Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szaraczek

NA CO MOŻEMY SOBIE POZWOLIĆ W STOSUNKU DO SZEFA ?

Polecane posty

Gość szaraczek

Ja ostatnio wszedłem do gabinetu szefa, uderzyłem pięścią w stół i zarządałem podwyżki oraz lepszego taktowania. Co prawda nie było go wtedy w biurze, ale przynajmniej się odważyłem. A jakie są Wasze doświadczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popłakałam się .............
:D:D:D dzięki za porcję dobrego humoru :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie musiałam walić pięścią w stół i dostałam nagrodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge porzucać
dziurkaczem jak szef wyjdzie z pokoju:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaraczek
Szef wrócił i mnie wezwał. Okaząło się ze w pokoju ma ukrytą kamerę. powiedział, że nareszczie zobaczył że ze mnie jest chłop z jajami i da mi tę podwyżke, ale żebym się za bardzo nie podniecał. Bo jak bedzie w złym humorze to w podobnej sytuacji mnie zwolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×