Teraz albo nigdy- schudnę!!!! ktoś ze mną?!!!!

A tak to ciezko z tym czasem wolnym. Rano praca,póżniej po dziecko do przedszkola, praca w domu- przykichane

chyba pojde spac bo mysle o jedzeniu:(

ja jeszcze nie śpię. Ziemniak jest dobry, ale jako zamiennik innych węglowodanów, np chleba, ryżu czy makaronu.

dzień dobry, witam :) ja już w pracy, po śniadanku, na które zjadłam ok 40g płatków owsianych z mlekiem i czuję się najedzona. Na drugie mam serek wiejski i kromkę chleba graham, wiec mysle, ze jakos to bedzie ;) pozdrawiam, milego dnia

dzien dobry.... obiecuje sobie ze dzis bedzie dzien bez slodyczy i na maxa na diecie:)zaraz mykam do szkoly ale wroce tak po 13 wiec popisze z wami:)

Witajcie! Oj! ile wpisów. Wczoraj zawaliłam całą dietę...ale dzisiaj postanawiam - MŻ- i liczę kalorie, czego i Wam życzę.

witam z rana:) ja juz po sniadanku,znowu mleko z platkami kukurydzianymi:) pisałyście że to złe? czy ja wiem,napewno lepsze od tostów z majonezem:) a platki muszę bo mają żelazo a ja mam z nim problemy,także moja dieta jest trochę utrudniona no i mieso muszę jesć a nie przepadam za nim:( zaraz robię kawke ktośsię przyłączy???

Yak, ja ....kawa spala i czasem ją piję. Podobno mleko szkodzi, robię z naturalnym jogurtem albo kefirem Zott..a mleka nie piję od lat w myśl hasła - pij mleko będziesz kaleką. W zamian jogurty naturalne z owocami -pycha i serki z czosnkiem na ostro i zdrowo ,też pycha.. pozdrawiam

bedepiekna masz racje ze platki kukurydziane lepsze od tostow z majonezem:D chociaz ja sie juz przyzwyczaiłam do owsianki i nawet po niej czuję się bardziej najedzona - zjadłam ja o 6 i nie jestem jeszcze głodna :) do kawusi się przyłączam, ale z herbatką bo kawy nie pijam ;) ale ze mnie sklerotyczka:O miałam dzisiaj poskanować Wam tabele od dietetyka, ale zapomniałam ich wziąć do pracy, a w domu nie mam niestety skanera i lipa:( ale obiecuję że jutro to zrobie

Wczoraj wieczorem zjadlam znowu platki z mlekiem (fitnees),alefaktycznie to lepsze niz tosty z majonezem hihihihi.Ale zjadlam godziny przed snem,a nawet wiecej bo pol nocy nie spalam bo malego brzuch bolal.Ja juz po kawie,teraz jem znowu platki z mlekiem.Ja uwielbiam nabial a mleko z platkami to dla mnie lepsze niz najlepsze slodycze.

Witam, wlasnie jem sniadanko (jogurt naturalny a do tego pol litra zielonej nieslodzonej herbatki), postanowilam ze dzisiaj nie bede sie zalamywac i nie zjem slodyczy, zobaczymy czy mi sie uda. Bylam na targu i kupilam synkowi czeresnie, strasznie mnie korca, ale jestem na diecie plaz poludnia i nie moge ich zjesc :( ale bede dzielna. Trzymajcie sie, uciekam sprzatac

Cześć dziewczyny Ja po śniadaniu - kawie i jabłku, w południe zjem konkretniej. Ćwiczycie coś?

witaj Takorzeczy ja narazie nie moge sie zebrać do cwiczen, jakoś nie mam weny niestety:O ale niedługo chyba w marcu ma u mnie ruszyc gimnastyka intensywna dla osob z nadwaga i chce sie na to zapisac, zobaczymy co z tego bedzie...

