Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wujek Kaźmirz

Dlaczego obrońcy praw zwierząt, vegetarianie i ekolodzy mordują zwierzęta

Polecane posty

I co z tego że mniej cierpi. A jakbyś ty miała chorobę układu nerwowego takiego że cię nic nie boli, poprostu nie odczuwasz bólu to myślisz że można by było cię legalnie zabić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A słyszałeś zeby Tamtejsi mieszkancy dopominali się drogi wcześniej? Ja nie słyszałam...dopominają się dopiero wtedy kiedy ktoś chce o ten teren walczyć!!! A czy na autostradach ludzie nie giną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słyszałaś bo nie mieszkasz w Augustowie. W wielu miastach od lat domagają się obwodnic. Ale to nic, jak już ktoś chce te obwodnice zrobić to zaraz pojawia się banda ekoterrorystów i terroryzuje porzadnych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu uogulniacie
To ze niektórzy wegetarianie noszą skórzane buty i zabijaja muchy, komary i pajaki nie oznacza że robią tak WSZYSCY moja znajoma jak ma muchę w domu lub pająka to łapie w szklankę i wyrzuca za okno....uważam to za debilizm, ale ona nie chce krzywdzic zwierząt... każdy ma prawo do swoich poglądów nie jestem wegetarianką, kocham zwierzęta i z pewnoscią nie potrafiłabym ich zabijac tak jak ludzie na wsiach, najpierw karmią a potem zabijają....mięso kupione w sklepie nie kojarzy mi się z żywym zwierzęciem o które osobiście dbałam oczywiście zgadzam się że jeśli zwierzęta hoduje się na ubój to powinny miec zapewnione odpowiednie warunki, nie powinny byc trzymane w tłocznych miejscach tak by sie wzajemnie trakowały, jesli maja byc zabijane powinno się to robic w taki sposób by oszczedzic im stresu i bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie burakiem jest ten kto chce zniszczyc jedyny teren który w tej okolicy jest godny polecenia. Poza tym jesli ktoś podejmuje sie tworzenia rezerwatu UNESCO to wywiązuje się z umów i zasad..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wujek wujek gubisz sie w swoich argumentach. Trudno dyskutowac z kims kto uwaza że owad i ssak to to samo. jesli chodzi o ideologie to owszem mozna zrobic takie porównanie, ale przeciez napisał ktos wczesniej ze oni walcza o to zeby bezmyslnie nie meczyc zwierzat. A tak sobie mysle, że albo robisz podpuche albo jestes mało tolerancyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatatattututututu
"Zwolennicy filozofii praw zwierząt zakładają zrównanie ludzi ze zwierzętami, jednak nie we wszystkich dziedzinach życia. Nie postulują np. nadania praw wyborczych zwierzętom, ale silnie podkreślają konieczność stopniowego powstrzymania wykorzystywania zwierząt jako środka do produkcji jedzenia, ubioru, ale też dla rozrywki, naukowych testów czy jakiegokolwiek innego celu w sposób, który prowadziłby do rozporządzania nimi." Myślisz autorze, ze tu o owady też chodzi?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu uogólniacie
Poza tym uważam, że wyrządzanie krzydy zwierzętom jest naganne chocby z tego powodu że krzywdzimy coś co nie potrafi się samo przed nami bronic. Gdy osoba dorosła świadomie krzywdzi dziecko opinia społeczna jest oburzona....jeśli jednak ktoś znęca sie nad zwierzęciem wiele osób nie widzi w tym problemu. W niektórych środowiskach wręcz istnieje społeczne przyzwolenie na takie czyny...Mój pies więc mogę robic z nim co chcę....nawet mogę go skopac na śmierc lub zagłodzic. Dla mnie zwierzęta są równie bezbronne i bezwolne jak dzieci. Mają ten sam kredyt zaufania do ludzi dlatego celowe ich krzywdzenie jest nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ale... Jak będe się znaecał nad psem to pójde do więzienia ale jak będę się znęcał nad muchą na oczach policjanta to nawet słowem