Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna katarzynaaaaaaa

PROBLEM Z FIGURA-POMOCY

Polecane posty

Gość katarzyna katarzynaaaaaaa

mam 49 kilo przy 160 cm.Moj facet sie odchudza i wolno mu jesc prawie wszystko,a ja nie moge..Na swoim ciele mam tluszcz,nie wiem jak sie go pozbyc,nienawidze siebie za to jaka mam figure..Najgorsze ze MUSZE jesc bo jak nie jem to mi slabo itd,a wiem ze jedzenie to tluszcz,kalorie..Nienawidze jedzenia a wiem ze musze jesc,juz nie moge tak dluzej,nie chce mi sie zyc...Nie chce miec dzieci bo utyje,a ja juz brzydze sie soba bo mam maly walek na brzuchu jak usiade..To obrzydliwe..Czy to normalne co czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
160 cm i 49 kg------->to nie wiem czy masz problem z figurą czy z psychiką........ anoreksja jest niemodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 154 i ważę 50 kg....jak usiądę też mam niewielki wałek na brzuchu, ale tak już mam i miałam zawsze... jak miałam 15 lat i 20 lat...teraz mam 25 i też mam..... najważniejsze, że się nie powiększa... i jak stoję, to znika ;) juz bez przesady....wałek przy siedzeniu nie powinien być powodem do akcji odchudzającej...albo takich myśle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszcz83
ja sądzę, że masz idealną figurę, a to, że ważysz 49 kg przy 160 cm to nic złego a wręcz idealnie rzekłabym ;-) też chciałabym mieć taką figurę ale niestety nie mam :-( a Twój facet na pewno szaleje za Tobą i cieszy sie każdym kilogramem Twojego ciała. Poza tym uważam, że wagę masz idealną, może nawet ciut za mało ważysz. Tak więc możesz być spokojna - nie odchudzaj się bo nie ma po co !!! głowa do góry ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvert
pieprzysz glupoty. Nie wiem na czym polega twoj problem . NIe jestes gruba , a to ze masz tluszcz to co ? MAlo kobiet wyglada jak modelki. MAsz dobra wage i nie ma powodu nie jesc. PRzeciez od tluszczu sie nie umiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvert
a faceta ci wspolczuje , bo mi by nie przeszkadzalo gdyby moja dziewczyna przytyła czy miala wiecej tluszczu. Nawet gdyby miala 165 wzrostu i przytyla do 60 kg to nie stracilaby na atrakcyjnosci ani troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuz
katarzyna ty jestes pojebana jakas masz dobra wage na swoj wzrost i nie odchudzaj sie wariatko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuz
chyba jestes psychiczna kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna katarzynaaaaaaa
dziekuje za opinie..Ja wlasnie niby wiem teoretycznie ze ok ze mna,a walek ma prawie kazdy,ale nie wiem-znowu mnie wziela taka psychoza...Mam strasznego dolka,brzydze sie patrzec w lustro,czuje sie jak nikt,wiem ze to irracjonalne,ale to silniejsze ode mnie...Dookola psychoza tluszczu,bla bla,psychoza najmniejszych rozmiarow, strach ze mozna przytyc,koszmar...A ja nie moge schudnac...A nie mozna sie glodzic wiec bledne kolo..Kiedys o malo nie wpadlam w anorekcje-glodzilam sie jedzac po listku salaty i nienawidzilam sie za to ze potem jednak zaczelam jesc...Od czasu do czasu lapia mnie znow takie fazy...nie wiem jak sobie z tym poradzic..To chore,boje sie ze on schudnie,nie bedzie mial grama tluszczu a ja bede miala i bede sie czula jak smiec...kobiety maja przejebane zycie,przjebane na maksa-dlaczego ja n ie jestem facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuźnia
to nie jest anoreksja, nrmalna waga, ja mam 166 i waże ok 48kg i nosze rtozmiar 36 bo w 34 bym za nic nie weszla więc normalnie jestem szczupła, mam wąskie biodra i talie, cycki rozmiar B:) wszytsko w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanko, bo trzeba wiedzieć co jeść i jak jeść. Pewnie, że będziesz się czuła źle jak nie będziesz nic jadła:o ale przecież zdrowy na umyśle człowiek nie odchudza się poprzez głodówkę. Ja swojego czasu schudłam jak ograniczyłam jedzenie do 3 posiłków dziennie zawsze o tej samej porze. Nie jadłam słodyczy, mniej słodziłam herbatę i nie wcinałam chipsów i innych śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast ciągle głodowac
zacznij cwiczyc od samej diety figura się nie rzeźbi jeśli martwi Cię brzuch zacznij cwiczyc brzuszki i skętoskłony, wyszczuplisz talię nie głodząc się, zacznij jeździc na łyżwach, rolkach to świetne cwiczenie na podniesienie tyłeczka, ujędrnienie ud i zmniejszenie talii pieprzyc diety, ważniejsze jest dobre samopoczucie i kondycja bez cwiczen na diecie ciało sie staje mało jędrne i ciągłe głodzenie sie sprawia że psychika siada i człowiek czuje się podle nie lepiej zebrac kilkoro przyjaciół iśc na łyżwy i się pośmiac ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvert
