tesciowa nie chce wesela a sama miala na 200 osób

widzisz a u mnie rodzice moi tez od razu chcieli pomoc, a mlodego nie ale teraz stwierdziliz e chca jednak pomoc. i z czego sie ciesze bo mi przed moimi bylo glupio. a niestety nie wszyscy mlodzi maja pieniadze by zrobic wesele. my niestety nie mamy, ja ostatni rok studiow moj pracuje ale nie zarabia zbyt duzo i tez studiuje zaocznie!! a chca nam pomoc i slub mamy w tym roku. i moze powinnismy poczekac i sami uzbierac ale niestety moje zdrowqie na to nie pozwala, chodzi tu o przyszle dizeci, a nie chcemy miec ich bez slubu!! dlatego pomoga nam i nie czuje sie z tym zle, bo wiem ze robiom to z serca. nie mamy wlasnego mieszkanka, bedziemy najpierw mieszkac u rodzciow by cos uzbierac, bo niestety nie wszyscy maja tak odrazu wszytsko.

wkurzona, no fakt - brzydko z ich strony, że nie postawili sprawy jasno od samego początku :( ALe jest jak jest, teraz wiesz już na czym stoisz, a na przyszłość jest jasne, że nie warto liczyć na teściów, bo ich zapewnienia stanowią jedynie deklarację dobrej woli. I to chwilową, po dwóch dniach moga zmienić zdanie. Przykra sytuacja, ale bardzo cenna lekcja na przyszłość. Przecież będziesz miała do czynienia z tymi ludźmi przez wiele lat.

ale teściowie sami powiedzieli, że POMOGĄ, że dadzą kasę....młodzi sie nastawili, że problemów nie będzie a ta nagle wyskakuje, z e moze by nie robić..każdy by sie wkurzył..i to nawte nie o ta kase chodzi tylko o takie kręcenie dupą

ludzie nie macie pieniedzy na wesele to go nie robcie jak ja nie mam forsy na cos to tego nie kupuje czy taka logika to za duzo na wasze glowy? nie kazdy ma pieniazki... bo sie wzrusze

dobra, nieważne juz, sękata-jakos dam rade z tymi docinkami:) dodam tylko ze oboje kończymy studia, i sami placimy za szkoły a jak wiecie to tez nieźle kosztuje, zwrócilismy sie o pomoc w sprawie wesela a to ze drudzy rodzice nie liczą sie z innymi to juz chyba bez komentarza. mozecie sobie pisac ze jestem chytra taka siaka czy owaka, ale jest mi poprostu przykro.

a props -nie mam pojecie ile kosztuja studia bo sie dostalam na bezplatne sami placicie ... ło matko... jak byliscie niedosc bystrzy zeby sie dostac na dzienny uniwersytet to kto wam ma za to placic jak nie wy?????????????????????????????????????????????????????????????????????????

wiecie co ostatnio wymyślilam, skoro chce wesela a kurde wezme kredyt zaplace za mojego faceta gości , i rodzicom pozostanie tylko przyjechać. :) hehe desperatka :) aaaa szkoda mi juz siebie ze sie tak żale :(

magisterskie uzupełniające moja droga kosztują. co za typiara.

xinns - weź idź stąd bo nikt nie potrzebuje takich nadmuchanych bufonów, którzy uważaja, że niby to studenci dzienni są LEPSI niz zaoczni....itd.

xinns... :D to już nie dotyczy wesela i tematu teraz pojedziesz po całości? :D

ja bym na waszym miejscu zrobila to wesele, ale nie liczyla na pomoc tesciow. sama tak wszytsko ustalila zeby wam starczylo z tego co uzbieracie i twoi rodzice. a jezeli tesciowie sie kiedys obudza i znow powiedza ze chca pomoc to powiedzcie ze jezeli tak to to co chca pomoc moga dac jako prezent slubny, bo smai sobie poradzice i juz. nie bedziecie mieli stresu ze obiecuja a potem nagle szok

no co ty? ja mam magistra bezplatnie

xinns widać żeś młoda osóbka;) i nie wiesz że sa również licencjaty? oboje robiliśmy studia na państowych a teraz na uzupełniających -zaoczne bo pracować trzeba;

