babcia zabrała prezent wnuczkom i przywłaszczyła sobie

ludzie -przestancie mowic pieniazki bo ja juz nie moge !!! wszedzie to slysze pieniadze to nie pieniazki

A 1000zł emerytury to w naszym kraju nie mają niektórzy - tylko większość ma taką albo niższą emeryturę. Do wyjątków należą wyższe emerytury. Na jakim świecie Wy żyjecie? Jest mnóstwo osób, które mają 500zł emerytury i muszą przeżyć. 1000zł to jest już całkiem niezła emerytura. Skoro masz pieniądze zapłać psychiatrze, żeby zbadał matkę w domu pod pretekstem jakiejś innej wizyty.

dkks, nie rozumiesz kontekstu i wyskakujesz jak filip z konopii

dziękuję za wypowiedzi, dopiero teraz moge napisać, bo jestem w pracy i wcześniej nie miałam warunków nie ma zdrowych - może Cię zażyłam, ale czy to jest dużo pieniędzy czy mało, czy normalnie to jest kwestia względna. Zależy ile zarabiasz i w jakim środowisku żyjesz. Co do kwoty, jaką dziadek przeznaczył dla wnuczków nie chciałabym pisać, to ma tutaj drugorzędne znaczenie. I nie chcę też, żeby jej wysokość stała się przedmiotem rozmowy. Napiszę tylko, że nie było dużo (znowu pojęcie względne, bo dla jednego może być dużo, a dla drugiego mało) tych pieniędzy dla dobrze zarabiajacej osoby, ale dla dzieci, które chodzą do szkoły ta kwota byłaby zadowalająca. Dziadkowi chodziło o to, żeby same sobie coś kupiły, bo stwierdził, że on na siłę nie będzie im kupował prezentów na zasadzie, żeby tylko coś kupić, jeśli nie ma pomysłu. Jak były mniejsze, kupował im zabawki, bo dla mniejszego dzxiecka łatwiej dobrać prezent. A dla dziewczynki, która ma 12 lat już trudniej. Jesli chodzi o emeryturę, a raczej jej wysokość w naszym kraju, to nie orientuję się za bardzo, wydawało mi się, że te 1 000 zł to bardzo niska emerytura. Z tym psychiatrą do domu to dobry pomysł. Tylko nie wiem, czy człowiek badany nie musi przypadkiem wyrazić zgody na badanie. Bo podstępem to nie wiem czy lekarz by się zgodził kogos badać.

no wiesz mnie tez rozwalilas tekstem ze 3 tys na osobe to nei ejst duzo, to dla ciebie ile jest duzo? 5 , 7 tys? wikeszosc ludzi w kraju jak ma z 600 zł na osobe to jest dobrze i sobie radza, kobieto gdyby kazdy mial 3 tys na osobe to ludzie miliby jak w raju, skoro masz tyle kasy to naprawde powinnas zamowic prywatnie jakiegos lekarza dla swojej matki,

moja babcia dostaje ok 600 zł, dziadek ok 800, musza z tego wyzyc, corko babci chyba wielu rzeczy nie wiesz, albo naprawde zyjesz w srodowisku osb ktore zarabiaja przynajmniej po 10 tys zł na meisiac, emeryci dostaja po 600 zł na reke, musza kupic lekarstwa, oplacic prad, gaz, zjesc cos, a Twoja matka dosatje po kilka tys, jej sie w glowie poprzewracalo od luksusow, bo nie oszukujmy sie jak ktos ma kilka tys miesiecznie na samo zarcie i piwo to jest to naprawde luksus i nic dzinwego ze mu odbija, dajcie matce mniej moze wtedy bedzie normalniejsza

ja myślę, że jej sie właśnie poprzewracało, kobieta nie ma żadnych problemów, ma za dużo wolnego czasu, nie wie co ze sobą zrobić i jeszcze ma za dużo pieniędzy

Nastąpiła mała zmiana: babcia przed chwilą do mnie dzwoniła, nie odebrałam, bo jestm w pracy i rozmawiałam z klientem przez telefon. Chwilę po tym napisała mi smsa, że dzieci będą miały te pieniądze, że wysłała je listem. Zaskoczyła mnie tym bardzo, bo byłam pewna, że ich nie przyśle. Może zrozumiała, że zle zrobiła, a może głupio się jej zrobiło. I nie wiem, co teraz, na razie sie chyba do niej nie będę odzywać. Na jakiś czas ochłodzę nasze kontakty.

corko babci moje wrozby nie sa czyms nadzwyczajnym skoro twoj tata dal mamie pieniadze na prezenty dla twoich dzieci mozna wnioskowac ze sam nie widzial ich w okresie swiatecznym. a jesli nie w swieta to znaczy rzadko. aha-a twoja mama moze czyta kafeterie ;)