Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on33

żona i kłamstwo

Polecane posty

Gość on33

Ktoś wie jak żyć ze świadomością, że najukochańsza osoba na świecie zdradziła? Nawet po tym jak się to wyszło na jaw, oszukała mnie, zabrała mi wszystko w co wierzyłem. Moje zaufanie dla niej było fundamentem, dzięki któremu byłem najszczęśliwszym facetem na świecie. A ONA twierdzi, że to głupia przygoda i nic więcej. Jak normalnie funkcjonować, wiedząc, że pracują razem, że mają z sobą stały kontakt? Czy można zaufać po raz kolejny? Czy strach i niepewność mijają po jakimś czasie? Co mam zrobić? Co powiedzieć jej? Co powiedzieć kolesiowi? Czy wogóle z nim rozmawiać? Jeżeli tak, to w jaki sposób ???!!! Wina przecież leży po stronie żony, on tylko nie odmówił. Zaczęło się niby na firmowej imprezie, ONA po alkocholu dała mu buziaka podczas tańca, później do niego zadzwoniła i się zaczęło. Była inicjatorką tej "przygody". Czy w związku z tym mogę jej wierzyć, że to juz koniec? Czy kłamie nadal? Jak ktoś ma równie smutne doświadczenie i sobie z tym poradził, proszę o podpowiedź jak zachować się w takiej sytuacji? Jak mam zachowywać się w stosunku do żony? Udawać, że nic się nie stało?! Czy raczej okazać złość, którą powoduje bezsilność i żal utraty tego co nigdy juz nie będzie takie samo??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka ot tak
-nikt nie wie :( rozmowa, rozmowa, rozmowa, rozmowa.... a co potem??? nikt tego nie wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne
może alkohol tak żle podziałał, ale porządna kobieta nie upilaby się tak, żeby stracić kontakt z rzeczywistością , radzę dac jej " wolną rękę " i popatrze na dalsze poczynania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem krótko
jak suka nie da, to pies nie weżmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suka by nie dała gdyby w domu wszystko było ok... najprościej na nia zwalić CAŁĄ winę, a tak naprawdę gdy chodzi o zdradę winne są obie strony w związku. Nie tylko jej wina, że była po alkoholu... ale fakt, po zdradzie ciężko wrócić do równowagi, baaaardzo ciężko wybaczyć, bo zapomnieć się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby dlaczego....
to to ze ona zdradzila to pwenie jego wina???????????? smieszne!!!!!!!!! mogla przyjsc porozmawiac mezu to czy mezu tamto cos jest nie tak zaczynamy sie oddalac, ale po co lepiej bylo dac dupy!!!!! tak jest prosciej i teraz wynika ze to ona jest pokrzywdzona ze to jej powinno sie wspolczuc, czasem pomyslcie zanim cos napiszecie bo sie tego czytac nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby byla impreza,alkohol i wtedy do tego by doszlo,to mozna by bylo domniemac,ze to pod wplywem alkoholu,brak kontroli,naprawde glupstwo i jest nikla szansa na przebaczenie.Ale skoro ona dala mu buziaka, a pozniej SAMA ZADZWONILA- to swiadczy o jednym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynkiii
zgadzam sie z natalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa
Porozmawiaj z nią. Dowiedz się co ja do tego skłoniło czy to wina alkoholu czy może ma jakiś problem którego ty nie zauważasz, może brakuje jej czegoś w waszym związku i dlatego tak postąpiła. Wybaczenie zdrady jest trudne ale dobrym początkiem jest wyjaśnienie sobie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nic się nie da
No i brawo Jasiu!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×