mój chłopak wciaz mna rządzi!!

jadłas nad ta wanną jak ci kazał?czy tak sobie raz powiedzial tylko?

o jej....a czy to takie ważne...Jak ci powiem ze tak ze byłam taka poj*a*na to co...bedziesz sie nabijał/a?? To sie posmiej tak byłam skończoną kretynką i jadłam nad ta pieprzoną wanną...zeby tylko mu sie nei pogorszylo....bo jak zobaczył mnei jedzaca wpokoju...to nawet jak nie było ani jednego okruszka cały sie trzasł bo coś widział(a tam na prawde nic nie było!!)i kazał mis sprzatac...///a ja mu schodziłam z drogi i jadlam nad wanna zeby tylko był spokój...zeby tylko nei było awanur..jaka ja byłam nienormalna...obym jutro rano obudziła sie tak samo madra jak dzis i zapomniała o tej miłosci..

Gratuluje dobrej decyzji

przeczytałem pierwsze 3 posty i wiem że jesteście pirdolnięci..

asia naprwde to zaburzony psychopata bez watpilowsci a ty jestes odna podziwu co z tego ze wpieprzalas ciasto nad wanna skoro tak szybko podjelas decyzje, ktorej inne kobiety latami nie potrafia podjac spod wplywu psychopaty trudno sie wyzwolic. pewnie bedzie cie teraz terroryzowal psychocznie buziaki. krusz ile wlezie a co do ordzicow - mow prawde!!! na tym polega manipulacja psychopatow, ze ich ofiary milcza biorac wine na siebie nie obawiajsie takich krytycznych slow jak tu na kafe jestes ofiara tak dlugo jak milczysz!!!

ja też gratuluję, obyś wytrwała w swojej decyzji!

"przeciez a mam gdzie mieszkac....mam rodzine dom..poczucie bezpieczeństwa..Tylko teraz sie wstydze bo mama bedzie sie dopytywala co sie stało.." masz 19 lat a gadasz jak 7latka, rece opadają jak głupie są te baby

dobrze że zwiałaś od tego głupka w mignieniu oka, gratulacje!

odwołuje swój pierwszy post

zalamanaasia - gratuluje i masz . albo co tam, cały bukiet :D:D:D

Gratuluje tak szybkiej decyzji i teraz dopiero moze sie zaczac ciekawie bo moze robic wszystko zebys do niego wrocila ale wytwaj w tym nowym roku z ta decyzja.Ja tez dawno temu zakonczylam chory zwiazek ale nadal nie czuje sie bezpiecznie bo czasami wiem jestem sledzona przez jego kolegow niestety ale mam to gleboko gdzies i robie co mi sie podoba.

niego wroci bo..tak niestety sie zdarza....

zalamanaasia - wlasnie. gdyby ci przyszlo do glowy do niego wrocic, to pisz tutaj na kafie. juz my ci wybijemy glupie pomysly z glowy

a nawet jesli nie to i tak pisz co u Ciebie :) ja kiedys tez zalozylam topik, tak poprostu zeby sie wyzalic bo mi bylo zle i dziewczyny mnie "ustawily" i wyrwalam sie z toksycznego zwiazku :) gratuluje madrego wyboru :)

ciekawe jak zareaguje jej były gach:O spodziewając się po charak terze może ją prześladować

"obawiam sie tylko ze ona do niego wroci bo..tak niestety sie zdarza...." Raczej to już nei bedzie mozliwe...bo...pakowałam się..biegajac w brudnych butach na bcasie po panelach...ktore zostawiłam zabrudzone i nawet porysowane..bo latałam lotem błyskawicy po mieszkaniu.do tego nie chcacaywylala mi sie kawa na jego ukochaną ławe( nie sprzatnelam bo juz nie miałam czasu...) wiec nie ma takeij obcji bym kiedys do niego wrociła jak to podsumuje...:)) z mama juz gadałam:-)) była w szoku !!i mówi ze dobrze zrobiłam ma tylko zal ze nei wiedziała wczesniej to by mi to dawno z głowy wybiła..no śmiała sie że od zawsze chciałam byc niezalezna i nie pozwalałam soba rzadzic a dłam sie tak wziazc pod panofel...ech...no własnie to jest własnie miłośc....a mialam takie femisntyczne poglady.... Dobra kochani ide spać dzieki za wsparcie...myslałam ze zniose to gorzej ale narazie..to sie ciesze i widze same plusy tej decyzji dobranoc

pozdrawiam bardzo :) dobrze zrobilas :) przytulam A.