Dzień dobry!!!Wczoraj nie pisałam ponieważ szukałam ratunku na forach o wojsku dla mojego brata który olał szkołę i na piątek dostał bilet.:( I znalazłam coś co go troszkę odroczy:)a od lutego nowa szkoła...nie oddam brata bez walki,hi hi Dieta coś mi nie idzie;)i ćwiczenia także,hmm,muszę się wziąść ostro za siebie...

ja musze sie przyznac ze jestem leniem, nie chce mi sie wcale cwiczyc, ale zaczelam w siebie wlewac duze ilosci wody a to sukces bo jeszcze niedawno nie pilam prawie wcale, w ciagu dnia wypijalam gora jedna szkalnke picia. Odkad zaczelam stosowac diete mam straszna cere, pelno pryszczy a nigdy nie mialam z tym problemow, okres dojrzewania mam juz za soba, wiec mysle ze moj organizm zaczyna sie oczyszczac

Ja tak troche cwicze,ale.......ciezko mi idzie,bo mi sie nie chce. Dieta ok,wlasnie jemobiadek bialy serek chudy z pomidorkiem.Nie wiem co mnie naszlo,ale mam straszna ochote na nabial......

a ja mam dzisiaj zakwasy :) W sumie miłe uczucie, bo wiem, ze cwiczenie nie poszlo na marne :) Dziewczyny a nie probowalyscie podgryzac gdy najdzie was na slodkie suszonych daktyli, albo moreli? Ja tego nie cierpie, ale jest zdrowe i ma bardzo duzo błonnika no i jest slodkie... Juz po obiadku :) rybka z kapusta. Mam strasznego lenia... Potrzebuje mocnego kopa, zeby usiasc na rowerze...

U mnie już drugi dzień z deszczem...i to mnie jakoś nie nastraja do diety...idę na kawę i przy okazji coś podjadam...kto wymyślił "kuchnię"??? niech zginie, przepadnie...

to świetny ratunek dla leniuchów: http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php Kiedyś ćwiczyłam i daję słowo efekty po 2 tygodniu były cudowne !!

kurcze, suszone owoce zawierają tyle samo cukru co świeże owoce, więc też trzeba uważać...

ale lepiej zjesc 2 daktyle niz batonika :) uciekam cwiczyc :)))

gorzej jak nie można jeść nic słodkiego :O

czesc:)ponowanie ja juz po szkole coz moge powiedziec..... od rana zjadlam jogurt light i kanapke mala wiec chyba nie jest zle.....na obiad bede jadla warzywa mrozene odgrzane na patelni

Uważajcie na owoce, szczególnie suszone i te słodkie, bo zawierają dużo cukru i niestety tez się po nich tyje.

jak tam trzymacie dietke? ja w miarę, jem w sumie normalne produkty tle że mniej, np dziś kanapka z zołtym serem dotego surówka z bialej kapustyz odrobiną majonezu:) wiem że łatwiej- szybciej chudłabym gdybym tego nie jadła ale ja nie muszę chudnąć szybko, tylko chciałabym trwale:) dla mnie najgorsze w odchudzaniu jest utrzymanie osiągniętego celu, już kiedyś schudłam ładnie do 57kilo ale wszystko wróciło jak zaczęłam normalnie jesc, ehhh ciężkobędzie juz to widze:( mam kryzys,potrzebuje kopa,halo ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!! chyba nie ustaliłyśmy co z tym ważeniem? co ile się ważymy?

może w soboty rano?

jak dla mnie może być:) a co na to reszta?:)

ja mam zepsutą wagę:( poluję na jakąś fajną elektroniczną, ale na razie nic sensownego nie widziałam... w ogóle to ja mam ważenie comiesięczne na wizytach u dietetyka i tak sobie myśle, że chyba tak bedzie dla mnie lepiej, bo jak będe widziała, że waga stoi w miejscu to się załamie... po miesiącu będzie widać więcej niz po tygodniu więc chyba większa motywacja ;) chociaż jak kupie wagę to nie wytrzymam zeby sie nie wazyc:P

fajnie by było tak co miesiąc:) masz od tego dietetyka konkretną dietę co masz dokładnie jesć? czy tylko jakieś zalecenia ogólne? i tak co miesiąc chodzisz do dietetyka?tak trzeba? ja myslalm ze raz się idzie:)- nigdynie byłam:)

a ja mam takie pytanko.. Któraś z Was może studiuje? Bo ja teraz mam okres zaliczeń i sesji.. Jedyne, co robie, to zajadam stres.. Jak sobie z tym radzicie?