teściowa nie chce wesela a sama miała na 200 osób/

ciągle marudzi jak przyjade, zeby lepiej co innego kupic niz zrobić wesele, ze juz sie takich nie robi. a nikt nie liczy sie z tym ze w mojej rodzinie to tradycja zrobić wesele i my z chłopakiem oboje chcemy wesele. rodzice placa za jedzono i lokal a my reszte ale i tak ciągle jakies docinki TO MOZE NIE ROBCIE TAKIEGO WESELA TYLKO OBIAD DLA KILKU GOŚCI! jest mi cholernie przykro i zła jestem!!:/

wesele i wiesz nie poddawaj się. Ślub i wesele (z reguły) ma się raz taka chwila się nie powtórzy i zrób to dlasiebie. Piękna suknia, pierwszy taniec, kwiaty, pyszne jedzenie, zabawa przecież cały świat musi wedzieć jacy jesteście szczęśliwi. po latach ( umnie 10) oglądasz zdjęcia, film przypominasz sobie jak ciocia z wójem wywijali na parkiecie, widzisz z jaka miłością patrzył na ciebi mąż, jaka mama była dumna, że jej mała córeczka tak wyrosła. Nie daj się i zrób tak jak chcesz, bo za kilka lat kiedy będziesz rozżalona i powiesz teściowej, że przez nią nie miałaś wesela to dowiesz się, że przecież to była wasza sprawa. NIC DWA RAZY SIE NIE ZDARZA a poza tym pokarzasz, że sami o sobie decydujecie i teściowa, czy mama nie mogą kierować waszym życiem jak wtedy gdy byliście dziećmi Pozdrawiam i trzymama kciuki

Przeciez i tak zrobisz jak bedziesz chciala, najwyzej tesciowa bedzie niezadowolona:o Ona pewnie doszla do wniosku ze na jej weselicho poszło kiedys mase kasy a po latach stwierdziła ze za te pieniadze np wolalaby gdzies wyjechac i zobaczyć cos innego niz pijanych kuzynów

Nie daj sie!To wasze zycie i wasz slub,macie do niego pelne prawo.A tesciowej bym powiedziala zeby przestala z tymi uwagami bo jest wam przykro.