Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jakas...

ponad 100 kg w ciazy...

Polecane posty

Gość taka jakas...
jest ktos jeszcze podlamany tak jak ja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaa
ja przed porodem mialam 103 przy wzroście 170. mialam cesarke tydzień po wyjsciu ze szpitala ważylam 10 kg mniej, teraz synek ma 6 msc ja ważę 74 jeszcze pare kilo do zrzucenia mi zostalo ...nadal karmię piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
to szybciutko zrzucilas. BRAWO!!!! a cesarka z jakich pwodow jesli moge wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz 14kg przytylam a jestem w 26tygodniu:( Przed wazlam 55kg... A w pierwszej ciazy 27kg przytylam z 50 na 77... Teraz tez napewno tak bedzie...:( I na schudniecie dlugo potrzebowalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaa
zatrucie ciążowe, wysokie cisnienie 150/90 przez całą ciążę-no i w karcie napisali( stara pierworódka) miałam 29 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
"stara pierworodka"??????????? chyba lekka przesada!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka zachodzac w ciaze wazyla bagatela 120 kilo. jej tusza pochodzila z bardzo niezdrowego zywienia. jednak jak sie dowiedziala o ciazy to natychmiast zmienila sposob zywienia - na zdrowy. przy porodzie wazyla juz tylko ok. 80 kilo a pol roku po porodzie wazy 50 przy wzroscie 163. wygada ze ho ho, jak niezla gimnazjalistka ale prawda jest tez taka, ze cialo nie wyglada ciekawie. w spodniach i bluzkach wyglada dobrze ale krotkiej bluzki nie nalozy. skora jest rozciagnieta, duzo rozstepow itd. i chociaz bardzo o siebie teraz dba - masaze, kremy ujedrniajace, pillingi itd, basen, cwiczenia to i tak nie jest dobrze chociaz wiadomo, ze lepiej niz jak wazyla 120 kilo. suma sumarum - lepiej nieco przed ciaza schudnac bo ponad 100 kilo plus dziecko to podobno koszmar w koncowej fazie ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaa
tez z tego zazartowałam , ale na pytanie ile musiałabym mieć lat by mnie tak nie określili to odpowiedzieli że 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 -----------Czy dobrze zrozumiałam że Twoja kuzynka odchudząła się będąc w ciązy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
heh dobre :) z tymi latkami? lady nie rozhmiem na poczatku ciazy 120 a przed porodem 80??? tyle schudla w ciazy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze schudnac 40 kg (ze 120 do 80) w ciazy to jednak nierealne :O to zamiast tyc - chudla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
no wlasnie wlasnie. cosik to dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odchudzala sie tylko zmienila sposob zywienia czego zreszta kategoryczie zarzadal lekarz. dla przykladu przed ciaza jadla tyle, ze o moj boze. mnostwo slodyczy i fast foodow, chipsy codziennie, w pracy zupki chinskie, w domu rozne kaloryczne przekaski przed telewizorem, litry coca coli, frytki do obiadu codziennie. w dniu w ktrym dowiedziala sie o ciazy przesza na zdrowe zywienie - duzo warzyw i owocow, chude mieso i ryby, ciemne pieczywo, woda i nieslodzone herbatki, malo konserwantow. poza tym same mdlosci w pierwszym okresie pozbawily ja 10 kilo. po ciazy schudla dzieki karmieniu piersia i dlugasnym spacerom codziennie ! w pogode i niepogode. dziecko jest zdrowe jak rydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
ciekawy przypadek. wiec wszytsko jest mozliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to znaczy ze
shcudła w ciązy ok 40 kg !! (rozumiem, że się nie odchudzała specjalnie) CZY TO MOŻLIWE???????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
mnie sie wydaje ze mozliwe jak najbardziej. jesli ktos wpierdziela tylko samo gowno zaprzeproszeniem i potem sie przestawi na normalne jedienie to to wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie przy takiej wadze mozliwe, szczegolnie jesli sie tak drastycznie zmieni sposob zywienia. gdybym nie widziala na wlasne oczy to bym nie mowila. przy czym poprawka, 80 wazyla jednak dzien po porodzie wiec wydaje sie, ze przed jakies 88. czyli wcyhodzi, ze w ciazy schudla ok. 30 kilo, moze ciut wiecej. 