Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uciekająca z dworca

Ehhh jak ja nie lubię przypadkowych spotkań po latach na przystankach

Polecane posty

Gość uciekająca z dworca

:o wracam sobie dzisiaj kulturalnie autobusem z uczelni , dojerzdzam do dworca ,tam czekam,żeby przesiąść się na autobus jadący do domu i nagle z nikąd pojawia się chłopak ,który chodził ze mną do jednej klasy w gimnazjum ( kawał czasu temu, obojętny miałam do niego stosunek) no to się pytam co tam u niego a on mi zaczyna nawijać ,że pracuje w jakiejś hucie ,że kupili jakieś kompresory ?! o awariach , dobrze ,że ten autobus przyjechał szybko bo bym nie wytrzymała , skąd się takie cepy biorą i co mnie to obchodzi :o kompresor hehe dobre :o nie lubie spotkań po latach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca z dworca
*dojeżdżam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca z dworca
uwielbiam wrecz , znam każdy model kompresora i jest to dla mnie temat do rozmów :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co miała rzucać ciekawszy temat, skoro nie chciała z nim rozmawiać? chłopak opowiadał ci o swoich zainteresowaniach:D ja w takiej sytuacji zawsze kiwam głowa i sie uśmiecham nawet do konca nie słuchając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekająca z dworca
nie chciałam z nim rozmawiać ,jak już się napatoczył to się ogólnie pytałam co u niego co porabia w życiu a nie ,że na hali dwunastej zamontowano nowy kompresor :o :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty o czym mu gdałaś
o tipsach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×