nie piśnie. A przecież i to zwierze i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to nie przypadek? {on Władek i on Władek} , ze ekolodzy wydzielaja z siebie glos w obronie karpia akurat przed świętami? a nie wydzielaja głosu w obronie Wolowinki , świninki i kurczaczków takich malunich i milutkich . zwięrzetow , ktore przynosza dochody wielkim koncernom fast- food , KFC , MC donald . czy te zwięrzątka nic nie czuja i nie sa elementem ekosystemu? oraz stworzeniami Bozymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślą przewodnią ekologów jest: "Nie zabijaj zwierząt". Skoro są jakieś wątpliwości co do słuszności ich zachowania, proponuję zmienić hasło na: "Nie zabijaj zwierząt, które cierpią. Nie należą do nich owady." Żaba nie jest równie dobrze rozwinięta, jak krowa. Po jaką więc cholerę ekolodzy przenoszą je na własnych rękach na drugą stronę ulicy? Żaba i komar na jednym wózku jadą. Krowa już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabe ratuja bo wiesz nalezy do jakiegoss ekosystemu:p Jak nie rusza kogos cierpienie zwierzat to wasza sprawa. ale nie czepiejacie sie kogos kto jest wrazliwy na cierpienie zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna moralność. Nie mam przed sobą naukowych badań niezbicie dowodzących, że zabijana mucha nie cierpi. Można jedynie wnioskować ale to jest i tak niewystarczające. Co jeśli zabijana mucha lub komar w chwili śmierci odczuwają ból? Pająki? Karaluchy? W czym krowa, świnia czy żaba są lepsze od komara nie licząc kręgosłupa? Czy można sobie wybierać które zwierzę zasługuje a które nie zasługuje na śmierć? Ekolog to przyjaciel WSZYSTKICH zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie a co ma kręgosłup do tego czy ktoś zasługuje na śmierć albo nie. Hipokryzja do kwadratu. Tłumaczenie swojej dwulicowości kręgosłupem. Dobre dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu uogólniacie
Ekologom nie chodzi o cierpienie zwierząt ale o to by zrozumiec że każde zwierzę jest cząstką ekosystemu...bez jednego ogniwa wszystko się może zawalic.... gdyby nagle wygineły wszystkie zwierzęta to czym żywiłby się człowiek ? samym zbożem ? żaby żywią się owadami, gdyby ich zabrakło nie było by żab, to z kolei spowoduje że wyginą ptaki które się nimi żywią, wydry i inne i tk dalej i tak dalej... obecnie jest coraz mniej zajęcy bo środowisko jest zatrute, nie ma też w jeziorach raków, giną niektóre gatunki ryb ale większośc ludzi ma to w dupie a za 100 lub 200 lat większośc gatunków zwierząt nasi potomkowie będą oglądac na obrazkach i na animacjach komputerowych, może w zoo nie będzie zwierząt a jedynie hologramy ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Może zabraknąć owadów, jeśli zaciekli ekolodzy będą je tłuc gazetą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdyby te owady przetwarzac na pokarm[ najczystsza postac protein} np. w Afryce to nie byłoby głodu. Francuzi opracowali taką metodę. i nie ma problemów z odnawianiem gatunku bo wystarczajaca liczba sie odradza. tylko , że ceny żywnosci by spadły i runąl by przemysł i dochody a także polityczne uwarunkowania wyżywieniowe. np. ropa za żywnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vyga
Widze ze ucichl temat..... przykre Zycze Wam... Z calego serca jakie mam... A mam... tylko ze zimne dla ludzi tak podlych i nieczulych... Abyscie przed wlasna smiercia spojrzeli tymi samymi oczyma, ktorymi patrza zwierzeta, przed ubojem... ktorymi z miłoscia patrza, na zaufana reke pana... ktora je karmila... Abyscie poczuli to same bicie serca, ktore przyspiesza z niewiadomego powodu smierci... dla konsumpcji... Podłe... Nazywajcie je jak chcecie ale to jest zycie..., takie jak nasze... Podłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×