kobiety maja przej**ane zycie,przj**ane na maksa-dlaczego ja n ie jestem facetem? nie musisz sie odchudzac . NIkt cie nie zmusza. Zreszta normalnemu facetowi nie przeszkadzaja zadne faldki . To raczej twoja psychika jest cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbvert
moim zdaniem powinnas przytyc przynajmniej 4-5 kg.Przy takiej wadze zawsze bedziesz glodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a fałdkę na brzuchu można wyeliminować poprzez dobre ćwiczenia np 6 weidera, ale trzeba troszkę samozaparcia i motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast ciągle głodowac
dokładnie, desko odchudzanie się bez cwiczen sprawia ze tracimy głównie mięśnie, a te spalają kalorie, więc im mniej mięśni tym wolniejszy metaboilizm i szybciej tyjemy więcej mięśni = ładniejsza sylwetka i szybszy metabolizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, ćwiczenia przede wszystkim, bo co z tego że zgubisz kilka kg jak będziesz miała obwisłe ciało:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna katarzynaaaaaaa
ale ja cwicze,oczywiscie ze tak,katuje sie codziennie pompkami,hantlami..Wiem ze jak nie bede jesc to schudne ale to zajebiscie trudne..Ale to moj cel-5 kilo najpierw..Mowiac ze kobiety maja przejebane chodzi mi ze musza rodzic dzieci,potem tyja-w ogole nawet tyja jak skoncza 50 lat to przemiana materi sie pieprzy. A dokola wszedzie zarcie,normalnie pochlastac sie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nie należy jeść mało, tylko często. Po drugie- nie należy jeść produktów zawierających cukry proste. Po trzecie- produktów wysoko przetworzonych i tłustych. Po czwarte- kładziesz się spać jak już jesteś głodna i rano nie jesz nic dopóki się nie wysrasz:classic_cool: No i ruszać się. Wtedy nie masz szans na wałki itd. I jeszcze napiszę że ja zawsze myślałam, ze jestem gruba, bo miałam obsesje wielkiej i tłustej dupy. Generalnie moja rodzina w całości ma tendencje do tycia. I jak przy swoim 168cm ważyłam 58kg to się czułam jak wieloryb. Schudłam do 52 i było mi dużo lepiej, ale cały czas marzyłam o 48kg;) No i w końcu zachorowałam. I schudłam do tych 48kg, plus straciłam cały tłuszcz z organizmu, mogłam się ściskać tam, gdzie zawsze mam najwięcej sadła, i nic, zero cellulitu, grudek, tyłek zmalał mi o dwa rozmiary, dramat. Powinnam być szczęśliwa, nie? A wyglądałam tak żałośnie, że nie mogłam na siebie patrzeć. Dosłownie żebra wystawały mi nawet na plecach. Teraz sobie spokojnie tyję i wyglądam jak bogini seksu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarzynko ja bym proponowała nie odchudzać się bo wagę przy takim wzroście to masz dobrą, jak schudniesz 5 kg to będziesz wyglądała jak szkielet. Postaraj się lepiej zamienić ten tłuszczyk w mięśnie. Będziesz wyglądała i czuła się lepiej ale nie znaczy to, ze bedziesz ważyć mniej. Może zamiast ćwiczyć samemu powinnaś wybrać się na siłownię i poprosić trenera aby dopasował ci jakieś ćwiczenia na te partie, które chcesz poprawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna katarzynaaaaaaa
a ja wlasnie marze o tym zeby mi te kosci wychodzily a nie moge za cholere tego osiagnac...Wystaja tylko troszke zebra i kosci biodrowe jak sie mocno wyprostuje..ale bardzo malo niestety -przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A facetom nie staje. I muszą ciągle pracować, a na starość mają wielkie brzuchy i dostają zawałów:O Co to za ćwiczenia pompki i hantle?:O Ja mówię o tym, że musisz mieć przynajmniej 20-30 minut ćwiczeń typu kardio, żeby w ogóle zacząć cokolwiek spalać, a potem siłownia, a potem najlepiej jakieś zajęcia a po nich joga czy stretching. Jak pomachasz hantlami, tak na sucho, to najwyżej sobie możesz ścięgna porozciągać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casddsac
to nie jest normalne, umrzesz i zamiast zostawic po sobie potomka, zostawisz po sobie atrakcyjne zwłoki..ale po co? to? nie lepiej dac zycie dziecku?zamiast myslec o swoich kosciach?masz egoistyczna postawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna katarzynaaaaaaa
dziekuje wszystkim za wsparcie,musze to przetrawic wszystko,bo wiem ze z 1 strony to chore co wypisuje ale tak czuje..Kurcze,wychowanie sike na gezetkach w ktorych ciagle wpajaja ze trzeba schudnac widze ma swoje konsekwencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak marzysz o wystających kościach, żeby wyglądać bardziej anatomicznie, to po prostu nie jedz. Zupełnie. W Afryce jakoś grubych nie ma, tylko spuchnięci:O Kości to normalnie czasami wystają, teraz te zmam pełno gnatów. Ale ja mówię o patologicznym stanie, kiedy da się komuś policzyć żebra na plecach jak stoi. To już tragedia. Ale rób, jak chcesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×