skąd takie przesądy ,że w ciązy nie można....jesc malin

jesc malin, podnosic rąk do gory, farbowac włosow, jesc ryb wędzonych, jesc truskawek?no skąd?to są brednie wyssane z palca, niedoczuczonych matek?lekarza zapytajcie, a wam, powie, ze to wszystko jesc mozna!! a jeszcze gzies tu wyczytwałam, ze herbaty mietowej pic nie mozna!!niedługo napiszecie, sie koszystac z ubikacji tez w ciazy nie wolno?hehehtylko wstrzymywac, bo mozna od tego poronic buahah

traktuj takie wypowiedzi jak ja, ignoruj i śmiej się :)

ale to wasze niedouczenie, im w większe zabbony i przesądy ktos wierzy, tym głupszy

ja słyszałam ze nie można np wieszać firanek :D ciekawe dlaczego?? dobre....

wymyśliły to kbiety, zeby mezczyzni za nie wieszali, to moze akurat dobre!!bo po co mam ja wieszac,:)jak głupi przesąd wcisne męzowi i on za mnie powiesi:)

sunny day - bo podnosisz ręce do góry co moze wywołac poród + wysiłek + pewnie wchodzi sie na stołek lub drabinkę po co ryzykowac

generalnie to ni chodzi o przesady tylko o to ze maliny maja równiez działąnie moczopedne !!!! a jak wiadomo w ciazy sika sie czesto wiec po co to nasilac, zreszta wiekszosc ziół ma jakies działanie iwec to nie chodzi o przesady.................:O

z tym wieszaniem firanek to akurat prawda (i nie chodzi o firanki ale wszelkie prace z rękoma w górze) - to może spowodować naciągnięcie więzadeł macicy i problemy z donoszeniem ciąży, a chwilowo zaburzenia krążenia i omdleń (czyli można z krzesła zlądować na podłogę :O)

\"generalnie to ni chodzi o przesady tylko o to ze maliny maja równiez działąnie moczopedne !!!! a jak wiadomo w ciazy sika sie czesto wiec po co to nasilac,\"Nie, no bez przesady.Co z tego że mają działanie moczopędne? I bardzo dobrze,bo ustrzegą przed zapaleniem układu moczowego, który jest o wiele wrażliwszy w ciąży ni bez niej. Już nie wymyslajcie powodów :-)Maliny mona jeść spokojnie!

racja, mi też gin mówił z tymi wiązadłami w początkowym etapie ciąży może spowodować poronienie dlatego riranek nie wieszać :) poronienie może spowodować też picie naparu z liści malin - ma silne działanie powodujące skurcze macicy

i chinina także nie przesadzać z tonikiem

może tak byście pomyślały tymi pustymi mózgownicami ??? owszem pewnie jest kilka zabobonów , ale w przypadku wieszania firanek nie chodzi o samo ich zakładanie a o niebezpieczeństwo że podczas długotrwałego podnoszenia rąk do góry mogą nastąpic komplikacje , zwłaszcza w początkowej fazie ciąży , kiedy wszystkie organy są wrażliwe. jeżeli chodzi o truskawki i maliny są to produkty wysoce uczulające i bynie narażać dziecka na jakiekolwiek alergeny nie jest wskazane ich spożywanie wogole bądź w nadmiernych ilościach, podobnie zresztą jak orzechów ziemnych itd. ...... pomyślcie troche zamiast pisać bzdury

a zwłaszcza omijać gin z tonikiem ;) :D

:D:D:D

nie uczulisz dziecka będąc w ciąży - wszystkie zalecenia pokarmowe (czyli: nie jeść) dotyczą na ogół okresu karmienia

castaya - teściową to masz nie teges :O :D z tymi nogami to o tyle prawda ze zakładanie utrudnia krążenie (zwłaszcza pod koniec - bo szybciej drętwieją i do tego są opuchnięte)

+ ryzyko żylaków gratisGeneralnie nie ma specjalnych zakazów. W ciąży należy unikać ew źródła zakażenia (np listerią czy toxo - surowe mięso, sery na bazie mleka NIEpasteryzowanego, brudne warzywa i owoce, brudne ręce), więc wyjątkowo dbamy o higienę tego, co jemy - np ja wcześniej warzywa i owoce tylko myłam, zdarzało mi się jeść winogrona z torebki podczas powrotu do domu z zakupów - teraz sparzam, co można. Dlatego - dziewczyny - nie świrujcie.

A co do wchodzenia na drabinę to ktoś już napisał - to jest po prostu logiczne. Żadne przesądy. Chwilę się zastanowicie i każda już będzie wiedziała co i czemu. Nie wierzcie bezgranicznie we wszystko, co przeczytacie bądź w to, co usłyszycie i zanim zastosujecie się do rd - sprawdźcie, czy faktycznie - bo czasem można zaszkodzić sobie i dziecku większymi ograniczeniami żywnościowymi, niż nadmiarem.

z tego co wiem to nie mozna surowych jajek, mieso ma byc dobrze ugotowane a nie na pol surowe i sery plesniowe odpadaja. reszte mozna jesc tylko ze zdrowym rozsadkiem ;) i jak wspomniala NgLka myc warzywa i owoce. to wszystko. moj ginek powiedzial, ze nie siac paniki bo ciaza to nie zadna choroba i organizm sam wie czego chce :) dzis mi kolezanka z pracy mowila, ze nie mozna majonezu :o pierwszo slysze. bo mi z rana jajka z majonezem na bulce najlepiej wchodza :) usmialam sie z tym szalikiem co ma niby dziecko pepowina owinac hehe :)

a co z tymi serai plesniowymi? czemu nie mozna ich jesc? Jestem na początku ciązy i wlasnie dzis sobie kupilam, bo uwielbiam jak chyba nic innego, a tu taka wiadomosc... Dobrze, ze tu weszlam..

alicja- nie powinno sie jesc produktów z mleka nie poddanego wystarczajacej obróbce cieplnej ze wzgledu na ryzyko listeriozy-choroba bakteryjna

oparzyć też nie można bo dziecko będzie miało znamię

dzieki :)

ani pić alkoholu

ja mieszkam w uk i na kazdym serze plesniowym jest naleppka- ze niewskazany dla kobiet w ciazy i dla tych ktorzy sa chorzy i biora leki lub przeziebieni.

a pranie ręczne można zrobić?

canbera kto ci takie głupoty nagadał " z tym wieszaniem firanek to akurat prawda (i nie chodzi o firanki ale wszelkie prace z rękoma w górze) - to może spowodować naciągnięcie więzadeł macicy i problemy z donoszeniem ciąży, a chwilowo zaburzenia krążenia i omdleń (czyli można z krzesła zlądować na podłogę )" Jetses lekarzem czy co , ze takie rzecyz wiesz?zapytaj lekarza, a powie ci ze zadnych wiązadeł nie naciagniesz!!i nie poronisz od tego

winiary nie pierdol głupot, ze ejdzenie malin pwooduje poronienie, zapytaj lekarza!!czy tak jest a cie wysmieje!!

komons- spadaj ćmoku z forum jak nic rozsądnego napisać nie umiesz :O

canbera sama jeste ćwokiem i nieukiem!!