30 kilo tluszczu w 9 miesiecy to nie jest az tak strasznie duzo moim zdaniem, szczegolnie przy tej wadze wyjsciowej. ale jak mowie, wszytko to dlatego, ze w ciazy dratycznie zmienila sposob odzywiania na zdowy. malo tego - przed ciaza jadla ok. 5000 kcal dziennie, w ciazy ledwie 1700-2000 kcal. przez dwa miesiace jadla jak ptaszek bo poranne mdlosci i reakcja na zapachy zmusily ja do tego. potem starala sie juz jesc zdrowo, cala ciaze nie tknela piwa, ktore przedtem namietnie pila pod chipsy i inne przekaski. zero fast foodow a kiedys kebab z frytkami zapity cola na lunch w pracy to byla codziennosc. takie zmiany powoduja dratyczny spadek wagi, w ciazy czy nie w ciazy. mam tez przyklad sasiadki, ktora przed ciaza byla tlusciutka, mysle ze ok. 90 kilo a po ciazy wazy nie wiem ile ale jest bardzo szczupla a nawet chuda. nie wiem ile w ciazy przytyla i czy w ogole ale podobno miala okropne mdlosci i nie dala rady jesc. potem miala cukrzyce ciazowa i dieta nikoweglowodanowa jej posluzyla. po ciazy karmila rok i to chyba z niej sporo wyciagnelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to znaczy ze
super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
pogratulowac tylko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
a dla mnie moja waga jest dziwna. mimo ze przytylam od pocztaku ciazy (a jestem w 8 miesiacu) 20 kg to nie widze tego, np po ciuchach. nie miesci mi sie tylko brzuch. a nogawki przy spodniach czy bluzki, oprocz miejsca na biust :) wszytsko pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama mojej kolezanki \"wpadla\" gdy bylysmy w ostatniej klasie liceum - kobitka wazyla sobie przed ciaza 98 kg przy wzroscie 1.60 - w ciazy zaczely sie z nia dziac dziwne rzeczy, zaczela sie zdrowo odzywiac w limicie kalorycznym, ktory ustalil lekarz dla kobiety ciezarnej, widzialam jak z kazdym miesiacem ze zwalistej kupy sadla robi sie z niej przecietna kobieta z brzuszkiem, ona schudla w czasie ciazy 15 kg!! A po porodzie i karmieniu cyckiem wygladala jak mloda bogini :-) Naprawde nie sadzilam, ze mozna wygladac lepiej pod koniec ciazy niz przed nia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to to wlasnie. czesto grube czy nawet otyle kobiety dratycznie zmieniaja sposob zywienia gdy dowiaduja sie o dziecku. dla nich to impuls do zadbania o zdrowie i w ciazy chudna a po ciazy jeszcze bardziej. natomiast znam troche szczuplych kobiet, ktore po ciazach wygladaja jak potwory. mam kolezanke z liecum, ktora cale zycia dbala o linie a w ciazy utyla do monstrualnych wrecz rozmiarow; pamietam, ze widzialam ja w jak bylam w trzecim miesiacu. siedziala z paczka ptasiego mleczka i powiedziala, ze w ciazy nie bedzie sobie niczego odmawiac. po jakims roku robaczylam ja z polrocznym dzieckiem na spacerze; przyznaje, ze jej nie poznalam. podeszla do mnie na ulicy, powiedziala czesc a ja na to 'kim pani jest?'; rozplakala sie. miala sie waga martwic po porodzie a pol roku po urodzeniu dziecka wygladaja jak monstrum. zamiast mini spodnica z ktorej mozna by pewnie uszyc namiat. roznie bywa. sama jestem mloda, dzieci jeszcze miec nie chce i nie wiem czy chce w ogole ale interesuje sie zdrowym zywieniem, duzo pracy kosztowalo mnie stracenie 25 kilo i dlatego teraz interesuje sie zdrowym zyweniem. takze na wypadek ez. ciazy. nie chce w ciazy utyc jak swinia, boje sie rozstepow itd. dlatego zagladam takie takie topiki zeby wiedziec jak przygotowac do ciazy. wiadomo, ze nie ma 100%towej antykoncepcji. a chcialabym miec zdrowe dziecko i sama byc zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie z podobych powodow weszlam na ten topik - mam 26 lat i powoli zaczynam sie przygotowywac do zajscia w ciaze. Rzecz w tym, ze kilka lat temu schudlam z 78 kg do 60 i od tamtej pory caly czas walcze o utrzymanie wagi (mam cholerne sklonnosci do tycia, wszystki co zjem zaraz widac na wadze...). Zaczynam sie zastanawiac czy nie zrobic solidnej diety i treningu, zjechac do 54 kg, ustabilizowac wage i wtedy zdecydowac sie na dziecko? Panicznie boje sie, ze utyje w ciazy do jakis manstrualnych rozmiarów i to powstrzymuje mnie przed decyzja o macierzynstwie :-O Moja bratowa, typowe chucherko (przed ciaza 52 kg przy wzroscie 1.68) przytyla w pierwszej ciazy do 90 kg i zrzucala to przez dwa lata, przy drugim dziecku byla madrzejsza i przytyla juz tylko 11. Sama nie wiem czemu jedne kobiety 2 miesiace po porodzie wchodza w stare dzinsy a inne juz zawsze wygladaja tak jakby byly w 6-7 miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas...
