Sama nie wiem co się dzieje,czy powinnam udać się do lekarza?

Cześć dziewczyny:) Mam taki problem: Po 4 dniach od ostatniego stosunku dostałam okres(pierwszy dzień plamienie brunatno-brązkowe,drugi już krwawienie lekkie), a powinnam go dostać dopiero za 14 dni.Czy jest możliwe ze jestem w ciąży? Dodam,że stosunek był przerywany..Bardzo proszę o waszą pomoc i zdanie na ten temat.Nie wiem czy odczekać ten "okres",czy moze udać się prostu do ginekologa,a może po test.Jak myślicie? Bo kto mnie lepiej zrozumie jak nie druga kobieta:) Pozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedzi.

stosunek przerywany to nie antykoncepcja,wiec to jes tmozliwe

Bez przedady, 4 dni po stosunku, nawet jeżeli doszło do zapłodnienia, to raczej nie ma objaów ciąży. Zwykle jajeczko dopieor dociera do macicy (albo i nie) i szuka miejsca na zagnieżdzenie. Najwczesniej objaw mógłby być tydzień po owulacji i stosunku w jej czasie ale przy implantacji prawdopodobnie jest to mikrokrwawienie i czerwone a nie brunatne. Więc nie sądzę by to była ciąża, a bynajmniej nie jej objaw na tym etapie. Takie plamienie moze być albo wynikiem spadku hormonów w II fazie ( no i też zalezy kiedy był stosunek), albo uszkodzeniem naczynek (mało prawdopodobne by az po 4 dniach dopiero objawy były, no ale wykluczyć się nie da), albo też moze być oznaka jakiejś choroby , np. przy endometriozie zdarzają się takie plamienio-krwawienia międzymiesiączkowe.

Dodam,że plamienie w pierwszym dniu niespdoziewanej miesiączki było brunatne! Dopiero drugiego dnia czyli dzisiaj jest to prawidłowy kolor..2 tygodnie temu byłam na wizycie u ginekologa,więc wykluczam jakies infekcje,zakażenia,nadżerki itp.Ostatnio miała też robioną cytologię,badanie krwi i wszystko było w jak najlepszym porządku,dlatego to wzbudziło we mnie niepokój.Musze też podkreślić,że miesiączki mam regularne,nigdy nie miałam żadnych krwawień między miesiaczkami,żadnych przed i po. Pozdrawiam.

podczepie sie pod temat, nie chce mi sie zakładać nowego. Czy Wam też powracały poranne mdłości w trzecim trymestrze? Ja mam je od jakiegoś tygodnia... Nie dość że mam problemy z jedzeniem, to teraz jeszcze to doszło. Wizyte u ginekologa mam dopiero 15 stycznia... a dziś rano obdziłam sie, zrobiłam sobie śniadanie, zaczęłam jeść i zjedzenie 1 kromki zajęło mi 10 minut, do tego cały czas robiło mi sie biało przed oczami, rozebrałam sie do samego stanika a i tak było mi tak gorąco, że aż sie pociłam. Serducho zaczęło mi mocno walić (to było przed zażyciem fenoterolu, później go wogóle nie wzięłam, bo by mi chyba serce rozsadziło) Już mi przeszło. Jak myslicie iść z tym jutro do przychodni, czy zaczekać do wizyty u ginekologa?

zgadzam się z Zabajoną 4 dni to za krótko na objawy ciąży czy zagnieżdżania zarodka, które może objawiać się lekkim plamieniem

Takie plamienie to najczęsciej oznaka niedomogi hormonalnej (niski progesteron), niemniej warto się udać do lekarza i powiedziec o tym, bo w cyklu zdrowej kobiety raczej nie ma zawirowań tego typu. CO do mdłości, to w III trymestrze nie miewałam, ale mega zgagę owszem :-o ja na twoim miejscu poszłabym wczesniej do lekarza, zwłaszcza jesli jesteś na fenoterolu (zdaje się , ze on powtsrzymuje skórcze, czy tak?)

nie widze ostatniej odpowiedzi.... (???)

ciazy pozamacicznej, ale w twoim przypadku to musialaby byc raczej z poprzedniego cyklu a nie z tego

następnej też nie widze, co jest? Jeśli ktoś może, to niech napisze na mój mail (jeżeli odpowiedź dotyczy tego co ja napisałam)

Cogito1989@wp.pl

Tak, Fenoterol powstrzymuje skurcze, ale ja ich nie mam tak dużo 2, może 3 na dzień, biore 3xpół tabletki dziennie.