Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sparkling frost

tak mnie to wszystko boli

Polecane posty

Gość sparkling frost

moj facet kupil mieszkanie...napisalam mu wieczorem milego smsa i napisalam tez ze kiedys moze dojrzeje do podjecia jeszcze jednej waznej decyzji w swoim zyciu jakim jest malzenstwo i ze razem wspolnymi silami jakos damy rade splacic to mieszkanie... odpisal ciezko mi bedzie dojrzec do tej decyzji.... lzy mi polecialy momentalnie same...nie jest pewien swoich uczuc nie jest pewien ze chce ze mna byc....to po co ja mu potrzebna jestem:9 zebym poprostu byla?a za 10 lat mi powie ze mu jednak nie pasuje i znajdzie sobie inna:( tak mnie to zabolalo strasznie ze nie wiem co mam z soba zrobic... pomozcie kobietki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultra speed
a ile jestescie razem i ile on ma lat? Jak to JEDNEJ waznej decyzji? Tylko malzenstwo sie liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajcie ludzie, zanim skomentujecie napisała "jeszcze jednej ważnej decyzji" a nie tylko jednej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
jestesmy razem 5 lat... no nie tylko malzenstwo sie oliczy ale jest to jedna z najwazniejszych decyzji... poza tym mieszkania on kupowal z rodzicami ogladal z rodzicami i kupil z rodzicami oczywiscie wszytsko za swoja kase...ja nawet nie widzialam!:( boli bo planowalismy zawsze razem ze kupimy mieszkanko i w ogole a tu prosze:( moje zdanie gowno wazne bylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ultra speed
to faktycznie bardzo dziwny z tym mieszkaniem mysle ze powinnas mu postawic jakies ultimatum. % lat razem i taka olewka to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dziwnego.....
nic dziwnego, ze tak odpisal, skoro go naciskasz. Nikt nie lubi przymusu w mamusinym tonie "mam nadzieje, ze dorosniesz do waznej decyzji...". To brzmi, jakbys byla jego mentorem duchowym i zalecala mu dojrzalosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
wiecie jak sie czuje? a on jeszcze krzyczal do mnie i dziwil sie ze jest mi smutno...wczoraj co prawda zapytal ''idziesz z NAMI podpisac'' tak to bylo jakby na sile...powiedzialam ze nie ide nigdzie z NAMI poszedl z rodzicami:( moze i zrobilam mu na zlosc bo moglam to wszytsko zalagodzic i isc ale jak juz ogladal i rodzice zadecydowali to niech idzie z rodzicami kupowac po co ja komu potrzebna:( zreszta to jest malo wazne...wazne jest to ze powiedzial ze ciezko mu bedzie podjac ta wazna decyzje...myslalam ze jak sie z kims jest i chce byc to nie ma sie takich problemow:( przeciez bedac z kims dazy sie do tego aby byc juz cale zycie razem... a on wyskakuje ze bedzie mu ciezko..:( a co ze mna z moimi uczuciami? mi tez ma byc ciezko tez mam byc niepewna tego co czuje:( BOZE czasami wolalabym zeby mnie nie bylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
nie dorosniesz tylko dojrzejesz i nie teraz tylko kiedys w przyszlosci ludzie czytajcie uwaznie zanim skomentujecie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Widzisz... Przeczytaj sobie kilka losowo wybranych tematów na kafeterii i jeszcze raz napisz, że dziwisz się, że facetowi się nie spieszy do małżeństwa. W dzisiejszych czasach (piszę to tylko z perspektywy faceta) facet może polegać tylko na sobie. Więc lepiej samemu kupić sobie mieszkanie i dopiero później myśleć o ożenku z podpisaną uprzednio intercyzą oczywiście. Niestety :o. P.S. Dorośniesz, czy dojrzejesz - jeden ch.j. I jedno, i drugie w tym kontekście ma wydźwięk pejoratywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Widzisz... Przeczytaj sobie kilka losowo wybranych tematów na kafeterii i jeszcze raz napisz, że dziwisz się, że facetowi się nie spieszy do małżeństwa. W dzisiejszych czasach (piszę to tylko z perspektywy faceta) facet może polegać tylko na sobie. Więc lepiej samemu kupić sobie mieszkanie i dopiero później myśleć o ożenku z podpisaną uprzednio intercyzą oczywiście. Niestety :o. P.S. Dorośniesz, czy dojrzejesz - jeden ch.j. I jedno, i drugie w tym kontekście ma wydźwięk pejoratywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparkling frost
ludzie ja go do niczego nie zmuszam sama nie jestem gotowa do tego...do malzenstwa! tylko zabolalo mnie to ze wybiegl daleko w przyszlosc i napisal mi ze bedzie mu ciezko podjac decyzje...no co to ma kurwa znaczyc:( sie zdenerwowalam napisalam mu tylko ze kiedys w odleglej przyszkolsci pomoge mu to splacic czy to cos zlego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubas 29
a po ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listek...
może on jest poprostu maminsynkiem.ale to nie zmienia faktu. no kurde znacie sie 5 lat i nawet nie zapytał czy ci się podoba mieszkanie. sorki , żle wydaje mi się że on nie ma nprawde poważnych zamiarów. to wyglądało jakby chciał pokazać że on to dla siebie kupił i tylko dla siebie. swoją drogą dorosły facet i mamusi się pyta zamiast partnerki żenada, a tu takich na forum też jest troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsf
5 lat niby razem a takie klimaty? to nie wygląda na prawdziwy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wet wipes
bo wy baby takie jesteście ze zadajcie takie pytania na które chcecie usłyszeć tylko taką odpowiedź jaka wam pasuje a potem jesteście załamane, złe, wkurzone i bóg wie co jeszcze bo facet powiedział coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×