Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gośka123

poczekać czy zmieniać doradzcie

Polecane posty

cześć, w czerwcu skończyłam studia (dzienne), w ciągu tygodnia znalazłam pracę w zawodzie:) Właśnie mija pół roku, niestety ona nie spełnia moich oczekiwań. Nie wykorzystuje w niej wszystkiego czego się nauczyłam w czasie studiów, znajomości języka niemieckiego itd. Poza tym zarabiam tam 1.500 zł na rękę, po okresie próbnym nie dostałam podwyżki i z tego co mówią pracownicy nie mam co na nią liczyć w ciągu najbliższych kilku lat. wobec tego nie wiem co robić. Czy czekać do roku (większość ofert pracy wymaga chociaż rocznego stażu pracy) czy już zacząć szukać. niby jedno nie stoi na przeszkodzie drugiemu, ale nie chce sie niepotrzebnie stresować co myślicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys szukajacaa
ja mysle ze najlepsze rozwiazanie to szukac innej pracy podczas gdy jeszcze tam pracujesz, ja tak zrobilam i mialam ten luksus ze sie nie musialam spieszyc i brac co popadnie, dzieki temu znalazlam super prace, wymarzona, po 4 miesiacach poszukiwan, a myslalam ze mi to mniej zajmie. No jedynie moze byc problem jesli masz taka prace ze niezbyt mozesz miec czas zeby chodzic na rozmowy gdzie indziej, ja akurat mialam nietypowe godziny pracy, takie ze mialam czas na rozmowy kwalifikacyjne, bez zwalniania i kombinacji, no i zaliczylam takich rozmow 40 :) no a w obecnej pracy jakbym chciala zmienic to by bylo kiepsko bo na kazda rozmowe chyba musialabym sie zwalniac, bo pracuje od 9 do 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rade. Chyba zacznę szukać , nie będę czekała do pełnego roku. Może akurat coś lepszego znajdę :)) Ale dam sobie czas, żeby się nie wpaść z deszczu pod rynnę Może ktoś jeszcze się wypowie ????? Dodam,że pracuję jako technolog, obecna firma właśnie wdraża informatyczny system zarządzania. Dlatego miedzy innymi się waham czy nie poczekać i nie zdobyć doświadczenia w pracy z Sapem i dopiero stamtąd uciec heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipcipcip
Witam Ja zmienilam prace niedawno i uwazam ze byla to super decyzja. Skonczylam studia 2 lata temu i wtedy bylo troche inaczej, ciezko bylo dostac prace, meczylam sie ponad rok w tej poprzedniej, zarabialam 1000 na reke. Pewnego dnia doszlo do mnie ze jak teraz czegos nie zmienie to tak juz zostanie. No i zlozylam wymowienie. Nawet nie skonsultowalam tego z moim mezem, a wynajmujemy mieszkanie i troche sie wkurzyl, ale zrozumial, bo wiedzial ze nienawidze tej pracy. Teraz jest super, zarabiam 2400 na reke. Wymarzona praca. Zrob to teraz, taka jest moja rada. Poki jeszcze jest dobrze na rynku pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutral
Zdecydowanie zostań!!!!! Masz małe doświadczenie, a za możliwość wzięcia udziału jednego z najbardziej popularnych zintegrowanych systemów informatycznych wielu ludzi by jeszcze zapłaciło. Ty masz tego fuksa, że jeszcze Ci za to płacą. SAP genialnie wygląda w CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutral
Wiem z własnego doświadczenia, że to na CV wygląda dobrze. Poza tym napewno przda Ci się kiedyś w innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys szukajacaa
uu goska jesli masz szanse zdobyc doswiadczenie w SAPie to korzystaj z tego, ja wlasnie sie zalapalam do firmy gdzie byl i po pracy pol roku tam mialam potem kilka propozycji w czasie szukania wlasnie z firm gdzie byl SAP tylko dlatego ze mialam z nim do czynienia, nie mialo znaczenia ze nie mam odpowiedniego wyksztalcenia np i ze doswiadczenie mam male. Teraz pracuje w drugiej firmie w SAPie i przyjeli mnie ze wzgledu na to ze troszke w nim pracowalam, ale tak naprawde musialam sie wszystkiego od nowa nauczc :D no ale w CV wygladalo bardzo dobrze i dziala przyciagajaco na pracodawcow, ale glownie tych duzych, gdzie jest SAP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie można tego SAPa poznać jakoś inaczej? Kursy, korki, książki? Ja bym zmieniała pracę, wydaje mi się, że zaraz po studiach jest najlepszy moment, żeby jeszcze coś zmieniać. I wydaje mi się, że częściej jest wymagane 2 lata doświadczenia, niż sam rok (tyle można nabić nawet na praktykach i stażach jeszcze studjiując)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neutral
takich rzeczy nie uczy się na kursie bo to g.... daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sapa z książki albo na korkach się nie nauczysz !!!!! wiem, że czym większe doświadczenie tym lepiej, ale rok to takie minimum, które pojawia się w ofertach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys szukajacaa
no SAPa mozna opanowac tylko w praktyce, to bardzo duzy system, a i tak w kazdej firmie wyglada nieco inaczej, ja trafilam do drugiej firmy z SAPem i wszystkiego od nowa sie uczylam, no ale w CV juz mialam ;) Wczesniej pracowalam w polskiej wersji jezykowej, teraz przestawiam sie na angielska i trafilam do firmy w ktorej podobno jest jedno z najlepszych wdrozen SAPa w Polsce, ciesze sie, bo to dla mnie bardzo cenne doswiadczenie, a ze dostalam pierwsza umowe na 1,5 roku to jeszcze troche sie w tej firmie jakby nie bylo naucze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sap sapem
rzadko kiedy trafiamy na pracę, w której wykorzystasz absolutnie wszystki umiejętności nabyte w czasie studiów. Jeśli Cię nnie zadowala obecna oczywiście, że szukaj nowej, aż do tej, w której zaczniesz się spełniać. Ja kończyłam filologię, pracowałam jako tłumacz przez 3 lata, 1000 netto, teraz mam 2000 netto, z tłumaczeniem nie ma praca nic wspólnego, ale jest tak ciekawa merytorycznie, że nic więcej nie potrzeba. Powiesz po co były te studia? Może po to, żeby się przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×