozumiales /las " wszedl czesciowo i na chwile" bo go odepchnelam, kiedy zdrowy rozsadek przemowil mi do glowy. nie chcialam mu pozwolic na sex bo nie mielismy prezerwatywy tyle,

to nie jest tylko sam akt płciowy zwany kopulacją;)

dobrez, zgadzam sie nie chcialam dopuscic do pelnego aktu plciowego

ymmm, bez urazy to nie było pytanie skierowane tylko do ciebie. Na tym forum takich pytań jest od groma i ja jakoś sama dla siebie nie mogę tego zrozumieć. A seks bardzo lubię i też przeżyłam niejedno, ale nie wiem ... Szczęścia Ci życzę.

dzieki przyda sie:)

nie jestem w ciazy:)))