moze to geny, kazdy ma tez inna przemiane materii, jedni jedza "za dwoje" i wcale nie tyja a innym wystarczy jeden cukierek i juz sie odlozy. wazne jest tez chyba to czym te kilogramy w ciazy sa.. u jendych to zwykly tluszczyk a u innych no coz... a to wody, a to dzidzius sporawy, wiecej krwi w krwioobiegu, powiekszone piersi itp itd, moze dlatego po samym porodzie juz na drugi dzien jedne waza juz 10 kg mniej a inne mecza sie z tymi kilogramami doscy dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto wlasnie chodzi. ja tez mam obawy. nie chce byc juz nigdy gruba jak kiedys. nie pilnuje jakos fanatycznie diety ale cwicze codziennie bo panicznie boje sie ityc choc gram. poza tym nie bede ukrywac - cierpie na kompulsy. oczywiscie teraz jest lepiej - zdarza sie maksymalnie raz na miesiac, moze dwa i to tez nie jakos duzo. ale objadlam sie wlasnie wczoraj. 2 paski czekolady, dwie kanapki, serek, miska zupy, salatka grecka, znowu zupa. niby kalorycznie nie az tak strasznie, duzo warzyw ale wiadomo ... obawiam sie, ze w ciazy stracilabym hamulc e i jadlabym tak codziennie a to prosta droga to otylosci. czasem widze swoje kolezanki, mlode dziewczyny, ktore przemiaja sie w wielgachne babska i sama nie wiem czy to w kocu zalezy od dbania o siebie czy od predyspozycji genetycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, ja mam podobnie, tzn waze teraz ok 90kg przy 170cm, chociaz nie wiem czemu, ale kompletnie tego po mnie nie widac, wiekszosc osob daje mi 70-75kg.Jakos tak ciało ma zbite, nie mam rozstepow, ale to pewnie wiekszego znaczenia przy ciązy nie ma.. W kazdym razie teraz planuje ciaze i strasznie sie boje co ze mna sie stanie :( Poki co zaczelam sie odchudzac,.. trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to znaczy ze
no właśnie dziewczyny mam podobne obawy - zaczelismy starać sie o dziecko, ale strach przed roztyciem się - a mam do tego sklonnosci - jest ogromny. I terz juz sama nie wiem co mam robic - najpierw schudnac i potem sie starac - czy starac sie i odchodzac w tym samym czasie - czy starac sie a odchudzac potem? Przydałoby mi sie zrzucic z 10 - 15 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy przypadkiem odchudzanie nie powoduje zahamowania jajeczkowania. mysle, ze lepiej zaczac jesc zdrowo i cwiczyc zeby wzmocnic miesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to znaczy ze
Lady - wiesz co z kolei nadwaga też powoduje zahamowanie jejeczkowania, a ponieważ mam PCO - zrzucenie wagi (nawet jeśli sie nie ma specjalnej nadwagi) - ponoć zwieksza prawdopodobieństwo owulacji... Nie mówię tu o jakis drakońskich dietach - tylko właśnie ograniczenie węglowodanów, zdrowe jedzenie i ruch. Bez schizy na punkcie wagi - tylko z naciskiem na lepsze samopoczucie i lepsza kondycję fizyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba zdecyduje sie najpierw schudnac ile sie da ale wlasnie przez wysilek fizyczny a nie jakies drastyczne diety. Moze to nie jest bardzo madre ale ja juz nigdy nie chce byc grubasem. Co do kompulsow - zdarza mi sie od czasu do czasu :-O Ale ostatnimi czasy nie mam warunkow do obzerania sie - ciagle ktos jest w domu a ja musze byc totalnie sama zeby to sie zaczelo. Poza tym nie mam ostatnio wiele stresow i jakos ataki chwilowo ustaly (najgorzej bylo pod koniec studiow...) Moj plan na ciaze jest wiec taki: -schudnac przed ciaza -ustabilizowac wage i odzywiac sie super zdrowo jakies 3-6 miesiecy zazywajac mikroelementy, kwas foliowy itd. -na poczatku ciazy ustalic limit kaloryczny na kazdy miesiac z lekarzem albo dietetykiem -przytyc w ciazy tyle ile to konieczne dla zdrowia dziecka -karmic piersia bo to podobno "wyciaga" -po karmieniu przejsc na diete 1000 kcal i wrocic do wagi okolo 60 kg Tyle teorii a zycie pokaze czy to nie wygladalo ladnie tylko na papierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×