tkliwe piersi

jestem pod koniec 2 opakowania cilestu. wiem ze normalne jest ze piersi są tkliwe, ze się powiększają, i tak właśnie mam. ale od 2 dni doszewdł jeszcze pobolewający brzuch tak jak w czasie normalnego okresu. mam dziwne przeczucie ze tabletki niestety zawiodły i jestem w ciąży. testu narazie nie robie bo do okresu (krwawienie z odstawienia) jeszcze 7 dni. poza tym przeczuciem wszystko ok. teraz pytanie: jezeli okazałoby się ze jestem w ciąży czy fakt ze biorę tabletki zaszkodzi w jakiś sposób dziecku??

ponownie pytam:)

Zasady działania tabletek antykoncepcyjnych : Podawanie jednocześnie estrogenów i progestagenów daje łączny efekt w postaci: - blokowania owulacji - w prawie 100% przypadków owulacja nie występuje - zagęszczanie śluzu szyjkowego - śluz szyjkowy staje się nieprzepuszczalny dla plemników - zmiana budowy endometrium - błona śluzowa macicy nie jest w stanie przyjąć zapłodnionej komórki jajowej (w przypadku gdyby w jakiś sposób doszło do zapłodnienia nie dojdzie do implantacji, czyli zagnieżdżenia się zarodka w macicy) - zwolnienie transportu jajowodowego - wydłuża się czas do spotkania komórki jajowej i plemników, a jak wiadomo czas życia komórki jajowej jest dość krótki, im później się spotkają tym mniejsza szansa na zapłodnienie. Przeciwskazania do stosowania doustnych tabletek antykoncepcyjnych: - ciąża Przeczytaj dokładnie co napisalam i zastanów się na czym opierają sie Twoje obawy , cytuję "mam dziwne przeczucie ze tabletki niestety zawiodly i jestem w ciąży"

wiadomo ze każda obawa ma podstawę raz zdażyło się ze tabletkę wzięłam 3 h później i kochałam sie z moim mężczyzną

do prawidłowego działania tabletek nie jest konieczna zegarmistrzowska dokładność, odchylenia rzędu 2-3 godzin nie mają wpływu na skuteczność preparatu. Proponuje przeczytać ulotkę :P

kobito czytałam siedem tysięcy razy. dobrze wiem co tam jest a i tak obawy mam. przecież wiadomo ze zadna metoda nie daje 100% pewności :p a ja sie będę cieszyła jak dzidzia sie pojawi, chociaż nie planowaliśmy jeszcze:D

skoro czytalas siedem tysiecy razy to powinnas dobrze wiedziec ze 3 godzinne spoznienie nie ma zadnego wplywu. A skoro chcialabys dziecko to dlaczego masz obawy? Zreszta nie moja sprawa, mam nadzieje ze pomoglam. papa

Dwie kreseczki o 10.37 wyczerpujaco lecz trochę nieprecyzyjnie opisała mechanizm działania dwuwskładnikowych tabletek anty. Po kolei - tabsy blokują owulację nie w "prawie 100%" lecz zaledwie w ok. 80-85% - gęściejszy śluz nie staje się "nieprzepuszczalny" dla plemników tylko poruszaja się one w nim wolniej co ma wpływ na prawdopodobieństwo zapłodnienia ale go nie wyklucza - niemozliwość implantacji - tu się wszystko zgadza. Zwrócę tylko uwagę, że tabletka działa tu WSZESNOPORONNIE tj. powduje wydalenie zarodka. Fakt ten nie jest eskponowany przez producentów gdyż kobiety dla ktorych życie ludzkie zaczyna sie od chwili zapłdnienia wiedząc o tym mialyby opory natury moralnej. - zwolnienie transportu jaja istotnie zmniejsza przwdopodobieństwo zapłodnienia ale zwiększa ryzyko ciaży pozamacicznej. Czy zażywanie tabletek przez ciężarną może zaszkodzić dziecku? Moim zdaniem może ale nie musi. Przede wszystkim może być powodem wczesnego poronienia. Natomiast rozwijający się zarodek ma mechizmy obronne i stosunkowo niewielkie dawki hormonów przyjmowane przez matkę w zasadzie nie powinny mu zaszkodzić ale i tu mogą być wyjątki.

no i o to mi chodziło:D dzięki:D

"tkliwe"? :O

cycuchy:D