ile wydajecie na secy bielizne, gadżety itp

Ostatnio kupiłem mojej żonce extra bieliznę. Komplet prawie 300 zł. stwierdziła że przesadzam. Takie prezenty robie jej od czasu do czasu. Może nie za 300 zł ale pozwoliłem sobie z grubsza policzyć wydatki na bieliznę dla żony , prezerwatywy lubrykanty itp i wyszło mi średnio 100 zł miesięcznie . jak to wygląda u Was.

oczywiście w tytule miało być SEXY

Wiesz, 300zł za komplet bielizny to nie jest dużo. Ja na co dzień nosze staniki za 120-200zł. Majty do nich tez kosztują w granicach 90-150zł. Tyle, że wolę nosić bawełniane:) I nie lubię kompletów. A 100zł to na pewno nie przesada, bo same tabletki anty kosztują 30-40zł, żele ok. 30zł, jeśli sa potrzebne, gumy ok. 6zł. Więc wystarczy zaszaleć w dwa weekendy i 100zł idzie;) Myślę, ze żona przesadza.

hmm, ile można wydawać na gadżety?? mam dwa wibratory, kajdanki, kulki - nie mam zamiaru miec całego sex shopu! ale co jakis czas lubie coś nowego wypróbować. w skali roku jakies 600 zeta bielizna - o tego nigdy za wiele. ok. 150 miesięcznie lubrykanty - och tego idzie duzo, i zawssze mam kilka opakowań rozrzuconych po całym mieszkaniu, dobrze miec pod ręką.

duuuuuuuuuuuużo :D lubię piękną bieliznę i gadżety też :)

podobno wydaje za duuuuuuuuuuuuzo ;) a malenkie majteczki bywaja duuuuuuuuuuzo drozsze niz wielkie gacie:)

Moje naładniejsze komplety kosztowały max 150 zł....w życiu bym nie wydala 300 zeta na coś, co facet ogląda przez minute, a potem ściaga i nawet nie wie, co miałam na sobie.