napisz kochana rano jak tam reakcja twojego byłego na twój numer

moze mu nie dawalas albo co i stresa mial chlopak, no nie ciekawie.

to jakis swir jest!! dobrze kochana, ze sie zdobylas na odwage i wyprowadzilas. 3mam kciuki za twoja decyzje, obys wytrwala bo ten facej jest powaznie chory!!

"Załamanaasia" coś kręcisz... Chlopak ma 28 lat i uczy się ( oczywiscie może, ale nie wierzę). Zdaje się, że to raczej mężczyzna jest od wynoszenia śmieci i to kobiety na ogół bardziej dbają o porządek... Czy ty aby na pewno jesteś dziewczyną ? Mnie wydaje się, że nie. Mam wrażenie, ze to kolejny temat, który powstal tylko dlatego, ze komuś się nudzi.

ja wytrzymałam tak trzy lata ... mimo, że go nie było bo pracował za granicą .. kontrolował wszystko.. robił awantury i obrażał się bo nie śpie po nocach .. bo nie jadłam w porę .. bo nie tka się ubieram .. nie tak zrobiłam jak on mówił .. potrafił jak był zrobić awanturę że na bosaka chodzę a był lato i upał .. odszedł sam.. trzy ponad miesiące temu .. dopiero teraz czuje że wyzwoliłam się psychicznie... powoli zaczynam żyć i robić to co ja chcę .. bo wcześniej każda sekunda była dopasowana i zorganizowana przez niego .. przeszłam ciężko depresję .. nadal coś do niego czuje.. ale powoli wyzwalam się z tego.. chociaż zostanie to we mnie pewnie do końca... ciągle myśle co by było jak by było dalej i sa dni że tęsknie za nim... choć wiem że nie powinnam

ehehehe fajna sciemam ze tez daliscie sie nabrać... i te krakersy, i nogi polozone na biurku..dobre sobie,,, :D:D:D:D niezla komedia!

sciema

to co robi ten chory koleś można okreslić jako tyranię, manipulację, znęcanie się psychiczne. Co najgorsze, Ty już się wkreciłaś, z Tobą już się dzieje źle, że na topozwalasz!!!! On się kwalifikuje na leczenie, a wkrótce Ty razem z nim!!! Nie rozumiesz,że tak to działa, raz tyranizuje, a raz do rany przyłóż. Pozbądź się złudzeń, ratujsiebie i uciekaj, nie daj się już na nic naberać, na żadną troskę, czułość. Może być tylko gorzej. Jeśli nie chcesz być ofiarą psychola, zwiewaj!

I zalecałabym Ci wizytę u psychologa, poważnie. trzeba mieć jakieś predyspozycje do roli ofiary by dać sie tak zmanipulować. Idź do psychologa, bo coś jest poważnie z Tobą nie tak i możesz po raz drugi wpakować się w taki związek, męża alkoholika lub innego znęcacza.

oj dziewczyno-->jak sie udzielasz w temacie to najpierw radze go caly przeczytac

on nie ma dominujacego charakteru ON JEST CHORY takie zachowania wymagaja terapii powinien zglosic sie do specjalisty

oj dziewczyno zgadzam sie z Toba zdrowa osoba nie zgodzi sie na takie traktowanie oboje potrzebujecie specjalisty, bo to jest jakas chora wspolzaleznosc mimo wszystko ja na Twoim miejscu dalabym sobie z nim spokoj

hallo ona juz od niego odeszla, wyprowadzila sie, czytajcie do konca a nie tylko pierwsza strone