Sękata :D to ja się czepiłam tych 300 nie wiem dlaczego. Przepraszam :P Co do tego czy powiedzieli, moi też mówili, ale my i tak zbieraliśmy pieniądze, na wszelki wypadek. W razie czego byliśmy ubezpieczeni i dobrze, bo skończyło się jak się skończyło. My też zbieraliśmy pieniądze z pensji męża i z moich oszczędności, również oboje studiujemy i płacimy za studia męża. I xinns potwierdziła jeszcze raz to co ja mówiłam, nie ma pieniędzy to sie nie robi, albo przynajmniej się nie liczy, że ktoś inny da. Ale każdy ma swoje podejście Wkurzona jeszcze pomyśl jeszcze o tym, że za większość będziecie płacić po ślubie, więc część będziecie mogli zapłacić z tego co dostaniecie.

ciekawe kto ci tego magistra dał....chyba ktos, kto ma tak samo mało oleju w głowie, jak Ty, xinns

p.s. ah jak ja lubie takie zawirowania akcji na forum :P to ktos coś napsize, tamten xle zinterpretuje, ten cos z innej mańki zapoda, zaraz sie strony utworza a potem jakas zacięta dyskusja nie_wiadomo_o_czym yes yes yes :P ;) fajne jest to forum :P

oleju w glwie mam pelno to wy jestescie z jakiegos marginesu spolecznego jeszcze studiow nie skonczyliscie a juz sluby i jeszcze niektorzy z was nie maja mieszkan tylko zebrac od rodzicow a pozniej katem u nich mieszkac nigdy nawet w filmach nie widzieliscie ze teraz najpierw sie zwiedza swiat, ksztalci, robi kariere a pozniej wychodzi za maz a nie pretensje co calego swiata, ze was nie chce sponsorowac nieuki

yeahhh... i zapasy w kisielu! :D

wiem, i to jest w tym wszystkim fajne, że płacimy po ślubie:) DOBRA, DAM RADE;) DZIĘKI ZA DOBRE KOMENTARZE --> SĘKATA :) a za te złe też dziekki, nei ma sie co rozczulać, tylko odkładać kase:) POZDRAWIAM!!

A TAK APROPO NAJWIECEJ jest takich koemntarzy u dziewczyn, co planują wesela 3 lata wxczesniej i pisza ze boja sie ze nie zdążą zaplanować :) pełno tu takich ahahahhaa

cytuje..." oj dziewczyny mam wesele w 2010 i nie wiem czy sie wyrobie" ahhahaahahahahahahhaha

o i po wszystkim. Skoro uważacie, że tu są dobre akcje to wejdzie na forum ciązowe :D Tam się dopiero dzieje :D

masz racje wkurzony heniek ale a propos nie umiesz napisac

niektórzy nie mają zamiaru być pomarszczony jak dupa pawiana na weselu jak Ty xinns, która w wieku 50 lat sie wyszalala i zapragnela ohajtać;)

zapewniam cie, ze zwiedzenie swiata i zrobienie kariery az tyle mi nie zajmie ja z tych zdolnych

na ciążowym???? heheheheh piepszone HISTERYCZKI CO 9 MIESIECY CHORUJĄ NA CIĄŻE????????

xinnis beznadziejnie "jeszcze studiow nie skonczyliscie a juz sluby i jeszcze niektorzy z was nie maja mieszkan tylko zebrac od rodzicow a pozniej katem u nich mieszkac" no niestety i tak byea!!! i nie zebramy, a zrowie niesety nie wybiera sie i dltego tak robimy bo dla nas wazna jest rodzina, by miec wlasne dziecko, a za 2 lata moze byc u mnie za pozno przykre ale parwdziwe, dlatego nie czuje sie zle z tym ze bede mieszkac u rodzciow na poczatku bo dzieki temu ze pomoga, bedziemy mogli stworzyc rodzine!!! a dalej bedziemy proboac odkladac na wlasny kat, kredyt itp

heh... znam to, moja przyszla tesciowa wtraca sie we wszystko, poza tym jest dla mnie bardzo mila przy chlopaku ale kiedy jestesmy same udawanie nie wychodzi jej tak dobrze. chlopak wyjechal za granice, pojechalam go odwiedzic a po powrocie ona na mnie z pyskiem ze synek nie powinien robic tego czy tamtego!!!! No kurwa!!! a teraz doszlo do tego ze moj facet twierdzi ze to moja wina ze relacje z jego matka sa takie a nie inne... dodam ze teraz mieszkam razem

pieprzone pisze sie przez rz nie przez sz zrodloslow:pieprzyc :D

nie przejmuj sie tesciowa!! to wasze zycie i to wy chcecie tego wesela a nie rodzice!!