Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwdqwded

Podobno nacinanie pochwy jest bezpieczniejsze i lepsze

Polecane posty

Gość dwdqwded

niz nie nacinanie , podczas porodu oczywiscie, lekarz mi mowił, z kobiety ktore nie maja nacinanej, w wiekszosci cierpia na przypadłosc zwana "wypadanie macicy"...a te co miały nacinaną i szytą nie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bu.
mi nacieli,zeszyli...inaczej bym dluzej sie meczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdqwded
bu dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne opinie. Moje położne i lekarze w szpitalu uważają, że pęknięcie jest lepsze. Skóra pęka w najsłabszym miejscu, natomiast nacięcie kontrolowane \"tnie\" wszystko, łącznie z mięśniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdqwded
dlatego, teraz coraz rzadziej wystepuje wypadanie macicy, bo sie pochwe nacina i zaszywa, nie jest taka rozwalona, jak kiedys miały nasz babcie!!kiedys rodziły be nacinanania, wiec pochwa sie mocno roszerzała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooofooff
# Nacięcie krocza nie zapobiega obniżeniu napięcia mięśni dna miednicy, wypadaniu narządów oraz wysiłkowemu nietrzymaniu moczu. Główne czynniki obniżenia mięśni dna miednicy, wypadania narządów oraz nietrzymania moczu to predyspozycje genetyczne, ciąża, poród oraz nacięcie krocza. Zapobieganiu dolegliwościom przypisywanym porodom bez nacięcia służy regularne wykonywanie ćwiczeń mięśni dna miednicy w czasie ciąży i po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooofooff
Jeśli problem nie trzymania moczu dotyczy także Ciebie skonsultuj się ze swoim lekarzem poradzi ci on zapewne serie prostych ćwiczeń poprawiających stan mięśni dna macicy. Jednym z takich ćwiczeń są ćwiczenia Kegla. Polegają na krótkich 5 sekundowych skurczach mięśni cewki moczowej tak jak byś chciała powstrzymać sikanie. Dziesięć 5-sekundowych serii możesz wykonać rozmawiając przez telefon, stojąc na czerwonym świetle, kąpiąc się itp. Są to nie zauważalne ćwiczenia, które należy często powtarzać aby dały pożądane efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja słyszalam ze pekniecie jest najgorsze bo mozna popekac az do posladków a jak cie natna to wiedza ile. Ale nie wiem ile w tym prawdy. Mnie nacieli, zszyli i jest ok :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna2222222
po pierwsze nikt nienacina pochwy do jasnej holery,myslicie ze nacinane miejsce to pochwa?????IDIOTKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10.01.2008] 16:57 platynowa brunetka Są różne opinie. Moje położne i lekarze w szpitalu uważają, że pęknięcie jest lepsze. Skóra pęka w najsłabszym miejscu, natomiast nacięcie kontrolowane "tnie" wszystko, łącznie z mięśniami A jak tym najsłabszym miejscem bedzie np miejsce obok odbytu to co / moze sobie pekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na "chłopski rozum" naciecie to rana cieta a pekniecie to rana szarpana... wiadomo ze cieta rana o równych brzegach goi sie lepiej niz szarpana o brzegach wystrzepionych... Przynajmniej tak nas uczyli :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwdqwded
"do taka sobie jedna" wszystkich nazywasz idiotkami?wspołCZUJE tWOIM DZIECIOM TAK AGRESYWNEJ I NABUZOWANEJ negatywnymi emocjami wobec innych matek !!! piszac o pochwie, jasne, ze myslałam, o miejscu miedzy odbytem a pochwą, tylko tak to ujęłam, myslałam, "ze sie domyslisz o co chodzi", ale To wyszło, ze Ty myslałas, ze ja mysle, ze nacina sie pochwe z przodu,i sie myliłas!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bu.
jak nacinali, nikt sie nie pytal czy chce......szybko sie wygoilo,teraz mam tylko lekkie zgrubienie i malenka kuleczke u wejscia pochwy(jakby nie moj gin nie pokazal w lusterku to bym nie wiedzial,ze mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam duże nacięcie krocza, samo nacięcie nie boli, ale potem makabra jaki ból-2 tyg dochodziłam do formy, ale teraz jest wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale i tak najlepsze to Dżordż
Mnie nie nacinali, nie pękłam, dzień po porodzie czułam się jakbym nigdy nie rodziła. I zresztą świetnie czuję się do teraz. Współżyliśmy z mężem - wbrew moim obawom wcale pipka nie przypomina leja po bombie ;) Jest OK. Ale... Lekarz na kontroli po 6 tygodniach na info że mnie nie nacinali zareagował stwierdzeniem "czemu oni to pani zrobili?" I też walnął wykład o wypadaniu itp. Nie wiem co o tym myśleć, nie bałam się specjalnie nacinania, poród aktywny i ochronę krocza zaproponowała położna, zgodziłam się - nie jestem krnąbrną pacjentką. Nawet zadowolona byłam, że rodzę jak w prywatnej klinice... Po ludzku, jak to mówią... Serio jestem skołowana i trochę przerażona tym, co usłyszałam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłam nacinana
i nic mi nie wypada, poód lekki, małe pęknięcie na szyjce i na spojeniu, dwa szwy, a nawet nie szwy a jak to polozna powiedziała "haftki", stan po porodzie nic sie nie zmienił, mąz nie narzeka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×